 |
Wiesz co to nawet zabawne . Tak to zabawne ,że cię kocham . Dlaczego ? Ponieważ ty chciałeś się po prostu zabawić . Nie mam pojęcia czemu tak bajerowałeś , ale tak to zdecydowanie nie jest twoja wina. To moja wina bo tak bardzo pragnęłam czyjejś bliskości , czyjegoś zainteresowania , że nie potrafiła bym od ciebie odejść nawet jak bym miała czarno na białym ,że jesteś człowiekiem który opanował sztukę manipulacji do perfekcji. Nawet teraz gdy to definitywnie koniec łudzę się ,że zadzwonisz , napiszesz cokolwiek. Tak to jest jakaś chora paranoja , ale ... chodź nie chcę to cię kocham. I tak cholernie mi ciebie brakuje ./totalniezakrecona
|
|
 |
Dopiero po rozstaniu kobieta uświadamia sobie jak wiele alkoholu może przyjąć jej organizm.
|
|
 |
Gdy byłam małą dziewczynką prosiłam Boga by dał mi zielone oczy i torebkę z Myszką Miki. A teraz nadal proszę o zielone oczy. O Twoje zielone oczy. Najlepiej by dał mi Ciebie całego
|
|
 |
Nigdy nie byłeś , i nigdy nie będziesz częścią mojego świata . Jesteś jego całością.
|
|
 |
-masz jakieś nałogi? -nie. -to może jakieś hobby? -no, lubię rośliny. -o, jakie? -chmiel, tytoń, konopie.
|
|
 |
napisz mi "spierdalaj". napisz mi, żebym dała Ci spokój, że nic już dla Ciebie nie znaczę, a będzie mi łatwiej. nie myśleć, nie czuć nic. pogodzić się z tym, że tak jest. ale nie milcz, błagam Cię, bo niszczę się nadzieją, że może jeszcze się odezwiesz...
|
|
 |
'pamiętasz jak mówiłeś że zawsze będziesz przy mnie ? krótkie to Twoje 'zawsze''/ lexi
|
|
 |
Nigdy nie przypuszczałabym , że jeden człowiek uzależnia się od drugiego ,tak szybko, nie wyobrażalnie mocno
|
|
 |
i wtedy pierdolnął, że kocha. / Lexii
|
|
 |
Jeżeli dwoje ludzi decyduje się być ze sobą to znaczy, że od tej pory nie liczy się już "ja" lecz "my", liczą się wspólne potrzeby, wspólne plany, wspólne marzenia, wszystko staje się jednością. Z dwóch ciał powstaje jedna dusza, jedno serce. I nieważne czy to jest pierwsza miłość, druga czy dziesiąta, zawsze należy traktować ją jako jedyną, wyjątkową i niepowtarzalną, a przede wszystkim o s t a t n i ą.
|
|
 |
Nie chcę już wieczorów gdy siedziałam owinięta kocem po sam czubek nosa z gorącym kubkiem kakao w dłoni. Gdy po moich policzkach płynęły łzy, gdy chowałam twarz w poduszce przeklinając świat. Nie chcę słuchać już tych dennych melodyjek i wsłuchiwać się w ich tekst, który idealnie opisywał moją obecną sytuację. Nie chcę do tego wracać. Chcę zapomnieć.. chcę, żebyś zniknął / net.
|
|
 |
z góry na dół, jak z jedenastego piętra, Ty znasz to uczucie pękniętego serca. / o.s.t.r
|
|
|
|