|
uśmiecham się do wspomnień - z moim sercem już wszystko dobrze.
|
|
|
wiedząc, że nie możesz mieć jego, odpychasz innych. bo co jeśli on nagle zmieni zdanie? musisz przecież przyjść na zawołanie, jak pies.
|
|
|
dziękuję za nieprzespaną noc. przecież to nic takiego, że do siódmej obracałam się z boku na bok próbując zasnąć. nie ma problemu. zawsze do usług, bez problemu ponownie, możesz spieprzyć mi noc i zabrać sen.
|
|
|
cii, słyszysz? coś jakby "drapanie o drzwi". - nie przejmuj się, to moja miłość. zamknęłam kurwę w łazience, bo mnie drażniła.
|
|
|
widziałam zdradę i to przez to czasem boję się kochać.
|
|
|
kochaj, kurwa, bo umieram.
|
|
|
wypij ostatni kieliszek wódki, zamknij oczy i pomyśl, że kiedyś i tobie uda się w miłości.
|
|
|
był za głupi, żeby umieć ją kochać.
|
|
|
dzień po dniu wciąż telefon napierdala. zbyt głupi by zrozumieć, co znaczy "wypierdalaj".
|
|
|
jesteś elo, cudo, błysk. szkoda, że charakter nie jest taki sam, jak twój pysk.
|
|
|
nigdy nie patrzył mi w oczy. bał się tego uczucia.
|
|
|
śmieję się z nim, rozśmiesza mnie, całujemy się i trzymamy za ręce. ale to nic nie znaczy, bo nic nie czuję.
|
|
|
|