 |
Pytasz, czy cię kocham. Nie, nie, nie - absolutnie. Jesteś po prostu pierwszą myślą po przebudzeniu. I ostatnią przed snem. I tymi wszystkimi pomiędzy przebudzeniem a zaśnięciem
|
|
 |
Opłakuję coś, czego nigdy nie miałem. Co za absurd. Rozpacz
z powodu przeklętych nadziei, przeklętych marzeń i oczekiwań.
|
|
 |
Co Cię obchodzi, co mówią obcy ludzie, jeśli sama czujesz się szczęśliwa? To Twoje życie. Tylko Ty zapłacisz za swoje błędy i tylko Ty zyskasz na swoich trafnych decyzjach. Pamiętaj o tym
|
|
 |
Może niektórzy ludzie pojawiają się po to, by wyleczyć nas z innych ludzi
|
|
 |
Nie masz pojęcia, jak ja czasem cierpię, zupełnie bez wyraźnego powodu.
|
|
 |
Plan jest taki, by zapominać o Tobie odrobinę częściej niż sobie przypominać
|
|
 |
Miałem ochotę przestać istnieć. Nie, nie popełnić samobójstwo, nie umrzeć ale przestać istnieć. Zamienić się w nic.
|
|
 |
Może zamiast myśleć o tym, czego Ci brakuje, skupisz się na tym, co masz w zasięgu ręki?
|
|
 |
Bo potrzeba odwagi, żeby wypowiedzieć głośno swoje zmartwienia, lęki i strach
|
|
 |
Kiedyś nie byłam taka nerwowa, jak teraz. Mam to w środku. Coś się we mnie bez przerwy trzęsie
|
|
 |
Jesteś szczęśliwy?
A może wolisz przemilczeć to pytanie?
|
|
 |
Przed śmiercią chcę ją jeszcze raz przytulić
|
|
|
|