 |
Sztuką nie jest kochać drugą osobe, sztuką jest kochać samego siebie i w siebie prawdziwie wierzyć
|
|
 |
pamiętasz jak znosiłam więcej niż wszystko by Cię przy sobie zatrzymać? teraz siedzę i szyderczo zapominam o Twoim pierwszym 'kocham', monotonnie myśląc o ostatnim 'przepraszam'.
|
|
 |
a kiedy rozebrałeś mnie do naga z każdego z moich uprzedzeń, miałam wrażenie że nawet bóg wstrzymał oddech.
|
|
 |
kiedyś chciałam do Ciebie wpaść, na całe życie. a teraz zastanawiam się czy warto poświęcać się czemuś co mnie niszczy.
|
|
 |
wolę twój najgłośniejszy krzyk niż najcichsze milczenie.
|
|
 |
jeżeli odejdę to nie dlatego, że przestałam Cię kochać tylko dlatego, że zabrakło mi cierpliwości na to, aż dorośniesz.
|
|
 |
Jakie to wszystko jest rozjebane, jakie moje myśli są nie do poskładania, jak wiele zależy od następnych kilku godzin, jak chcę jutra i jak jeszcze bardziej może ono namieszać, jak cholernie siebie nie rozumiem. Nie, nie chcecie znać więcej moich myśli.
|
|
 |
emocjonalnie umieram, moja miłość mnie zdradziła, nie ma ideałów, nie ma już nic......coś sie zmieniło
|
|
 |
Najtrudniej jest......zobaczyc siebie z drugiej strony...
|
|
 |
cierpię z radości, hej, fajnie, że jesteś
|
|
 |
i nie mowisz dobranoc..i nie moge przez to usnac.
|
|
|
|