 |
"Spójrzmy na siebie i poudawajmy, że nic nas nie łączy."
|
|
 |
Po jakimś czasie spotykasz go i dociera do ciebie jak bardzo byłaś głupia, jak naiwnie wierzyłaś w niemożliwe, jak wiele musiałaś poświęcić by być tylko zauważoną. Widzisz go i uświadamiasz sobie jak wielkim błędem było go kochać, jak wiele przez to straciłaś i kim się stałaś. Rozmawiasz z nim i już wiesz, że się nie zmienił, że to nadal ten sam dzieciak, tylko o kilka lat starszy. Patrzysz mu w oczy i nie dostrzegasz w nich nic wartościowego, nic co mogłoby być warte uwagi, nic czym mógłby ci zaimponować. Uśmiechasz się, ale już wiesz, że jest inaczej. Serce nie wariuje na jego obecność, nogi nie uginają się, kiedy w powietrzu wyczuwalny jest jego zapach. Podajesz mu rękę i żegnasz się, i nie myślisz, kiedy znów będzie ci dane go spotkać, już nie czekasz na niego w tramwaju, nie wypatrujesz zza szyby autobusu jego sylwetki na ulicy, już nie chcesz. Było, minęło. [ yezoo ]
|
|
 |
" Oszukuj się oszukuj, taki już los człowieka.
Porwie Cie świat bez reszty, porwie Cie tak jak rzeka.
Nikt nie chce tu narzekać, nikt nie chce szczęścia zgubić,
podążaj w stronę światła by z życiem targu ubić "
|
|
 |
"Wiesz? Chcę wiedzieć jak całujesz bo dostaję świra.
Kiedy tak patrzysz, czas zatrzymał się.
A może chciałem żeby się zatrzymał, wiesz?."
|
|
 |
"Twoje życie na dnie, choć już bywało niżej,
a więc mam tolerancje na to co rano widzę.
Czasem jak wdepniesz w dołek, to kopiesz jeszcze większy.
Żyjemy w błędnym kole, które ma swe zakręty."
|
|
 |
"Każda chwila przy Tobie jest cenniejsza niż złoto,
tam gdzie będziesz, tam śmiało dojdę nawet piechotą."
|
|
 |
'Nic się nie liczy naprawdę, życie to parę chwil
i dużo łatwiej zgasić je niż zapałkę,
a my cackamy się jak z jajkiem lub igramy z nim
zamiast żyć i tak będzie co ma być jutro.
Mówi się trudno – wszystkich nas i tak przysypie piach'
|
|
 |
"Każda bezsenna noc nauczyła mnie cierpliwości, nauczyła że mimo wszystko warto było pokochać Ciebie."
|
|
 |
Chcę się budzić obok ciebie rano punkt szósta. Iść do pracy niosąc smak miłości na ustach.
|
|
 |
Każdy kolejny, który pojawił się po Tobie, pytał o to samo. Dlaczego jestem tak negatywnie nastawiona na życie i na świat? Dlaczego zawsze przedwcześnie twierdzę i z góry zakładam, że coś się nie uda? Dlaczego nie otwieram się na ludzi? Dlaczego tak mało mówię o sobie? Dlaczego ciągle wmawiam innym i sobie samej, że nie szukam jak na razie silnego, męskiego ramienia? Dlaczego jestem tak wewnętrznie spierdolona? Dlaczego skrywam ból i nie pozwalam się z niego wyleczyć? Aż w końcu pada ostateczne i najbardziej trafne stwierdzenie - ktoś musiał cię bardzo zranić. I chciałoby się odpowiedzieć: zgadza się, kolego, kiedyś ktoś świadomie wyjął mi z klatki piersiowej serce i pozostawił z tą odrażająca nieprzepełnioną jakimkolwiek uczuciem pustką. Lecz próbując uniknąć lamentów i pocieszeń, odpowiadam tylko: ja po prostu taka już jestem, zupełnie bezuczuciowa i obojętna, chłodna od urodzenia. [ yezoo ]
|
|
 |
"Znów patrzymy na siebie oczyma wyobraźni, powiem szczerze, to już mnie zaczyna drażnić. Romeo musi umrzeć, zbyt mocno Cie pragnął."
|
|
 |
Rana zadana przez przyjaciela nie zagoi się nigdy.
|
|
|
|