 |
Być może kiedyś znajdę tą drogę w życiu , przez którą będę mogła przejść i znaleźć znaki , które będę umiała odczytać.. Teraz idę po drodze, która pod wpływem moich chwiejnych kroków rozpada się na drobne kawałeczki.
|
|
 |
Ja wiem że kiedyś o mnie pomyślisz. Może przez minute , sekunde ? Ale pomyslisz przez ten ułamek czasu. Bede jedyną myślą w twojej głowie. Może wtedy będziesz palił szluga za blokiem ? Może będziesz leżał probować zasnąć? A może będziesz z nią? Wtedy przeleci ci przed oczami wszystko , nasze wspólnie przeżyte chwile , spotkania , gesty. Ja wiem że wtedy zatęsknisz.
|
|
 |
Kolejna noc za nami. kiedy się obudziłam spałeś koło mnie. byłeś taki spokojny. leżałeś tak blisko owinięty satynową pościelą. delikatnie zaczęłam całować cię po plecach i ramionach. otworzyłeś oczy było w nich widać zadowolenie i szczęście. "dzień dobry kochanie" wyszeptałeś zaspanym głosem całując mnie przy tym czule. zbliżyłeś się jeszcze bliżej kładąc głowę na moim brzuchu. moje dłonie wędrowały wtedy po całym twoim ciele. a ty znowu zasnąłeś już cię nie budziłam tylko delikatnie "czesałam" palcami twoje włosy.
|
|
 |
Kurwa, nie mogę o tobie zapomnieć.mimo ,że od tamtego czasu, zdarzyło się tak dużo i nie miałam z Tobą kontaktu, jesteś. Jesteś w mojej głowie,w moim sercu. Ciągle o Tobie myślę,chociaż wiem że to głupie.Dalej cię kocham i dalej jestem głupia.
|
|
 |
Życie dokopuje mu z całych swoich sił. nokautuje, waląc z każdej strony. traci tak wiele, tak bardzo się zawodzi, a mimo to walczy. i wiesz co ? mimo tych wszystkich smutków i doświadczeń życiowych, to jedyny człowiek, który na pytanie 'jak tam?' zawsze odpowie 'a dobrze', szczerze się uśmiechając.
|
|
 |
Wiesz czego mi brak? Poczucia bezpieczeństwa. Tej malutkiej myśli w głowie, która mówi mi, że jesteś i zawsze przy mnie będziesz, gdy stanie się coś złego.
|
|
 |
Choć tak bardzo go kochała, wiedziała, że ludzie tacy jak on się nie zmieniają. Odpuściła go sobie. Starała się żyć normalnie, mimo że z tęsknoty pękło jej serce.
|
|
 |
Płaczesz, bo myślisz, że masz powód. Ale masz też sto powodów, aby nie płakać.
|
|
 |
Tak, przyznaje się. Nie ma godziny, w której bym o Tobie nie pomyślała. Nie ma dnia, w którym nie spojrzałabym na Twoje zdjęcie. A to wszystko przez to, że jesteś tak blisko, a jednak tak cholernie daleko.
|
|
 |
tupnę nóżką i wrócisz, prawda?
|
|
 |
wiesz kiedy naprawdę kochasz ? kiedy się do Ciebie nie odzywa , odrzuca połączenia ,a Ty nadal dzwonisz . Kiedy powoduje , że po Twojej twarzy spływają łzy , a Ty nadal chcesz z nim być . Kiedy budzisz się w środku nocy i masz ochotę napisać mu sms 'Kocham Cię' chociaż wiesz , że odczyta go dopiero rano .
Zadzwonil dzwonek, więc niespiesznie ruszyła w stronę schodów pod swoją klasę. Zobaczyła jego. Hmmm jak zwykle speszona spuściła wzrok. Nagle poczuła, że ktoś trzyma ją mocno za ramiona. Zdziwiona, obróciła sie. Zobaczyła tą niebieską bluzę, dziwnie znajomą... i usłyszała ten ulubiony głos...?"Żadna z gwiazd nie dorównuje Twoim ślicznym niebieskim oczkom. Dlaczego spuszczasz głowę?" Zarumieniona spojrzała na niego... Taaak kolejny dzień właśnie stał się niesamowity .
|
|
 |
Lubię sobie leżeć i wyobrażać, jak spacerujemy. Ja mówię jakąś głupotę, a Ty śmiejesz się, nazywasz mnie głuptasem i obejmujesz. A kiedy pada deszcz,
skaczemy razem po kałużach, tańczymy i Ty dajesz mi swoją bluzę, bo mi 'ziuziu'. Później kłócimy się, mówię, że mam Cię dość, chociaż wiesz, że to jedynie marne kłamstwo... I 5 minut później dostajesz buziaka 'na zgodę'. Bo przecież tak na poważnie, to my się nigdy nie kłócimy. Bierzesz mnie na ręce i idziesz tak po chodniku, ostrożnie, żeby mnie nie ochlapał żaden przejeżdżający samochód. Przed moim domem, zatrzymujesz się, ostatni raz mnie przytulasz, patrzysz w oczy, dajesz całusa i znikasz. I tak już zawsze. Ot, taka moja mała, słodka, niespełniona nierealność.
|
|
|
|