głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika neska91

Użalanie się nas sobą jest jak bezsensowne stanie na deszczu. Jest Ci cholernie źle  ale zamiast się ruszyć  czekasz aż ktoś przyniesie Ci parasolkę.

hempgieeru dodano: 20 lipca 2012

Użalanie się nas sobą jest jak bezsensowne stanie na deszczu. Jest Ci cholernie źle, ale zamiast się ruszyć, czekasz aż ktoś przyniesie Ci parasolkę.

Nic nie jest w stanie w pełni zastąpić tego ciepła  które daje wtulona w Ciebie ukochana osoba.

hempgieeru dodano: 20 lipca 2012

Nic nie jest w stanie w pełni zastąpić tego ciepła, które daje wtulona w Ciebie ukochana osoba.

Czasem nie musisz widzieć wyrazu twarzy ukochanej osoby  aby wiedzieć i czuć  że jest z Tobą najszczęśliwsza na świecie.

hempgieeru dodano: 20 lipca 2012

Czasem nie musisz widzieć wyrazu twarzy ukochanej osoby, aby wiedzieć i czuć, że jest z Tobą najszczęśliwsza na świecie.

Urażona duma   przez nią tracimy wiele chwil  które mogłyby wyglądać zupełnie inaczej.

hempgieeru dodano: 20 lipca 2012

Urażona duma - przez nią tracimy wiele chwil, które mogłyby wyglądać zupełnie inaczej.

Tylko ci  których spotkało to samo  są w stanie w pełni zrozumieć co przeżywasz.

hempgieeru dodano: 20 lipca 2012

Tylko ci, których spotkało to samo, są w stanie w pełni zrozumieć co przeżywasz.

Wspaniale jest czuć  że czyjaś dłoń pasuje idealnie do naszej  tak jakby były dla siebie stworzone.

hempgieeru dodano: 20 lipca 2012

Wspaniale jest czuć, że czyjaś dłoń pasuje idealnie do naszej, tak jakby były dla siebie stworzone.

Zwyczajnie  kiedy trzyma dłonie na moich ramionach i całuje kolejno moje usta  nos  policzek  szyję  gdy przenosi ręce na moją szyję i plącze palce między moimi włosami  powtarzając jak tęsknił przez ostatnie dni  wiem  że czasem warto trochę poczekać.   definicjamiloscii

hempgieeru dodano: 20 lipca 2012

Zwyczajnie, kiedy trzyma dłonie na moich ramionach i całuje kolejno moje usta, nos, policzek, szyję, gdy przenosi ręce na moją szyję i plącze palce między moimi włosami, powtarzając jak tęsknił przez ostatnie dni, wiem, że czasem warto trochę poczekać. / definicjamiloscii

Tak bardzo chciałabym przestać oddychać. Chciałabym stać się martwa. Tak na dzisiejszy wieczór. Na kolejne parę godzin i kolejne tygodnie. Na zawsze. Tak  mnie też przeraża ta myśl. Blada skóra i sine usta. Brak tętna i uśmiechu na mojej twarzy  a mimo to  spokój. Ucieczka od tego co jest tu. Od własnej beznadziejności i niedoli. W tym jestem najlepsza. W uciekaniu  kiedy sobie nie radzę albo w nie dostrzeganiu sensu w kolejnym hauście. Poddaję się.   happylove

hempgieeru dodano: 20 lipca 2012

Tak bardzo chciałabym przestać oddychać. Chciałabym stać się martwa. Tak na dzisiejszy wieczór. Na kolejne parę godzin i kolejne tygodnie. Na zawsze. Tak, mnie też przeraża ta myśl. Blada skóra i sine usta. Brak tętna i uśmiechu na mojej twarzy, a mimo to, spokój. Ucieczka od tego co jest tu. Od własnej beznadziejności i niedoli. W tym jestem najlepsza. W uciekaniu, kiedy sobie nie radzę albo w nie dostrzeganiu sensu w kolejnym hauście. Poddaję się. / happylove

Obiecywałam sobie  że nigdy więcej Ci nie zaufam  a jednak. Znowu to samo. Pozwalam Ci się zbliżyć. Spędzamy całe dnie razem. Mam nadzieję  że nie pożałuję tego  że dałam Ci szansę.

hempgieeru dodano: 20 lipca 2012

Obiecywałam sobie, że nigdy więcej Ci nie zaufam, a jednak. Znowu to samo. Pozwalam Ci się zbliżyć. Spędzamy całe dnie razem. Mam nadzieję, że nie pożałuję tego, że dałam Ci szansę.

wracaliśmy ze wspólnego wypadu za miasto. jedną ręką trzymał kierownicę auta  drugą chwytał moją dłoń. co chwilę zerkał  wgapiając się w moje oczy  po chwili obdarowując ciepłym uśmiechem. znudzona podróżą  oparłam się łokciem o szybę  podziwiając widoki. prędkość z jaką prowadził auto była wręcz powalająca.   szybciej się nie da?   zapytałam  widząc na liczniku 70. nie odpowiedział  bacznie śledząc sytuację na ulicy. nagle przeciwnym pasem ktoś zaczął Nas wyprzedzać  a z Jego ust padło ciche: jedź  jedź. ja szybciej nie mogę  bo wiozę zbyt cenny skarb.   yezoo

koosmaty dodano: 18 lipca 2012

wracaliśmy ze wspólnego wypadu za miasto. jedną ręką trzymał kierownicę auta, drugą chwytał moją dłoń. co chwilę zerkał, wgapiając się w moje oczy, po chwili obdarowując ciepłym uśmiechem. znudzona podróżą, oparłam się łokciem o szybę, podziwiając widoki. prędkość z jaką prowadził auto była wręcz powalająca. - szybciej się nie da? - zapytałam, widząc na liczniku 70. nie odpowiedział, bacznie śledząc sytuację na ulicy. nagle przeciwnym pasem ktoś zaczął Nas wyprzedzać, a z Jego ust padło ciche: jedź, jedź. ja szybciej nie mogę, bo wiozę zbyt cenny skarb. [ yezoo ]

kiedyś  gdy piłam  każda kolejka była za Twoje zdrowie. dziś każda kolejna jest za mój własny  prywatny uśmiech.   veriolla

koosmaty dodano: 18 lipca 2012

kiedyś, gdy piłam, każda kolejka była za Twoje zdrowie. dziś każda kolejna jest za mój własny, prywatny uśmiech. / veriolla

to smutne  a zarazem tak bardzo frustrujące   że poświęcałaś mu każdą wolną minutę swojego czasu. byłaś na każde Jego zawołanie  gdy było mu źle. martwiłaś się o Jego życie  mając gdzieś swoje własne. byłaś dla Niego zawsze  i wszędzie   a On odchodząc nie poświęcił Ci nawet dwóch minut  by wyjaśnić swoją decyzję.   veriolla

koosmaty dodano: 18 lipca 2012

to smutne, a zarazem tak bardzo frustrujące - że poświęcałaś mu każdą wolną minutę swojego czasu. byłaś na każde Jego zawołanie, gdy było mu źle. martwiłaś się o Jego życie, mając gdzieś swoje własne. byłaś dla Niego zawsze, i wszędzie - a On odchodząc nie poświęcił Ci nawet dwóch minut, by wyjaśnić swoją decyzję. / veriolla

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć