 |
- Bawimy się w chowanego? jak mnie znajdziesz, dostanę buziaka .
- Dobrze.
- Będę w kuchni zerozboczek . ♥.
|
|
 |
Siedząc wieczorem na parapecie i czytając sms od Ciebie,zrozumiałam, że to wałśnie na Tobie mi zależy . -- > zerozboczek . ♥.
|
|
 |
Pojawiłeś się , na chwilę . ZNOWU ..I za cholerę nie wiem , czy zatrzymywać Cię z całych sił i nie dać znowu odejść , czy spieprzać ile sił w nogach , jak najdalej od Ciebie...? -- > zerozboczek . ♥.
|
|
 |
Pamiętam słowa, które zabolały mnie tak strasznie. Co czułam ? Nie pytaj, nieważne -- > zerozboczek . ♥.
|
|
 |
Przy Tobie wszystko wydaje się możliwe, życie jest nieskomplikowane, a marzenia w zasięgu ręki . -- > zerozboczek . ♥
|
|
 |
I cieszyłam się jak dziecko, kiedy podarowałeś mi swoją ulubioną bluzę. Kiedy pozwoliłeś abym wytarła w jej rękaw swoje łzy wymieszane z czarnym tuszem do rzęs i otuliłeś nią moje ramiona. Kiedy to Twój toksyczny zapach obalał moje ciało, a ja czułam się jak w niebie. Kiedy nawet gdy cię ie widziałam, jakaś namiastka Twojej osoby obejmowała mnie w pół i wpajała nieopisaną radość i wewnętrze ciepło, którego nikt, ani nic nie było mi w stanie odebrać. Zmieszaliśmy nasze wyobraźnie i marzenia, a ja dosypałam do nich szczyptę abstrakcji, tak właśnie powstała nasza miłość, a jej narodziny uważam za najcudowniejszy dzień mojego życia . -- > [ bajeczki.eeuuu.heuuhe. ] ♥
|
|
 |
nie udało jej się uciec. -ej! nie! nie możesz. krzyknęła czując jak chwyta ją w talii. -a właśnie że mogę, księżniczko. szepną do ucha i porwał na ręce. ona oplatając swoje dłonie wokół jego szyi machała nogami. niósł ją tak przez pół miasta. biegł dość szybko. wiatr rozwiewał jej czarne loki a wchodzące słońce nadawało jeszcze większej magii jego oczom, w których stale zatapiała wzrok. -no nie wyrywaj się tak, zaraz będziemy na miejscu. mówił ze śmiechem. po chwili dotarli na małą łąkę. zieloną, obsypaną kwiatami i budzącą się do wiosennego życia. położył ją delikatnie wśród malutkich fiołków i zaczął całować. nic nie miało dla nich znaczenia. widzieli tylko siebie. nic poza tym .
|
|
 |
I kiedy rzucą cię na glebę, nazwą ciebie śmieciem, wtedy będę ostatnim, który pomoc przyniesie ' / Paluch ♥
|
|
 |
I cieszyłam się jak dziecko, kiedy podarowałeś mi swoją ulubioną bluzę. Kiedy pozwoliłeś abym wytarła w jej rękaw swoje łzy wymieszane z czarnym tuszem do rzęs i otuliłeś nią moje ramiona. Kiedy to Twój toksyczny zapach obalał moje ciało, a ja czułam się jak w niebie. Kiedy nawet gdy cię ie widziałam, jakaś namiastka Twojej osoby obejmowała mnie w pół i wpajała nieopisaną radość i wewnętrze ciepło, którego nikt, ani nic nie było mi w stanie odebrać. Zmieszaliśmy nasze wyobraźnie i marzenia, a ja dosypałam do nich szczyptę abstrakcji, tak właśnie powstała nasza miłość, a jej narodziny uważam za najcudowniejszy dzień mojego życia . . -- > zerozboczek ♥
|
|
 |
W sercu mam miłość, w kieszeni pustkę, w głowie burdel ' / Onar ♥
|
|
 |
Lubiłam Twój przepity wzrok i skurwysyński wyraz twarzy. Wielbiłam tą arogancką minę i chamski głos. Kochałam mimo tego, iż miałeś w sobie tak dużo ze skurwiela . - > zerozboczek ♥
|
|
 |
Już nie chcę słuchać dobrych rad i poleceń. Coś się ze mną stało, a co? Nie wiem ' / Onar ♥
|
|
|
|