 |
|
wolę siedzieć z chłopakami, którzy wywołują na mojej twarzy uśmiech, niż z dziewczynami, które siadają w kółku i obrabiają każdemu dupę.
|
|
 |
|
Weź mnie za rękę i zaprowadź na krawędź i stój tam ze mną, aż się zmęczę i spadnę. | Pezet
|
|
 |
|
nie chcę umierać, a samotność jest mordercą. | Pezet
|
|
 |
|
nie zadaję pytań, lubię kiedy patrzysz na mnie. | Pezet
|
|
 |
dziś nie pomoże nam już nic .
|
|
 |
rzygam szczęściem innych osób. ||żyje.chicho.krwawiac
|
|
 |
śmierć jest dla tchórzy . tylko silni ludzie poradzą sobie z codziennością i problemami .
|
|
 |
Budzę się i zasypiam z nowym pomysłem samobójstwa. [ Pamiętnik Narkomanki ] .
|
|
 |
Moje życie – jedno wielkie, niedokończone samobójstwo. |zyje.cicho.krwawiac
|
|
 |
Nie oczekuj dziś ode mnie, że nagle będę inna. ||żyje.chicho.krwawiac
|
|
 |
każdy kolejny dzień przynosi nowe rozczarowania. || żyje.cicho.krwawiac
|
|
 |
wstać, przeżyć, iść spać. || zyje.cicho.krwawiac
|
|
|
|