 |
Wszystko w moich rękach, wszystko w moich łapach, szukam czasu, żeby móc w dłonie dosyć złapać.
|
|
 |
"Mamy po dwadzieścia lat i boimy się miłości. Boimy się tak, jakby bagaż naszych doświadczeń miescił już i zdradę, i rozwód, i kilkuletnie dziecko. Nie chcemy nikogo unieszczęśliwiać. Nie chcemy niczego deklarować. Nie chcemy przeżyć zaangażowania i rozczarowań, nie chcemy zaczynać wszystkiego od nowa.
|
|
 |
Nie umiem już martwić się, patrze tak, że cokolwiek powiedzą, jest mi obojętne.
|
|
 |
Wieczorami się raczymy topem, marzymy trochę, mamy te same sny, chcemy przełożyć na jutro życie.
|
|
 |
Może mi pomożesz, bo akurat wiesz jak?
|
|
 |
Który to już raz, który to już ja..
|
|
 |
Nie chcę by ktokolwiek się przeze mnie załamywał, moje czyny amunicja, którą będą mnie zabijać.
|
|
 |
Jak przywiążesz się do ludzi, zaczną okłamywać.
|
|
 |
Mijałeś, zlewałeś, wątpiłeś, gardziłeś tym brzydkim kaczątkiem, a przecież mówiłem Ci, że się wyrobi i dzisiaj jest dobra.
|
|
 |
Na stacjach hot dog, na łapach hot spot, na baniach blok-blok, w planach żadnych planów.
|
|
 |
Ciągle odmawiali Ci jakbyś była paciorkiem.
|
|
 |
Ploty mnie męczą, aż strach na wróble pomyśleć, co w głowach te wsioki mieszczą.
|
|
|
|