 |
Nigdy więcej nie angażuj się tak mocno i tak szybko. Nie warto./ lilibellaa
|
|
 |
Łatwo zakochać, trudno odkochać, łatwo nie pytać, trudno zapytać, łatwo przypomnieć, trudno zapomnieć. /lilibellaa
|
|
 |
Wyczerpał mi się pakiet dobrego wychowania, więc spierdalaj i mnie więcej nie wkurwiaj. / lilibellaa
|
|
 |
'zaliczyłem, kurwa, zaliczyłem' - wpadł do pokoju w którym siedzieliśmy. kumple zaczęli się śmiać. 'no i zajebiście'-powiedział jeden kumpel. 'Ty jebany lovelasie'-dodał drugi. siedziałam patrząc się na Nich dziwnie. usiadł obok mnie, i przytulił. kumple nadal rzucali dziwnymi komentarzami. zdjęłam Jego rękę z mojego ramienia, i odsunęłam się od Niego. 'kurwa, o co Wam wszystkim chodzi?' - spytał, wkurwiony. 'no stary, przecież zaliczyłeś, tak?!' - zaśmiał się kumpel. spojrzał na Nas, po czym powstrzymując się od śmiechu dodał: 'kolokwium debile, kolokwium'. wszyscy popatrzyliśmy na siebie a następnie na Niego jak na ufo, po czym wybuchnęliśmy spazmtycznym śmiechem. nie ma to jak dobrze się dogadać.
|
|
 |
siedziałeś w barze jak co weekend, chlałeś, niedługo chyba tam zamieszkasz na stałe i gdy przez gardło spłynął znowu kieliszek, chciałeś wykręcić jej numer i ją usłyszeć
|
|
 |
Odpychałam go od siebie, chociaż chciałam żeby był bliżej.
|
|
 |
A żeby Cię zaniosło na Syberię za moje krzywdy, skurwysynie.
|
|
 |
"są inne priorytety... Niestety"/ swetmilowylas
|
|
 |
Ideałami będziemy później, teraz po prostu bądźmy prawdziwi.
|
|
 |
Nie potrzebuję w moim życiu kogoś, kto nie chce tam być.
|
|
 |
przyznam się szczerze, że trochę mnie to rozbawiło jak dziś złapałeś mnie z rękę, pocałowałeś w policzek i stwierdziłeś, że miło widzieć swoją ulubioną dziewczynę. dawno się tak nie uśmiałam.
|
|
|
|