 |
proszę Cię, nie obwiniaj mnie o całe zło tego świata.
|
|
 |
zabrał ją nad rzeke. w oddali było widać światłą wielkiego miata, a na niebie pobłyskiwały gwiazdy. był z siebie dumny, że wywalczył zniżkę za kupno 1000 róż. ułożył je starannie przy brzegu, przytachał nawet ławkę. usiedli. nic nie mówiła. bał się, że ją zawiódł. powiedziała "a już wątpiłam, że istnieją idealni mężczyźni".
|
|
 |
możesz o niej marzyć, ale mieć nie będziesz nigdy.
|
|
 |
Sorry V̶a̶l̶e̶n̶t̶i̶n̶e̶D̶a̶y̶ , our Love only for moblo ♥
|
|
 |
walentynkowa opowieść 2: on ją kochał, ona go nie. koniec.
|
|
 |
walentynkowa opowieść: dawno temu byli sobie królewicz, królewna i rycerz. rycerz bardzo kochał królewnę a ona mówiła, że odwzajemnia to uczucie. ale był przecież jeszcze królewicz. starał sie usilnie o jej względy. pewnego wieczoru rycerz postanowił okazać swoją miłość i podszedł do balkonu królewny, a ta kurwa lizała sie na nim z królewiczem. morał jest taki: królewny są do dupy, lepiej szukaj normalnej dziewczyny. nie wejdziesz na siłe do świtata do którego nie pasujesz.
|
|
 |
dobrze wiem, że to przejdzie w końcu, osiedlem przejdę się w słońcu, ale gdzieś w środku mam smutek głębszy niż kałuże za oknem. ♥
|
|
 |
tyle rzeczy spierdoliłem. uwierz, wstyd mi dziś, ale wiem że nie zamkniesz ramion i będziesz tutaj zawsze Ty, mój prywatny anioł. /bisz oer kay ♥
|
|
 |
Twój uśmiech = mój uśmiech. ♥
|
|
|
|