 |
|
powinni specjalnie dla nas zmienić status na fejsie z ' to skomplikowane' na ' to toksyczne' / nacpanaaa
|
|
 |
|
Czasami wątpię i za to przepraszam, ale uwierz, że zawsze chcę wracać./esperer
|
|
 |
|
Odchodzić dla czyjegoś dobra to tak jakby komuś wbić sztylet w serce tłumacząc, że zimne ostrze załagodzi ból./esperer
|
|
 |
|
najgorsza jest nadzieja. ta, która mówi, że są jakieś szanse i ty w to wierzysz. siedzisz i myślisz, czy w końcu się uda, zamiast tak po prostu wstać i odejść. zastanawiasz się, kiedy to wszystko przyjdzie, kiedy dobrniesz do celu, kiedy uda się to, na co czekasz, kiedy w końcu nadzieja spełni swoją rolę. ale ona tego nie robi. tylko mówi ci, że masz wierzyć, bo są szanse. ale skup się i posłuchaj rozumu - tych szans tak naprawdę nigdy nie było. [ yezoo ]
|
|
 |
|
„Zabłądziłem wśród tych ulic,brudnych ulic,brudnych tak,że możesz brud przytulić,czujesz?Okroiło nam się grono trochę,ale zżyliśmy się tylko z tymi,którzy wiedzą co jest grane.Dzisiaj jest inaczej,bo jest ćpanie,niedziela,poniedziałek,wtorek w środę chlałem.Nie pytaj mnie o pracę,nie mam pracy,nie planuję wstać nad ranem.Nie mam planów,nie mam kasy,gram za frajer,ale wyłapałem kilka propsów i miło mi,zrozumiałem,że to już nie tylko sny i to już nie tylko my słuchamy i nie u nas w domach,a w tym mieście jestem anonimem,a to kurwa szkoda.Rok mija i mi chyba trochę przykro,mimo że kurwa nic w tym roku mi nie wyszło,czaisz?Nie spodziewaj się przewózki przez dzielnie mercem,znam tylko ćpuńskie historie i pęknięte serce w tle.Bywało, że nie miałem co włożyć do garnka,ale miałem za co zaćpać i głód jakoś tam spadł.Wiesz,nie ma zasad,tamten rok mi pokazał,nie ma zasad,tylko worki po dragach i musiałem zamknąć drzwi za sobą przy tym paląc mosty."
|
|
 |
|
„Już sam nie wiem jak to ma być, bez was nie mogę, a z wami nie umiem żyć. I co niby mam teraz zrobić? Już sam nie wiem jak to ma być, wszystko się kiedyś zaczyna i kończy..”
|
|
 |
|
Można być złym na kogoś – bo wyrządził ci krzywdę, zranił cię, oszukał. Można być złym na kota, psa, nie wiem, chomika, bo załatwił ci się na dywan, zgryzł twoją ulubioną parę butów. Ale kurwa, ja jestem notorycznie zła na siebie. Na siebie, rozumiesz? Jak jesteś zła na kogoś, masz nadzieję, że się ogarnie, przeprosi, cokolwiek. Ale co mam zrobić jak jestem zła na siebie? No nic, bo nie umiem zapanować nad swoim życiem. Co z tego, że próbuję się ogarnąć. I naprawdę mi to wychodzi… do czasu. Bo wystarczy, że jest kolejna impreza i wszystko wraca. Już dawno straciłam umiar, nie potrafię powiedzieć ‘nie’. Jestem tak zniszczona, zdegenerowana, głupia. Nie, nie wierzę. Jestem idiotką, przepraszam. / believe.me
|
|
 |
|
Budzi mnie sms, od Ciebie „jak ja kurwa wróciłem? ;o”. Znów przesadziliśmy. Za dużo tego wszystkiego, za dużo pożądania zmieszanego z alkoholem i jaraniem. To wszystko jest tak niedorzeczne, przecież jak ja mogłabym się w kimś zakochać, ja, ja przecież się nie zakochuję, ja nie mogę, ja muszę się trzymać, nie teraz, nie chcę. Kurwa mać, najgorsze, że na swojej skórze czuję ciągle Twój zapach, to nie daje mi spać, przecież to prawie tak jakbyś był koło mnie, jakbyś mnie obejmował, jakbyś chciał mnie mieć. Ale cholera jasna, nie ma Cię tutaj, nie obejmujesz mnie i zapewne też mnie nie chcesz. A ja się tak bardzo zaciągam tym zapachem, jest dokładnie wszędzie, tylko Ty tak pachniesz, a teraz przeszło na mnie, moje ubrania, skórę. Gdyby to był narkotyk już dawno bym odpłynęła. / believe.me
|
|
 |
|
Dopóki nie będziesz mój, zawsze będę czuć to samo zjebane uczucie. Dopóki nie będziesz całować mnie przy każdej możliwej sytuacji, nie uwolnię się od tego. Dopóki nie będziesz mnie przytulał, tak jakbyś trzymał w swoich rękach najcenniejszy skarb, nie będę szczęśliwa. Wiem to, dobrze wiem, jesteś jedynym facetem, dla którego byłabym w stanie ograniczyć imprezowanie, alkohol i używki. Naprawdę, nikt inny nie ma tak dużego wpływu na mnie. Rozumiesz to? Jestem w stanie się dla Ciebie zmienić, tylko dla Ciebie, tylko z Tobą pić wieczorami wino, którego nie lubię, leżeć w łóżku, rozmyślać o przyszłości, mogę z Tobą biegać wieczorami, chodzić na siłownie, patrzeć na Twoje treningi. Mogę naprawdę dużo zmienić, naprawdę dużo, bo mi cholernie zależy. Tym razem tak na serio. Chcę Cię mieć, nie tylko do picia, chcę Cię mieć do kochania. Chcę czuć, że jestem dla Ciebie wszystkim, proszę, to moje jedyne życzenie. / believe.me
|
|
 |
|
Co z tego, że umiem skręcać jointy. Co z tego, że potrafię wypić tyle, co niejeden facet. Co z tego, że obracam się w towarzystwie samych facetów. Co z tego, że jestem jedyna dziewczyną, jaką znam, która chodzi na mecze i drze się ile wlezie. Co z tego, że kocham sport, że trenuję, że czasem nawet dostaję jakieś nagrody. Co z tego, że mogę załatwić zioło w 5 minut, co z tego, że znam adresy dilerów na pamięć, co z tego, że to głównie moi przyjaciele, no kurwa, co mi po tym. Co ja z tego mam, co mogę osiągnąć? Co z tego, że umiem się zaćpać, ujarać, opić, co z tego, że mam jakieś tam nagrody. Kurwa, co z tego, skoro jedyne co kochałam porzuciłam. I właściwie odtąd zaczął się mój koszmar, odtąd robię wszystko by zapomnieć, by wmówić sobie, że przecież to nie było tak ważne, że szkoła była ważniejsza. Nie kurwa, nie była ważniejsza, jestem idiotką. / believe.me
|
|
|
|