 |
|
myślę, że na zewnątrz jestem nie do zniesienia. dlaczego mnie nikt nie broni? krzyczę w środku i wygrzebuję kawałki skóry z palca. przecież ja tego nie wytrzymuję. nie wiem, co się dzieje. niech do mnie mówi jedna osoba miękkim głosem, bo to jest nie do wytrzymania.
|
|
 |
|
Miłość poznaje się po tym, że czyjegoś głosu pragniesz bardziej, niż ciszy.
|
|
 |
|
Dobry związek to akceptacja, seks i porozumienie.
|
|
 |
|
Jeśli jest coś pięknego, jeśli dwoje ludzi się kocha, jeśli są szczęśliwi, to się nie szuka niczego innego, żadnego substytutu. Kiedy byłam zakochana, miałam gdzieś facetów, inni mężczyźni zupełnie mnie nie obchodzili, nawet gdyby stanął przede mną książę na białym koniu, pewnie bym nie zauważyła. Liczył się on i tylko on. I to jest najważniejsze: być z kimś i nie szukać wrażeń na boku. Być z kimś tak na sto procent, całym sobą./ onna
|
|
 |
|
Wszystko, co dobre, od początku ostrzega cię końcem, a najlepsze żyje motylim życiem, zdycha gwałtownie.
|
|
 |
|
Kochałem ją, lecz było za wcześnie, by mówić, później za późno, tutaj mogę to z siebie wyrzucić.
|
|
 |
|
Trudny charakter, mam tu spory problem ciężko jest oprzeć na tym stały związek.
|
|
 |
|
Błagam Cie daj mi żyć, ja chcę już iść, po co się niszczyć nawzajem. Jak mamy męczyć się przez całe życie, to lepiej się chwilę pomęczyć rozstaniem, prawda Kochanie?
|
|
 |
|
Zastanawiałem bardzo się - jak to jest? To co prawdziwe, chyba nie przemija z dnia na dzień, bo gdzie tu sens?
|
|
 |
|
Dalej przejdą tylko ci co mają czyste dłonie, nikt nie poda ręki tym co mają - upierdolone, jak nie chcesz grać czysto, a chcesz zabłysnąć to w końcu zostajesz tu sam - pizdo.
|
|
 |
|
Macie wspólnych znajomych i to nie mało, kilka lat już na karku, miłość na kapslach z tymbarku.
|
|
 |
|
Chciałem Ci pomóc, wierzyłem w to do końca, ale problemów których nie ma nie da się rozwiązać.
|
|
|
|