 |
- Kiedyś to kobiety za mną ganiały! - a teraz? - już nie kradnę torebek.
|
|
 |
Wolność ! A to daje nieskończone możliwości , ale sam siebie spytaj czy umiesz korzystać z wolności .
|
|
 |
Jesteśmy rakiem , zarażamy przez słowa .
|
|
 |
kiedys bylam wesoła, potrafiłam sie cieszyc wszystkim i nie przejmowałam sie ludźmi. potem poznałam facetów.
|
|
 |
Patrząc w niebo , spoglądam na szybę zauważam krople spadającego deszczu. Przypomina mi się życie , życie pełne łez , bółu , cierpienia. W zachmurzonym niebie widze płaczące twarze , błagające mnie o pomoc. Po czym odwracam głowę , ponownie otwieram oczy ... Ciemne niebo rozświetla słońce z kolorową teczą , w chmurach białych jak śnieg widzę tańczonce dzieci, uśmiechają się do mnie ja do nich i uświadamiam sobie że dziękuję Bogu ze żyje w tym zwariowanym świecie.
|
|
 |
hej dziewczyny, ciekawi was czy ktos mysli o was przed snem tak jak wy myslicie o swoich sympatiach? ;)
|
|
 |
- przepraszam. - za co? - za to ze to wszystko spierdolilam . - hej mała co ty gadasz, przeciez sie kumplujemy. - kocham cie...
|
|
 |
rozrywa mnie gdy widze cie dostepnego na gadu. nie piszesz. a ja sie boje. juz napisalam i gowno mi to dalo. potrzebuje jakiegos znaku. chcialabym wiedziec czy mnie lubisz zanim rozkocham sie jeszcze bardziej.
|
|
 |
Sprawiasz, że na mojej twarzy pojawia się uśmiech. To takie banalne.Banalny uśmiech,banalne słowa, banalne gesty, które dają niebanalną radość.
|
|
 |
było już późno. siedziała na łóżku i zastanawiała sie czy napisac. pisala do niego codziennie. co? zwykle dobranoc. chciala zeby odpisal. chciala zeby byla dla niego wazna, zeby tez pisal pierwszy. chciala. napisala : spij dobrze. położyła sie spac lecz po chwili uslyszala wibracje. jego odpowiedz : dziekuje dobranoc. rozplakala sie. to bylo dla niej za malo. chciala go miec. chciala. ale nie mogla nic z tym zrobic
|
|
 |
mimo ze slucham rapu na ktorym sie wychowalam to lubie szpilki. lubie sie stroic, tak jak to nazwałam czasami lubie być "faszionelkom" .
|
|
 |
Cóż za ironia. Nie potrafimy być razem. Osobno tym bardziej.
|
|
|
|