 |
Najładniej uśmiechają się ci którzy cierpią... Najpiękniejsze oczy mają ci którzy najwięcej płaczą... Najlepiej słuchają ci których nikt nie słucha... Najwięcej marzą ci którzy najwięcej stracili... Najlepiej przytulają ci którzy za kimś tesknią "
|
|
 |
popatrzył na mnie z wściekłością w oczach, wziął głęboki oddech, po czym wyraźnie powiedział: 'to koniec, Żaklina..'. następnie odwrócił się, i poszedł w kierunku swojego samochodu. bez żadnych wyjaśnień, bez żadnych innych słów, po prostu mnie zostawił, dopiero chwilę potem odwrócił się jeszcze w moim kierunku, krzycząc: ' za bardzo się ranimy '. stałam tam jak wryta. nie potrafiłam wydobyć z siebie słowa. łzy zaczęły lecieć mi ciurkiem. rozpadliśmy się, kolejny raz... || kissmyshoes
|
|
 |
jest łysy, i ma tatuaże. jest napakowany. idąc miastem, zawsze pali fajkę. klnie jak popierdolony. często się bije, przez co na Jego ciele co troche pojawia się coraz to nowsza blizna. kocha prędkość, a co za tym idzie w końcu uzbierał na swoje ukochane subaru. ludzie mówią o Nim, że jest zły , że handluje, i , że ćpa. prawda jest taka, że jest uczciwy. fakt , faktem - jak każdy lubi polecieć po nosie, czy zajarać trawę, ale nigdy nie tknął się dilerki. mama tak często powtarzała, że źle przy Nim skończę. i co ? nadal się przyjaźnimy. uwielbiam Go jako człowieka. ma cudowne serce i wspaniałe poczucie humoru. tak często mnie rozumie, i zawsze jest przy mnie. i nie obchodzą mnie plotki na Jego temat, nie obchodzi mnie zdanie nikogo, na temat człowieka przy którym czuję się tak cudownie swobodnie, i który zrobiłby dla mnie bardzo wiele- z wzajemnością. || kismyshoes
|
|
 |
'może wyjazd?' - dostałam od Niego smsa, po całym dniu milczenia.'wyjazd?gdzie,kiedy?'-odpisałam.zadzwonił, witając mnie słowami: 'na zawsze. wyjedźmy stąd. może to jedyna opcja uratowania związku'. nie wierzyłam w to co mówił. zostawić wszystko? wyjechać? tylko po to by uratować coś, co mimo wszystko - wisi już na włosku? 'nie wyobrażam sobie tego'-odpowiedziałam. 'to sobie wyobraź. tylko Nasza piątka, w całkiem innym kraju, może nawet na innym kontynencie'- namawiał. 'przecież my się rozpadamy' - powiedziałam, ze łzami w oczach. 'a pozwolisz Nam się rozpaść do końca? przemyśl to' - powiedział, po czym rozłączył się. usiadłam na podłodze, próbując powstrzymać łzy. tak, rozpadamy się. nie, nie wiemy dlaczego.. || kissmyshoes
|
|
 |
Dziewczyno! Wbij sobie do głowy, że jeśli facet naprawdę kocha to nigdy z Ciebie nie zrezygnuje, nigdy nie odpuści. Facet kocha tylko raz i już do końca, i żadna inna kobieta nie jest w stanie zastąpić tej jedynej, przy której czuje, że ma skrzydła i która nigdy nie znika z jego serca.
|
|
 |
Sztuką nie jest zapomnieć i odejść. Sztuką jest wybaczyć i żyć obok tego, który potrafił Cię zranić. / otrzepsiezkurzu
|
|
 |
.` Nic tak nie niszczy człowieka, jak udawanie, że wszystko jest w porządku.
|
|
 |
patrzę na to wszystko i tak jakoś jest mi kurwa przykro.
|
|
 |
.` Czasem, gdy jestem naprawdę sama, zastanawiam się, co tak naprawdę było między Nami...
|
|
 |
.` I pamiętając, że ma zapomnieć - kochała dalej. I pamiętając, kochała i wiedziała że zanim wymaże z pamięci te wszystkie wspólne chwile, trzymanie się za ręce, to 'kocham' wypowiadane raz po raz, aby podkreślić moc więzi, upłynie sporo czasu. Nie chciała, aby upłynął. Chciała pamiętać że on jest, że zaraz przyjdzie, mocno przytuli i znów nazwie swoim kochaniem. On już nie wróci. Zakopał wielką miłość. Ale ona nigdy nie powie że był, bo chce pamiętać że jest.
|
|
 |
.` Kiedy przychodzi taki moment w życiu że trzeba zrezygnować, zapomnieć, pójść dalej na przód, i nie ważne jak cholernie by ci zależało, jak trudne by to było, po prostu trzeba odejść.
|
|
 |
.` I nagle wszystko straciło sens. W jednej chwili zapomniałeś o moim istnieniu.
|
|
|
|