 |
|
ja tylko walczę o siebie. ja tylko nie chcę umierać. ja tylko pragnę pokochać.
|
|
 |
|
dzisiaj? nie widzę już sensu, łzy spływają po policzku, zakrywam dłońmi twarz, nie chcę, żeby widzieli jak płaczę. czuję ból, przez przełyk przeciska się kolejny milion słów, które być może już nigdy nie ujrzą światła dziennego, być może już nigdy nie powiem Ci, jak tęsknię, jak bardzo Cię potrzebuję i dziękuję Ci, że wciąż przy mnie jesteś, nie usłyszę już Twojego marudzenia, może już nigdy nie zadbasz o uśmiech na mojej twarzy, o to małe szczęście wypisane na ustach. / endoftime.
|
|
 |
|
oglądamy z bratem świat według kiepskich: -młoda myślisz o tym samym co ja? -ehem.. -(razem) babciaa mamy ogórki kiszone w piwnicy? ;d
|
|
 |
|
tamten wieczór, pomieszanie zmysłów, idealny brak pohamowań, dotyk twojej dłoni, delikatnie sunącej wzdłuż kręgosłupa, wtedy? czas stanął jakby w bezruchu, plącząc ze sobą każdą z minut, wiesz.. wciąż pamiętam zapach tamtych chwil, wciąż pamiętam Ciebie. / endoftime.
|
|
 |
|
albo mi się wydaje albo szczęście w Polsce jest nielegalne. przecież to nie możliwe aby ciągle miałam takiego pecha
|
|
 |
|
-tyle razy ci mówiłam, maksymalnie 2 piwa i o 22 w domu. -kurwa, znowu mi się pojebało.
|
|
 |
|
przykro mi, lecz jestem z tych co popełniają błędy. /chada
|
|
 |
|
człowiek pozbiera się ze wszystkiego, ale nigdy już nie będzie taki sam.
|
|
 |
|
Ty, piękna w którym zamku straszysz?
|
|
 |
|
Skarbie, jubiler był zamknięty. przyniosłem ci jogurt.
|
|
 |
|
pytam Boga czy rozda lepsze karty, bo kurwa mam wrażenie, że to jakieś żarty. /brahu
|
|
 |
|
zrobiłam ruch w złą stronę, raz czy dwa.
|
|
|
|