|
jestem tu z nimi wszystkimi i kocham ich całą moją popierdoloną , przećpaną , przepitą miłością ale czasami , coraz częściej nie potrafię już przy nich być. I są dla mnie najważniejsi i są wszystkim i bez nich nie ma mnie , i tyle im zawdzięczam i dałabym się za nich pokroić ale bywa że się duszę , tracę oddech i muszę się od nich oddalić i jestem sama i sama z sobą właśnie też sobie nie radzę . I przerasta mnie wszystko przytłacza mnie życie i ogarniam się choć to nic nie daje i znowu łykam kolejne pigułki , znowu mieszam alkohol z metą znowu sobie nie radzę. I nie ma jego i jest jakbyśmy nigdy się nie poznali , jakby nie istniał a przecież istniał , przecież był we mnie a ja byłam w nim i byłam z nim i przecież to nie był sen , to musiało być naprawdę skoro ta nieobecność wciąż tak cholernie mnie rani / nacpanaaa
|
|
|
.` I to cholerne uczucie, kiedy z dnia na dzień tracisz swojego przyjaciela, tak najzwyczajniej w świecie z każdym dniem się od siebie oddalacie, coraz mniej piszecie, rozmawiacie, uśmiechacie się do siebie, aż nagle przestajecie ze sobą całkowicie rozmawiać. Przestajecie się znać..;//
|
|
|
.` Tak naprawdę w życiu nie ma nic cenniejszego niż radość w oczach osoby na której Ci zależy. I nie chcę, abyś mi codziennie mówił, że mnie kochasz. wystarczy, że dasz mi do zrozumienia, że będziesz na zawsze.
|
|
|
.` Nie płacz głupia. Zobacz, która godzina. Idź spać. On nie jest tego wart.
|
|
|
.` Każdy z nas ma osobę, której chce powiedzieć "nie odchodź". Każdy z nas kogoś kocha. Każdy z nas przez kogoś cierpi, cierpiał, lub cierpieć będzie. Każdy z nas ma uczucia, nawet jeśli ukryte gdzieś głęboko na dnie. Każdy z nas ma wspomnienia, które gdy się pojawiają, przyprawiają o łzy.
|
|
|
.` Nie powiem Ci ile razy Cię potrzebowałam, ile razy chciałam się przytulić, ile razy chciałam z Tobą pogadać, nie powiem bo tego nie zliczę..to przecież nigdy nie miało sensu.
|
|
|
.` Są ludzie, którym pozwolimy wracać zawsze. Choćby nie wiadomo jak nas zawiedli i jak bardzo pozwolili nam cierpieć. I mimo, że wywoływali najokropniejszy ból, gdy odchodzili to wywołują najcudowniejszy uśmiech, gdy wracają.
|
|
|
.` Owszem, nie zawsze jest łatwo. Bywają kłótnie, ciche dni, przykre sytuacje,chwile zwątpienia. Dopiero potem uświadamiasz sobie jak bardzo kochasz tę drugą osobę i mimo wszystkich przeciwności losu, mimo tego co ludzie powiedzą - Ty nadal chcesz z Nim być i wiesz, że tylko z tą jedyną osobą możesz być szczęśliwa tak naprawdę.
|
|
|
.` "Zrozumiałem - by żyć musisz chwytać dzień, wstań by biec, bo istnieć nie znaczy żyć. Weź się w garść, ten dzień jest twoim dniem, a wierzę, że będzie dla każdego z nas piękno w naszych sercach.."
|
|
|
.` To źle, że chciałam poczuć się najważniejsza? To źle, że potrzebowałam czułości jaką dać mi mógł tylko on? Może faktyczne to źle, że w zamian za to wszystko chciałam dać miłość, dać całą siebie i wszystko, co mogłam. To wszystko źle. Po prostu źle, że chciałam być szczęśliwa i chciałam dać szczęście.!
|
|
|
.` Miałaś już w życiu taki moment, w którym sama nie wiedziałaś co czujesz ? Kiedy gubiłaś się w własnych myślach ? Gdy kogoś ci brakowało, ale wszystkich od siebie odrzucałaś ?
|
|
|
A może po prostu daj Mu zatęsknić. Przy okazji sama mozesz umrzec z tęsknoty, ale spróbuj. Przekonaj się ile to wszystko dla Niego znaczy. Nie rób nic. Nie dzwoń, nie pisz, nie dawaj znaku życia. Nie sprawdzaj obsesyjnie czy przypadkiem koło Jego imienia nie zaświeciła sie zielona kropka. Wyłącz się. Odetnij od otoczenia. Poczekaj. Jeżeli nie będziesz musiała czekać zostaniesz najszczęśliwszą dziewczyną na ziemi. A jeżeli się nie doczekasz, to zrobisz najmądrzejszy z możliwych kroków- zaczniesz się odzwyczajać i ból potrwa krócej.
|
|
|
|