 |
to wszystko dookoła co cię szczelnie otacza nie czując Twego bólu, jest to tak zwany świat.
|
|
 |
|
Nie każdy koleś w rurkach to gej, blondynka nie musi być idiotką, a facet bujający się w dresach nie ma napisanego na czole, że każdemu chcę wpierdolić. Nie wszyscy narkomani pochodzą z patologicznych rodzin, nie każdy bezdomny jest alkoholikiem... Widzisz? To, że się uśmiecham wcale nie oznacza, że jestem szczęśliwa./esperer
|
|
 |
|
Zerwałam z chłopakiem i przez chwilę znienawidziłam samą siebie, że jestem taka sama jak ten facet,który mnie zranił. Zakończyłam związek bez żadnych skrupułów. Wypowiedziałam krótkie "to koniec", nie reagowałam na pytania o kolejną szansę czy żałosne wyznania miłosne. Stałam tylko, a potem odwróciłam się na pięcie i odeszłam nie czując nawet najmniejszego ukłucia w sercu. Przez chwilę rozumiałam JEGO, rozumiałam to, że po prostu przestał mnie kochać i musiał zniknąć, tak jak ja robiłam to teraz z innym./esperer
|
|
 |
|
Porażka w związku, gdy całując swojego partnera, przymykasz powieki nie z rozkoszy, a po prostu wyobrażasz sobie wargi kogoś innego./esperer
|
|
 |
|
Czasami mam wrażenie, że niektórych ludzi poznajemy tylko po to,żeby zranić innych. Kochamy jakiegoś skurwiela, tym samym raniąc chłopaka,który oddałby za nas życie./esperer
|
|
 |
|
Mam ochotę rozwalić łeb o krawężnik każdej dziuni,która patrzy na niego tak jak drapieżca na zdobycz. Zupełnie zapominają, że już dawno przegrały, bo to ja jestem jego "małym zbokiem". /esperer
|
|
 |
|
Tylko on jest na tyle pojebany, aby wejść do mojej klasy w środku lekcji, popatrzyć na mnie, uśmiechnąć się i wyjść jak gdyby nigdy nic, bez słowa wyjaśnień. Może i mnie zranił, może cholernie przez niego cierpiałam, ale potrafi wywołać najpiękniejszy uśmiech na mojej twarzy./esperer
|
|
 |
|
Kocham tą świadomość,że jego koledzy pilnują mnie w szkole, bo on im tak kazał. Uwielbiam kiedy wiem, że nawet na odległość się o mnie troszczy./esperer
|
|
 |
|
Zależy mi na nim, naprawdę. Zależy, ale mu nie ufam./esperer
|
|
 |
|
Pozwoliłeś jej się wpieprzyć między nas i to do Ciebie mam większy żal. /esperer
|
|
 |
|
Ja też nie byłam w porządku w stosunku do niego. Właściwie to robiłam go w chuja po mistrzowsku. Pisząc, że mi na nim zależy, na moim udzie rękę trzymał inny facet. Po spotkaniu z nim, szłam spotkać się z innym,a na imprezach w ogóle zapominałam o jego istnieniu i wyłączałam telefon na całą noc. Wiesz co mnie złamało? Nie to, że jemu na mnie zaczęło tak cholernie zależeć, nie to, że bałam się , że moje akcje wyjdą na jaw. Wystarczyły te trzy słowa z jego ust, "wierzę w Ciebie". Wiesz co wtedy zrobiłam? Rozpłakałam się jak małe dziecko i obiecałam sobie, że będę lepsza, dla niego. Nadal mam żal do siebie za przeszłość, ale wiem, że to on jest moją przyszłością i nie chcę już innego./esperer
|
|
|
|