 |
Dzisiaj jego urodziny. Kochanie,mogę tak jeszcze mówić? Wiesz czego ci życzę? Życzę ci tego wszystkiego czego ja nigdy nie dostałam od Ciebie, a więc szczerej miłości i dni bez lęku o ukochaną osobę. Chcę żebyś był szczęśliwy, kurewsko szczęśliwy chociaż ja nie jestem. Sto lat, żeby Ci wystarczyło zrozumieć i naprawić swoje błędy ,a potem zacząć nowe życie. Chcę tylko żebyś zrozumiał, że jest coś poza imprezami i wódką, jakiś drugi człowiek, jakieś uczucia, trzeźwy świat. Chociaż Twoje święto jest w prima aprilis musisz wiedzieć,że moje relacje z Tobą nigdy żartem nie były. Kochałam cię pomimo i wbrew. Wszystkiego najlepszego. /esperer
|
|
 |
Teraz możesz już tylko patrzeć jak mijam Cię z innym, jak on obejmuję mnie w talii i nachyla się do mojego ucha szepcząc jak bardzo kocha. Wspólne imprezy już nie skupiają się na Twojej osobie, już nikt nie podchodzi do nas i nie gratuluję długiego stażu związku. Teraz ja jestem z nim, a Ty sam z kubeczkiem wypełnionym wódką. Widzisz jak on bardzo mnie kocha, jak szanuję, jak dba i cierpliwie znosi moje humory,których ty tak nienawidziłeś. Widzisz to co chcę żebyś widział. A wystarczyłby mój jeden samotny wieczór i Twoje źrenice wyłapałyby ten grymas tęsknoty, wieczorne dobranoc,które chciałabym wysłać w wiadomości do Ciebie, a nie do niego. Może wtedy zrozumiałbyś, że rozstając się tak naprawdę nie zrezygnowałam,bo może i jest inny, ale to Ty kręcisz z moim sercem. /esperer
|
|
 |
I po co kłamać? Po co wciskać na siłę w swoje usta słowa,których nie chcemy mówić? Zmuszać się do uśmiechów, uczuć i rozmów z ludźmi,których tak naprawdę nie lubisz? Po co to wszystko? Niech ktoś mi wytłumaczy czemu wszyscy tak świetnie gramy szczęśliwych, pogodzonych ze światem frajerów? /esperer
|
|
 |
Tak, jestem dziewczyną,której sama nie rozumiem. Są weekendy kiedy złapać mnie w domu to istny cud, a są też takie, gdzie całe dnie spędzam w łóżku oglądając ulubiony serial. Systematycznie raz w miesiącu rzucam palenie, powtarzam znane słowa, że już nigdy więcej alkoholu. Potrafię być duszą towarzystwa, a potem rzygam ludźmi. Taka już właśnie jestem, dlatego doceniam osoby,które ze mną wytrzymują./esperer
|
|
 |
Popełniłam kilka błędów, przemilczałam zbyt dużo myśli,które powinny być wypowiedziane, a słowa,które chciałam zachować dla siebie wypływały z kolejnym kieliszkiem. Wiele osób puściłam wolno, chociaż wszystko czego pragnęłam to zatrzymać ich przy sobie. Teraz zostało już niewiele, kiepskie wspomnienia, archiwum na gadu i kilka wspólnych fotek. Tyle właśnie byliśmy warci./esperer
|
|
 |
Tak dużo zajęło mi uświadomienie sobie tego, że nigdy o nim nie zapomnę. To oczywiste, takich wydarzeń nie da się wymazać. Ode mnie tylko zależy czy będę wracać w myślach do przeszłości z uśmiechem, czy nie pozwolę zagoić się tej ranie. /esperer
|
|
 |
Nie obiecuj mi niczego. Wolę budzić się bez tej głupiej tęsknoty do Twoich słów bez pokrycia./esperer
|
|
 |
Nadal nie potrafię przesłuchać całej piosenki,którą kiedyś mi dedykował. Odpadam w pierwszych sekundach. /esperer
|
|
 |
Między jednym buchem, a drugim zrozumiałam, że już nie ma o co walczyć./esperer
|
|
 |
Może gdybyś czasami odwrócił wzrok od tyłka tej blondyny i spojrzał na mnie, stojącą obok Ciebie dostrzegłbyś jak bardzo boli mnie Twoja postawa. Może przypomniałbyś sobie, że kochasz jeszcze jakąś brunetkę o zielonych oczach,która byłaby w stanie zrobić dla Ciebie wszystko. Może zrozumiałbyś, że jestem kimś więcej niż te laski z imprez na jedną noc, mógłbyś dostrzec, że chociaż one upijają się z Tobą do nieprzytomności to ja jestem tą,która podtrzymuję cię wymiotującego w łazience,tą,która widziała Cię w najgorszych momentach, a mimo wszystko zawsze jest. Ściskam cię za rękę i udaję, że nie widzę. Cały ten związek polega na udawaniu ślepej przeze mnie i udawaniu miłości przez Ciebie. /esperer
|
|
 |
Patrząc na moje życie to nawet 'Trudne Sprawy' nie są aż tak bardzo popierdolone. /esperer
|
|
 |
Muszę chyba ładnie wyglądać płacząc, skoro tyle razy doprowadzałeś mnie do łez./esperer
|
|
|
|