 |
Wszystko po kolei,każda jedna,najdrobniejsza rzecz,było w Nim fascynujące.Był jak książka ze zwrotem akcji na każdej stronie.
|
|
 |
Nie pozwól,żeby jakiś bydlak sobie pomyślał,że jesteś jego własnością.Każdemu z nich się wydaje,że jak pójdziesz z Nim do łóżka,to już potem może Cię nazywać idiotycznym zdrobnieniem zamiast imienia,klepać po boku jak krowę i przestać przepuszczać Cię w drzwiach.Nic bardziej mylnego,moja droga.
|
|
 |
A ja czuję,że w moim środku nie ma normalnego serca,to jakiś obcy podrób,rozdrapywany zardzewiałym widelcem.Nigdy nie miałam zawału,ale to jest gorsze.
|
|
 |
A potem zaczęło się pieprzyć,co jest dużo ciekawsze,bo u każdego wszystko zaczyna się pieprzyć trochę inaczej.
|
|
 |
Swoją drogą,zawsze jest jakieś "tylko,że",założę się,że wszystkie największe osobiste tragedie tego zasranego świata zaczynają się od zwrotu "tylko,że".
|
|
  |
najchętniej leżałabym z tobą teraz i przez okno podziwiała gwiazdy.
|
|
  |
zapach wódki i męskich perfum.
|
|
  |
i pragnęła szczęśliwej, dojrzałej miłości..
|
|
 |
~ 36,6 stopni Celsjusza, 70℅ wody, 5 litrów krwi, jedno serce ją tłoczy i jeden Ty, by to wszystko zjednoczyć.
|
|
 |
~ moja wyobrażnia widzi Cię co chwila, moja osoba Się od Ciebie już uzależniła.
|
|
 |
~ Jest tak samo, może tylko trochę smutno I nie mówisz dobranoc, i nie mogę przez to usnąć.
|
|
 |
~ mam pistolet, dwa naboje i nas dwoje, to koniec.
|
|
|
|