głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika nibykumata

a Ty ? bałaś sie kiedyś że nie wystarczysz ?

baloneey dodano: 28 maja 2014

a Ty ? bałaś sie kiedyś że nie wystarczysz ?

Nadal za Tobą tęsknię  nigdy Cię już tu nie będzie.

onna dodano: 26 maja 2014

Nadal za Tobą tęsknię, nigdy Cię już tu nie będzie.

To najstarsza historia świata.  Pewnego dnia masz siedemnaście lat  planujesz swoje “kiedyś”. A potem tak cicho  że nawet nie zauważasz  „kiedyś” staje się „dzisiaj”. A potem „kiedyś” staje się „wczoraj”.   I to jest twoje życie.

onna dodano: 26 maja 2014

To najstarsza historia świata. Pewnego dnia masz siedemnaście lat, planujesz swoje “kiedyś”. A potem tak cicho, że nawet nie zauważasz, „kiedyś” staje się „dzisiaj”. A potem „kiedyś” staje się „wczoraj”. I to jest twoje życie.

Wystarczy jedna osoba i jeden moment  by zmienić nasze życie na zawsze. Pozwoli Ci spojrzeć z dystansu  zmieni Twoje myślenie. Zmusi do ponownego przemyślenia wszystkiego  co wiedzieliśmy  zmusi do zadania sobie najtrudniejszych pytań. Czy wiesz  kim jesteś? Czy rozumiesz  co Ci się przydarzyło? Czy chcesz żyć w ten sposób?

onna dodano: 26 maja 2014

Wystarczy jedna osoba i jeden moment, by zmienić nasze życie na zawsze. Pozwoli Ci spojrzeć z dystansu, zmieni Twoje myślenie. Zmusi do ponownego przemyślenia wszystkiego, co wiedzieliśmy, zmusi do zadania sobie najtrudniejszych pytań. Czy wiesz, kim jesteś? Czy rozumiesz, co Ci się przydarzyło? Czy chcesz żyć w ten sposób?

Właśnie tego czasu się bałam. Bałam się dnia  kiedy pojawi się w moim życiu ktoś  kto będzie w stanie zaakceptować moją inność  niezrozumiałość. Bałam się  że mogę komuś mocno namieszać w głowie  ale też i w sercu. Bałam się  że kiedyś nastąpi dzień  w którym dowiem się  że coś więcej znaczę dla drugiej osoby niż tylko jako kumpela. Nie chciałam tego dnia  bo wiedziałam  że nie będę umiała na to odpowiedzieć  że nie pokażę się z tej dobrej strony. Ale kiedy On mi to powiedział  kiedy dał mi wyraźnie do zrozumienia  że mu zależy  ja odruchowo się wycofałam. On o tym nie wie  czeka. Tak samo  jak ja czekam. Niedługo się spotkamy  pogadamy..I może wtedy wszystko będzie jasne  nie tylko dla Niego  ale i dla mnie. Przecież dzieli nas tylko kilka ulic  pół godziny drogi  ale żadne z nas nie ma czasu  aby teraz się spotkać i spojrzeć sobie w oczy. Boję się  że kiedy dojdzie do tej chwili on się zbliży  zrobi kolejny krok do przodu  a ja wycofam się jeszcze bardziej.

remember_ dodano: 25 maja 2014

Właśnie tego czasu się bałam. Bałam się dnia, kiedy pojawi się w moim życiu ktoś, kto będzie w stanie zaakceptować moją inność, niezrozumiałość. Bałam się, że mogę komuś mocno namieszać w głowie, ale też i w sercu. Bałam się, że kiedyś nastąpi dzień, w którym dowiem się, że coś więcej znaczę dla drugiej osoby niż tylko jako kumpela. Nie chciałam tego dnia, bo wiedziałam, że nie będę umiała na to odpowiedzieć, że nie pokażę się z tej dobrej strony. Ale kiedy On mi to powiedział, kiedy dał mi wyraźnie do zrozumienia, że mu zależy, ja odruchowo się wycofałam. On o tym nie wie, czeka. Tak samo, jak ja czekam. Niedługo się spotkamy, pogadamy..I może wtedy wszystko będzie jasne, nie tylko dla Niego, ale i dla mnie. Przecież dzieli nas tylko kilka ulic, pół godziny drogi, ale żadne z nas nie ma czasu, aby teraz się spotkać i spojrzeć sobie w oczy. Boję się, że kiedy dojdzie do tej chwili on się zbliży, zrobi kolejny krok do przodu, a ja wycofam się jeszcze bardziej.

