 |
Zastanawiam się co jest w nim takiego, że nie nadążam nad swoim tętnem .
|
|
 |
stoisz. widzisz go. chcesz dotknąć, a jednak wiesz, że nie możesz.
|
|
 |
Miłość jest błędem, który popełniamy, a raczej takim, który ja popełniam kochając Ciebie każdego dnia, od poniedziałku do niedzieli. Jest niedziela, z Tobą, choć bez Ciebie.
|
|
 |
śniła mi się dzisiaj miłość, nosiła Twoje najki i oczy miała takie same.
|
|
 |
Sprawiasz, że na mojej twarzy pojawia się uśmiech. To takie banalne. Banalny uśmiech, banalne słowa, banalne gesty, które dają niebanalną radość.
|
|
 |
każdego dnia próbuję oszukać serce i własną podświadomość, we wszystkim co związane z Tobą. z tym, że dla mnie to wszystko jest już skończone, że stało się przeszłością, do tego nic nie znaczącą, a uczucia tak po prostu z czasem wymarły. nagle przychodzisz, i przez moment z fascynacją przyglądając się przeszklonym oczom, z ruchu źrenic potrafisz wyczytać, że dla mnie nadal znaczysz naprawdę wiele, że tęskniąc za Tobą i tym co łączyło, każdego wieczoru dymem próbuję zabić się od środka.
|
|
 |
Wiesz, że mój świat nosi twoje imię, wiesz, że bez ciebie sama tutaj zginę.
|
|
 |
Co byś zrobił, gdybym Ci powiedziała, że chcę Cię na resztę mojego życia ?
|
|
 |
Każdy ma chwile, że by to wszystko jebnął I patrzy w lustro jak łzy mu ciekną.
|
|
 |
pragniesz go, a on Tobą gardzi, odrzuca Cię i upokarza, a potem, kiedy już jesteś gotowa zrezygnować, ciepłą dłonią dotyka Twojej twarzy, delikatnie pieści Cię i czujesz się tak dobrze, tak cholernie dobrze.
|
|
 |
Jakbyś miała wyjebane, to byś nie mówiła że masz wyjebane, bo byś miała na to wyjebane.
|
|
 |
Usiadłam i objęłam głowę rękami. Marzyłam o tym, aby ją odkręcić, położyć na podłodze i dać jej takiego kopa, żeby się odchrzaniła i poleciała, gdzie pieprz rośnie. Żebym jej nigdy nie mogła odnaleźć.
|
|
|
|