 |
Chcę być przy Tobie, ale nie mogę / gropeme
|
|
 |
Potrzebuje Go, tak jak potrzebowałam
Ciebie. Jest dla mnie wszystkim, jestem szczęśliwa. Myślałam, że już nigdy tego nie poczuje. Ale
czuje. Czuje i płacze, łzy same leją mi się po policzkach. I znów myślę o Tobie, i o Nim, i znów
o Tobie. Oby dwoje jesteście ważni. Ale Ty jesteś przeszłością. On jest teraz, choć nie przy mnie, ale jest i wiem, że będzie. / gropeme
|
|
 |
"Niektórzy nie wiedzieli, że odwagą jest się przyznać."/Kubiszew
|
|
 |
Nie chcę robić niczego na siłę a niekiedy czuję że muszę bo nie chcę Cię zranić , bo jesteś dla mnie ważny / nacpanaaa
|
|
 |
bo pieprzę się z nim w samo południe rozkraczając nogi siedząc na umywalce w publicznej toalecie na dworcu a później wałujemy szlugi z kiosku. I podaje mu kolejne pigułki na języku a on skręca jointa z czterech bletek i kurwa rozbiera mnie wzrokiem i znów bierze mnie całą.I nie dosładza mi kawy i robi to specjalnie a ja biorę tą kawę i zalewam tapicerkę w jego ukochanym aucie. I latają talerze i na drobne kawałki roztrzaskuję się butelka moich ulubionych perfum i odjeżdża z piskiem opon a ja posypuję kreskę i nienawidzę go , zwijam kolejną stuzłotówkę i chcę jeszcze i jeszcze.I jestem w klubie czuje obce ręce na sobie i nie chcę ich tam a mimo wszystko nic z tym nie robię.I znowu jest on i wyciąga mnie siłą i szarpiemy się a później jest jego język w moich ustach i znowu jest dobrze , jest tak jak Być powinno.I kocham go i on kocha mnie i sprawia że żyje tym samym mnie niszcząc / nacpanaaa
|
|
 |
i znowu lądujemy u niego w sypialni i ohh kurwa nienawidzę tego łóżka , tego ogromnego , wygodnego , cudownego łóżka nienawidzę. I nienawidzę tej satynowej czarnej pościeli która zawsze się pod nami ześlizguję i ohh kurwa nie powinnam tego robić 'nie nie nie' krzyczy rozum ale co innego mówią moje ręce i ohh Boże znowu bierze mnie tam całą i nie powinniśmy ani teraz ani wczoraj ani później i przecież kocham kogoś innego i on , on jest tam gdzieś naćpany z inną a ja jestem tutaj i spalam się i wariuję i chcę więcej i więcej. A on podaje mi nabitą lufkę i kurwa polewa mnie whisky i dzwoni telefon i mamy to w dupie i jestem w niebie i w piekle i mam swój początek i koniec i tylko nie mam swojej miłości ohh boże boże boże ale mam to gdzieś bo mam jego i mam ramiona w których mogę zapomnieć i zasypiam i staram się nie myśleć że czuję na sobie nie ten uśmiech / nacpanaaa
|
|
 |
I jestem w klubie czuje obce ręce na sobie i nie chcę ich tam a mimo wszystko nic z tym nie robię / nacpanaa
|
|
 |
Nie czuje zalu jednak troche nienawisci.
|
|
 |
Bo wychodzę z założenia, że lepiej zamknąć pizdę
niż błaźnić się, zanim się zabłyśnie, co nie?
|
|
 |
Chyba skumali, że za dobrze nie jest, coś tam podpowiadali mi, bym olał Ciebie. Gdzieś tam po siódmym piwie, coś się zmieniło. Zacząłem mówić sobie że to między nami, to nie jest miłość.
|
|
 |
Nawet nie zdaje sobie sprawy z tego, ile ludzi starało się o mnie, a ja zaślepiona w jedną jedyną osobę, odrzucałam każdego na swojej drodze, myśląc, że tak będzie lepiej. / gropeme
|
|
 |
Chce być kim jestem i nie chce nic więcej.
|
|
|
|