 |
-ej wiesz co?! -no co? -ciągle Cię kocham, aleeee .. -ale co? -ale w sumie gówno mnie już obchodzisz.
|
|
 |
Rozmawiałam z przyjaciółką. W pewnej chwili kompletnie odleciałam, znalazłam się w zupełnie innym miejscu. Kontakt z rzeczywistością, odzyskałam dopiero, gdy przyjaciółka zaczęła mi machać ręką przed oczami. - Co z tobą? Słuchasz mnie w ogóle? - spojrzałam na nią i poczułam, że moje oczy stają się szkliste. - Kocham Go, tak cholernie Go kocham, a wiesz co jest najgorsze? Że to wszystko jest bez znaczenia.
|
|
 |
'nie chciałem Cię obrazić. -nie potrafisz mnie obrazić. zbyt mało dla mnie znaczysz.'
|
|
 |
Wtedy, gdy byliśmy blisko nie istniało dla mnie nic. Rodzice, znajomi, oraz myśl , że nie powtórzymy tego po raz kolejny...
|
|
 |
"i żyli długo i szczęśliwie" - nikt nie powiedział, że razem. / kooszmarek
|
|
 |
- widzisz ten nóż .. ? - spytała , wyciągając narzędzie trzymane w swojej dłoni ku niemu .. nacięła delikatnie wnętrze swojej dłoni .. stał jak wmurowany , nie wiedząc o co chodzi .. - tak będzie płakać moje ciało z tęsknoty za twoim dotykiem . - wydukała , wskazując na sączące się kropelki krwi z jej dłoni . wybuchnęła spazmatycznym płaczem . - a tak będzie płakać moja dusza . - powiedziała . - przykro mi kochanie . chociażbyś nie wiem co zrobiła , to koniec .. nie weźmiesz mnie na litość . - powiedział , biorąc do dłoni kurtkę . - zaczekaj ! pokażę Ci jeszcze tylko jak będzie płakać moje serce ! - krzyknęła . zatrzymał się , tuż przed drzwiami .. gwałtownym ruchem , wbiła kuchenne ostrze w swoją klatkę piersiową . - właśnie tak . będzie cichutko łkało , zwijając się z bólu , tam wewnątrz . - powiedziała , osuwając się na ziemię . / kooszmarek
|
|
 |
Żyje dopiero pierwszy raz, więc nie przypierdalajcie się do mnie. / kooszmarek
|
|
 |
|
Powiedziałeś ze nie chcesz jej łez , ale kurwa człowieku jak ona ma nie płakać skoro najważniejsza osoba dla niej zraniła ją tak zajebiście mocno ..
|
|
 |
|
Znasz to uczucie, gdy tak Ci się nudzi, że masz ochotę się pouczyć? Ja też nie.
|
|
 |
Wprost zajebiście Ci wychodzi udawanie że nie znasz osoby, z którą kiedyś Cię tyle łączyło... Gratuluje...! ;/
|
|
|
|