Kilkanaście ostatnich miesięcy odebrało mi nadzieję do życia. Przeżyłam wewnętrzny koszmar  o którym nie mówiłam nikomu. Przeżyłam coś przed czym nie chciałam się ujawniać. Lecz to wróciło  od nowa uderzyło. Choć minęło tyle czasu i jakoś nauczyłam się z tym żyć  to poczułam to samo ukłucie  tą pustkę  poczucie emocjonalnego strachu. Nogi mi się ugięły i poczułam  że powoli tracę grunt nad własnym życiem  nad przyszłością  której nie planuję. Bałam się  cholernie mocno się bałam  że z taką łatwością  jak kiedyś odpuszczę wszystko  całe życie. Nie chciałam i nie chcę  aby ta choroba wciąż we mnie życia. Jednak tak ciężko jest się jej pozbyć. Tak cholernie trudno się z niej leczyć  bo nie ważne  ile odwiedzi się lekarzy  to jest coś  co powróci  zawsze... Niezależnie od tego  jak silne wydarzenia będą miały miejsce  ona wróci i zaatakuje.

remember_ dodano: 25 maja 2014

Kilkanaście ostatnich miesięcy odebrało mi nadzieję do życia. Przeżyłam wewnętrzny koszmar, o którym nie mówiłam nikomu. Przeżyłam coś przed czym nie chciałam się ujawniać. Lecz to wróciło, od nowa uderzyło. Choć minęło tyle czasu i jakoś nauczyłam się z tym żyć, to poczułam to samo ukłucie, tą pustkę, poczucie emocjonalnego strachu. Nogi mi się ugięły i poczułam, że powoli tracę grunt nad własnym życiem, nad przyszłością, której nie planuję. Bałam się, cholernie mocno się bałam, że z taką łatwością, jak kiedyś odpuszczę wszystko, całe życie. Nie chciałam i nie chcę, aby ta choroba wciąż we mnie życia. Jednak tak ciężko jest się jej pozbyć. Tak cholernie trudno się z niej leczyć, bo nie ważne, ile odwiedzi się lekarzy, to jest coś, co powróci, zawsze... Niezależnie od tego, jak silne wydarzenia będą miały miejsce, ona wróci i zaatakuje.

Obiecałam  że nie będę płakać i słowa dotrzymałam. Zacisnęłam ubiegłej nocy mocno powieki i zagryzłam wargi. Starałam się nie uronić ani jeden łzy. Choć wspomnienia uderzały we mnie ze zdwojoną siłą  nie poddałam się. Nie zrobiłam nic  aby się poddać. Nie chciałam  nie byłam gotowa na nową porażkę.Czułam  że muszę wygrać sama ze sobą i pokonać swój strach oraz lęk. Poczułam  że udawanie nie jest dobre  ale czasami jest łatwiejszą ucieczką od życia  od myśli  od samobójczych ruchów. Udawanie jest po części ratunkiem. Im dłużej udajesz  że Ci nie zależy  im dłużej wmawiasz sobie  że jest tak  a nie inaczej to masz większą szansę na uwolnienie się od strachu  który może przyjść w każdej chwili i uderzyć w Ciebie z niebywale ogromną mocą  przed którą nie będziesz umiała się bronić.

remember_ dodano: 25 maja 2014

Obiecałam, że nie będę płakać i słowa dotrzymałam. Zacisnęłam ubiegłej nocy mocno powieki i zagryzłam wargi. Starałam się nie uronić ani jeden łzy. Choć wspomnienia uderzały we mnie ze zdwojoną siłą, nie poddałam się. Nie zrobiłam nic, aby się poddać. Nie chciałam, nie byłam gotowa na nową porażkę.Czułam, że muszę wygrać sama ze sobą i pokonać swój strach oraz lęk. Poczułam, że udawanie nie jest dobre, ale czasami jest łatwiejszą ucieczką od życia, od myśli, od samobójczych ruchów. Udawanie jest po części ratunkiem. Im dłużej udajesz, że Ci nie zależy, im dłużej wmawiasz sobie, że jest tak, a nie inaczej to masz większą szansę na uwolnienie się od strachu, który może przyjść w każdej chwili i uderzyć w Ciebie z niebywale ogromną mocą, przed którą nie będziesz umiała się bronić.

Stałeś się naturalną częścią mojego dnia.

lilkalani dodano: 25 maja 2014

Stałeś się naturalną częścią mojego dnia.

I choć nie mam go na co dzień  codziennie mam go w głowie.

lilkalani dodano: 25 maja 2014

I choć nie mam go na co dzień, codziennie mam go w głowie.

zabawne  masz pewność że będziesz potwornie cierpieć  a mimo to  brniesz w to dalej  bo wiesz że da ci to odrobinę szczęścia  która wbrew pozorom jest warta późniejszego bólu.

lilkalani dodano: 25 maja 2014

zabawne, masz pewność że będziesz potwornie cierpieć, a mimo to, brniesz w to dalej, bo wiesz że da ci to odrobinę szczęścia, która wbrew pozorom jest warta późniejszego bólu.

 Już wtedy obiecałem sobie  że tego nie schrzanię.

lilkalani dodano: 25 maja 2014

"Już wtedy obiecałem sobie, że tego nie schrzanię."

Jeżeli ktoś sprawia  że się uśmiechasz  to nie udawaj że to nic nie znaczy.

lilkalani dodano: 25 maja 2014

Jeżeli ktoś sprawia, że się uśmiechasz, to nie udawaj,że to nic nie znaczy. ;)

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć