 |
Na przekór temu, co było tu niemożliwe, w żywym sercu zawsze światło jest żywe. doceniam te serdeczne gesty, które ratują duszę. Ty martwisz się o jutro, ja nie muszę.
|
|
 |
Chciałbym z Tobą pójść lecz nie umiem stawiać kroków, nie pamiętam już jak mam czytać z Twoich oczu . / Pezet =*
|
|
 |
A kiedy nadchodzi noc, siadam na łóżku włączając w słuchawkach ulubiony bit, biorę długopis i przelewam własne myśli na kartkę. multum mało ważnych słów na jednym, marnym kawałku papieru, piszę o wszystkim jak i zarówno o niczym. punktem tego co tworzę jest życie i on, tak dając mi natchnienie, podprowadza słowa, w których zawarta jest cała prawda . : *
|
|
 |
Uwielbiam kiedy nazywa mnie swoim szczęściem, kiedy codziennie uświadamia sobie że dla niego tlenem jest moj oddech, zapach mego ciała. delikatnie łącząc swoje usta z moim w jedną całość, z uśmiechem przysięga, że jeśli będzie taka potrzeba to poświęci własne życie, bym mogła żyć. Jestem najistotniejszą rzeczą jaka kiedykolwiek mogła mu się przytrafić .
|
|
 |
chodząc spać, czuć zapach jego perfum unoszący się w powietrzu, budzić się na jego gołej klatce piersiowej czując oddech i serce, które z sekundy na sekundę bije coraz szybciej. lekki dotyk warg na obojczyku, i słodkie 'dzień dobry, maleńka' na śniadanie.
|
|
 |
Rycerz na koniu ? Nie koniecznie . Może być dresiarz na ośle , ale ważne by mnie kochał .
|
|
 |
Kocham Go. Skąd to wiem ? Kiedy jest obok nie ma sekundy, żeby na mojej twarzy nie gościł uśmiech. Gdy mnie dotyka, całuje, patrzy mi w oczy moje serce bije szybciej a w brzuchu zapierdala stado bizonków. A gdy tylko wyjdzie za drzwi aby wrócić do swojego przytulnego pokoju - tęsknię. ; )
|
|
 |
Tak bardzo chcę być tą, którą przytula otulając własnym zapachem. tą, którą trzyma za rękę każdego dnia, uświadamiając jej, że jest tylko dla niej. tą, z którą łączy usta w jedno uśmiechając się przy tym bez zahamowań. tą, za którą oddałby życie. < 3
|
|
 |
Nie łatwo wziąć się w garść,
kiedy już nic się w niej nie mieści.
|
|
 |
Uspokój się skarbie, wiem przez co przechodzisz, bo chwilę przed Twoim przyjściem też chciałam skakać z okna.
|
|
 |
Ja nie kłamię, po prostu mówię ludziom to, co chcą usłszeć.
|
|
 |
I jest tyle wyznań miłości, w tylu językach, a ja nawet po polsku nie umiem Ci tego powiedzieć.
|
|
|
|