| 
                                                                            
                                                                                            
                                                
                                                
                                                                                                                            
                                            
                                        
                                        
                                                                                        
                                                
                                                    
                    
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Nie wyobrażam sobie tego jak każde z nas przyjdzie pójść w inną stronę,zamknąc pewien rozdział i żyć osobno. Boję się,że nie będę w stanie funkcjonować bez Ciebie,bez Twoich sms'ów,przytuleń,godzinnych rozmów i wygłupów.Przeraża mnie myśl,że będę Cię mijać na szkolnym korytarzu i nie będę mogła podejśc i po prostu się w Ciebie wtulić i po raz kolejny poczuć jak to jest być szczęśliwym.Cholernie boję się tego,że będę Ci zupełnie obojętna,że nie zatęsknisz za mną ani raz. Umieram na myśl o tym,że mógłbyś ułożyć sobie życie z kimś innym,podczas kiedy ja będę się dławić wspomneiniami i dusić tęsknotą. Nie widzę wyjścia,jestem chora z miłości do Ciebie,jeśli Ciebie ma zabraknąć w moim życiu,ja nie mam po co tu być. |  |  
             
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | " I to był tylko czysty seks, wiesz. Spotkałem Ją, coś tam rozmawialiśmy, ale nie rzucała się w oczy. Ładnie się uśmiechała, może tym mnie uwiodła. Była taka inna, o wszystko się troszczyła, wszystkiego pilnowała, nie - nie uporządkowana, ale tak jakby się bała. Chciałem tylko Ją na tę noc, wiedziałem przecież, że nie mógłbym się z nią związać. Gdy tylko poczułem jak delikatnie całuje, zacząłem brnąć w to dalej i dalej. Była zmieszana, kilka razy wstawała, myślami była zupełnie gdzieś indziej. Tak niedostępna kusiła jeszcze bardziej. Średniego wzrostu szatynka o granatowych oczach z cudownym uśmiechem, taka całkiem odmienna. I wiesz kiedy Ją ostatnio widziałem? Właśnie tego wieczoru jak nad ranem zniknęła, a ja zrozumiałem tylko jedno, była idealna.. " ;) |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Ich kann nur verlieben, dann nur vermissen, zum Schluss vergessen. ♥ |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | To nie boli, jak strata osoby, którą już miałam, boli jedynie myśl, że przez jeden błąd straciłam szanse.. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | I mówią co ma być to będzie, nie jest mi wszystko jedno kiedy On odejdzie. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Spacer, po głębsze przemyślenia.. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Tak, jestem w stanie oddać wszystko. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | " I modlę się o to, by znów było dobrze, czy istnieją szczęśliwe zakończenia? Być może. Przypadek, przecież tego nie chciałam, by happy end nastąpił tak bardzo się staram. " |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Zrozumiałam, że wszystko ma swój koniec, ale nie sądziłam, że będziesz na tak krótko.. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | To zabawne, jak ten dystans
sprawia, że wszystko wydaje się małe. |  |  |  |