 |
|
i znowu mam spieprzony humor przez kolejną rzecz, która mi o Tobie przypominała. / szyszuniaa
|
|
|
|
jest mi ciężko się pozbierać, po tym wszystkim. po tym co nas łączyło, po tym co razem przeszliśmy. / szyszuniaa
|
|
|
 |
i to kompletnie nie moja wina , że gdy tylko mama cokolwiek o Nim wspomni - wychodzę, trzaskając drzwiami i rzucając przy tym każdym przedmiotem jaki miałam pod ręką. / veriolla
|
|
|
|
|
a jeżeli miałam być kogoś pewna w życiu - to byłam, Jego. i miałam tę cholerną świadomość , że zrobiłby dla mnie wszystko, i poszedł za mną wszędzie. wiedziałam , że co by się nie działo - zawsze znajdzie sposób by mnie ochornić, i wyciągnąć, choćby z nie wiadomo jakiego bagna. a dlaczego dziś tkwię w bagnie ? bo Go już nie ma. bo Bóg nie zrozumiał, gdy krzyczałam z całych swoich sił , że ja bez Niego nie dam rady , że jest mi potrzebny jak nikt inny. bez skurpułów zabrał mi cały sens mojego życia i ogromną część mnie. / veriolla
|
|
|
|
możesz mnie nawet zabić, ale i tak nie przestanę Cię kochać. / szyszuniaa
|
|
|
|
jak się pierdoli to wszystko naraz. / szyszuniaa
|
|
|
|
dobijcie mnie, bo ja już naprawdę nie mam tu po co żyć. tracę osoby najważniejsze i najbliższe memu sercu. najpierw On, a teraz Ona? proszę, nie odchodź. / szyszuniaa
|
|
|
|
życie jest strasznie, cholernie trudne. ludzie odchodzą, a inni przychodzą, by zapełnić pustkę po tamtych, a potem znowu odejść, i znowu pojawiają się nowi. i tak w kółko. po to życie zostało stworzone? / szyszuniaa
|
|
|
|
życie cały czas kopie mnie w dupę. / szyszuniaa
|
|
|
|
nigdy nie sądziłam, że mogę stracić zaufanie do jednej z najważniejszych osób w moim życiu. i to stracić w ten sposób jak już straciłam pewną osobę, która była zbyt zazdrosna o drugą. odczuwam, że teraz jest tak samo. nie rozumiem ludzi... i to jest ta niby przyjaźń forever? / szyszuniaa
|
|
|
|
'jestem podłą suką' - powtarzam sobie w myślach to cały czas. zaczynam w to wierzyć, znowu całą winę wzięłam na siebie. że to przeze mnie rozpadł się nasz związek. / szyszuniaa
|
|
|
|
Dodaj komentarz
