głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika netka31

Nienawidzę fałszywych ludzi  kurwa niech giną. Niech palą się ze wstydu  będę ich gasił benzyną.

bezszelestna dodano: 3 września 2014

Nienawidzę fałszywych ludzi, kurwa niech giną. Niech palą się ze wstydu, będę ich gasił benzyną.

Mam zamiar być tym  kim naprawdę jestem. I mam zamiar dowiedzieć się  kto to jest.

bezszelestna dodano: 3 września 2014

Mam zamiar być tym, kim naprawdę jestem. I mam zamiar dowiedzieć się, kto to jest.

Tylko ten  kto ma odwagę mówić to  co myśli  zasługuje na pełne zaufanie. Być może człowiek taki wyrazi się czasem niezręcznie  a nawet niegrzecznie  ale nie będzie mnie oszukiwał

bezszelestna dodano: 3 września 2014

Tylko ten, kto ma odwagę mówić to, co myśli, zasługuje na pełne zaufanie. Być może człowiek taki wyrazi się czasem niezręcznie, a nawet niegrzecznie, ale nie będzie mnie oszukiwał

Za przyjaźń  bo bez tego nie doszedłbym nigdzie   Choć z roku na rok  co raz mniej nas na tej liście.  Z każdej sytuacji wspólnie znajdziemy wyjście   Jeszcze parę zwycięstw  razem będziemy na szczycie.

bezszelestna dodano: 3 września 2014

Za przyjaźń, bo bez tego nie doszedłbym nigdzie, Choć z roku na rok, co raz mniej nas na tej liście. Z każdej sytuacji wspólnie znajdziemy wyjście, Jeszcze parę zwycięstw, razem będziemy na szczycie.

Za cierpliwość  w myślach jestem seryjnym mordercą   Te myśli męczą chyba trochę zbyt często.  Szybko przechodzą bo myśli ciągle pędzą   Ja chwytam te najlepsze i wyrzucam je na zewnątrz.

bezszelestna dodano: 3 września 2014

Za cierpliwość, w myślach jestem seryjnym mordercą, Te myśli męczą chyba trochę zbyt często. Szybko przechodzą bo myśli ciągle pędzą, Ja chwytam te najlepsze i wyrzucam je na zewnątrz.

Za uśmiech dziecka  często widzę w nim siebie   W tych najgorszych momentach  Ty jesteś moim tlenem.

bezszelestna dodano: 3 września 2014

Za uśmiech dziecka, często widzę w nim siebie, W tych najgorszych momentach, Ty jesteś moim tlenem.

Ponoć jestem dobra  ale czegoś brak mi   Brak mi wiary w siebie  to nie wymysł wyobraźni.

bezszelestna dodano: 27 sierpnia 2014

Ponoć jestem dobra, ale czegoś brak mi, Brak mi wiary w siebie, to nie wymysł wyobraźni.

Co spra­wia  że człowiek zaczy­na niena­widzić sam siebie? Może tchórzos­two. Al­bo nieodłączny strach przed po­pełnianiem błędów  przed ro­bieniem nie te­go  cze­go in­ni oczekują.

bezszelestna dodano: 24 lipca 2014

Co spra­wia, że człowiek zaczy­na niena­widzić sam siebie? Może tchórzos­two. Al­bo nieodłączny strach przed po­pełnianiem błędów, przed ro­bieniem nie te­go, cze­go in­ni oczekują.

Nie ma zbyt wiele cza­su  by być szczęśli­wym. Dni prze­mijają szyb­ko. Życie jest krótkie. W księdze naszej przyszłości wpi­suje­my marze­nia  a ja­kaś niewidzial­na ręka nam je przek­reśla. Nie ma­my wte­dy żad­ne­go wy­boru. Jeżeli nie jes­teśmy szczęśli­wi dziś  jak pot­ra­fimy być ni­mi jutro?

bezszelestna dodano: 24 lipca 2014

Nie ma zbyt wiele cza­su, by być szczęśli­wym. Dni prze­mijają szyb­ko. Życie jest krótkie. W księdze naszej przyszłości wpi­suje­my marze­nia, a ja­kaś niewidzial­na ręka nam je przek­reśla. Nie ma­my wte­dy żad­ne­go wy­boru. Jeżeli nie jes­teśmy szczęśli­wi dziś, jak pot­ra­fimy być ni­mi jutro?

Czasem brak jednej osoby sprawia  że świat zdaje się wyludniony.

bezszelestna dodano: 24 lipca 2014

Czasem brak jednej osoby sprawia, że świat zdaje się wyludniony.

By­wają w życiu chwi­le  których ból da­je się zmie­rzyć do­piero po je­go przeżyciu  i wówczas dzi­wi nas  iż zdołaliśmy go znieść.

bezszelestna dodano: 23 lipca 2014

By­wają w życiu chwi­le, których ból da­je się zmie­rzyć do­piero po je­go przeżyciu, i wówczas dzi­wi nas, iż zdołaliśmy go znieść.

Jest ta­ki mo­ment  kiedy ból jest tak duży  że nie możesz od­dychać. To jest ta­ki spryt­ny mecha­nizm. Myślę  że przećwiczo­ny wielok­rotnie przez na­turę. Du­sisz się  in­styn­ktow­nie ra­tujesz się i za­pomi­nasz na chwilę o bólu. Boisz się naw­ro­tu bez­dechu i dzięki te­mu możesz przeżyć.

bezszelestna dodano: 23 lipca 2014

Jest ta­ki mo­ment, kiedy ból jest tak duży, że nie możesz od­dychać. To jest ta­ki spryt­ny mecha­nizm. Myślę, że przećwiczo­ny wielok­rotnie przez na­turę. Du­sisz się, in­styn­ktow­nie ra­tujesz się i za­pomi­nasz na chwilę o bólu. Boisz się naw­ro­tu bez­dechu i dzięki te­mu możesz przeżyć.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć