|
"Najczęściej myślimy o tym, czego najbardziej nam brak."
|
|
|
"Nikt nie jest wystarczająco odporny. Nawet jeżeli przez okrągły miesiąc będziesz najweselszym człowiekiem na świecie, to znajdzie się dzień, który będzie tak okropny, że przez głowę przejdą Ci najokropniejsze myśli. I właśnie ten jeden dzień nie pozwala zadowalać się całym tym miesiącem."
|
|
|
"Jedyne, co potrafisz to ranić ludzi i użalać się nad sobą... Czy może istnieć gorsze połączenie?"
|
|
|
I możesz go nie kochać, mieć kompletnie gdzieś co się z nim dzieje. Z kim się teraz zadaje i czy ma dziewczynę. Możesz mieć wyjebane na całą jego egzystencję, ale mijając go na ulicy i tak odwrócisz głowę. Choćby nie wiem co, nie zdołasz nie spojrzeć w te oczy, bo w końcu kiedyś były dla Ciebie całym światem.
|
|
|
"Tak. Wiem to. Przy Tobie, budziłabym się szczęśliwa."
|
|
|
"Zaczęłaś oczekiwać, zaczęłaś wymagać że będzie, zaczęłaś mieć nadzieje i liczyć na coraz więcej -pierwszy błąd… Drugi popełniłaś gdzieś pomiędzy tym, że byłaś na każde jego zawołanie, a tym że pozwoliłaś mu się śnić… Trzeci i największy zrobiłaś uzależniając od niego całe swoje życie, podporządkowując mu swój rytm dnia i nastrój temu, czy akurat dzisiaj będzie chciał z tobą rozmawiać… Było dobrze, dopóki było, dopóki nie prysło jak mydlana bańka… Nie ma go i musisz się z tym pogodzić. Nie ma go i musisz żyć. I to żyć jak najlepiej, dając miłość i uśmiech, szczęście i oparcie… Nie ma go i jeśli wróci żeby setny raz zburzyć ci świat, bądź mądrzejsza o te popełnione błędy, o zaznany ból… Bądź na tyle silna by nie otworzyć przed nim drzwi, by nie łudzić się że tym razem będzie inaczej... Nie będzie! I napisz sobie wielkimi literami na ścianie NIE TAK WYGLĄDA MIŁOŚĆ!"
|
|
|
"Nigdy, nigdy, nigdy w życiu nie masz prawa powiedzieć, że o nas nie walczyłam, że się nie starałam. Bo kurwa każdego jebanego dnia wstawałam i szarpałam się o ten związek, jakby od tego miało zależeć moje życie. Po prostu w którymś momencie zorientowałam się, że jestem sama na boisku, a gra jest drużynowa. Wtedy odpuściłam. Nie możesz mieć pretensji o to, że machnęłam na to ręką, bo powtórzyłam ten gest po Tobie."
|
|
|
"Gdybym wiedziała, jak bardzo mnie zniszczysz, w chwili gdy podałeś swoje imię, nie starałabym się go nawet zapamiętać."
|
|
|
"Czuję stres, a zarazem ukojenie, Bo mimo wszystko wiem, że ja mam czyste sumienie. A Ty co możesz powiedzieć, skoro dawno wyszło na jaw, Kto ciągle udawał, no a kto się kurwa starał?"
|
|
|
Można mówić, że ma się to gdzieś. Można twierdzić, że już dawno przestało zależeć. Można kłamać. Ale można też, wbrew wszystkim i wszystkiemu, zawalczyć. Zawalczyć o to, co się kocha, co jest najważniejsze. Można nie kłamać.
|
|
|
"Chyba nie bardzo sprawdzam się w życiu z kimś drugim"
|
|
|
|