 |
Któregoś dnia obudzisz się o jedenastej w sobotę obok miłości swojego życia, zrobisz kawę i jajecznicę. I po prostu będzie w porządku. | jednorazowagra
|
|
 |
Nie zapomniałem. Nie przestałem tęsknić. Nie przestałem myśleć o Tobie. Wcale się nie pogodziłem z myślą, że jestem Ci obojętny. Tylko jakoś dziwnie mi, gdy widząc Cię daleko gdzieś, nadal czuję te motylki w brzuchu i łzy cisnące się do oczu. Tak bardzo mi Ciebie brakuje. Nauczyłem się już udawać przed innymi, że nic do Ciebie nie czuję, kwestia przyzwyczajenia. Lecz w środku nic się nie zmieniło, bo nadal jesteś najważniejszą osobą w moim życiu. | slodkaastrawberry
|
|
 |
Nie, nie mów nic. Przytul mnie i daj przemówić swym łzom.
|
|
 |
Jesteś pewna, że chcesz być ze mną ? Nie wyglądasz mi na tępą, bynajmniej z zewnątrz. Dla mnie ważne jest to ciepło, musisz być jak termos. W środku musisz mnie serducho i nie gdakać gębą.
|
|
 |
Zjebał to co miało trwać wiecznie. Miało być bajką. Naszą odskocznią od rzeczywistości.
|
|
 |
Płaczę. Zły lecą po policzku. Nie potrafię się powstrzymać.
|
|
 |
Naiwnie wierzę, że to dla niego było coś więcej i któregoś dnia to do niego dotrze i wróci.
|
|
 |
Dotknęła wody a on.. Nie śmiał się z tego. To go właśnie w niej urzekło. Inne podejście do tego co mija na co dzień obojętnie. Spacerowali brzegiem morza delektując się spokojem wody i wszystkiego dookoła. On. Przystojny, wysoki, dobrze zbudowany o pięknych niebieskich oczach i szczerym uśmiechu. I te jego dołeczki w policzkach. Był idealny. Dla niej. Już zaczęła sobie wyobrażać ich wspólną przyszłość. Jakby to było mieć go dla siebie i dzielić z nim każdy dzień. (...) Rozmowa toczyła się swoim torem, on rozumiał to o czym ona mówi a ona nie bała się mówić. Co chwilę wybuchała śmiechem. Z każdą chwilą czuła się coraz swobodniej. Coraz bardziej się przed nim otwierała. On też. Okazało się, że mają podobne zainteresowania, pogląd na wiele spraw, takie same potrzeby bliskości.. (...)
|
|
 |
Ona. Wyjechała z przyjaciółką spontanicznie na weekend do Trójmiasta aby kolejnych Walentynek nie spędzać samotnie. Nowe miasto, nowe ulice, nowe twarze. Tego potrzebowała. Potrzebowała zmiany otoczenia by choć na chwilę zapomnieć o tej pustce, którą ma w sercu. Miała dość samotnych wieczorów i świadomości, że nie ma nikogo kto o niej myśli i zadzwoni na moment przed snem tylko po to by usłyszeć jej głos.I wtedy właśnie poznała JEGO. Nie wiedziała wtedy jeszcze, że to właśnie ON zmieni ten stan i uczyni ją najszczęśliwszą na świecie. (...) Spotkali się o 18. Przyjechał po nią roboczym autem i zabrał do Sopotu. Mieli iść do kina, ale że mieli jeszcze trochę czasu spacerowali Sopockim molo. Oboje lekko skrępowani, niepewni siebie ale mimo wszystko czuli się przy sobie dobrze i to wszystko schodziło na drugi plan. Wymieniali nieśmiałe spojrzenia i uśmiechy. Ona koniecznie chciała dotknąć wody. Ma swój własny świat w którym cieszy się tymi małymi rzeczami. Podeszli więc do brzegu. CDN
|
|
 |
Poczuć znów jego dłoń trzymającą moją. Patrzeć na niego kiedy on nie patrzy choć wie, że to robię. Poczuć jego obecność znów. Tylko tyle.
|
|
 |
To uczucie gdy zasypiam, a on kładzie się obok mnie wtulony i w nocy kiedy mu uciekam to szuka mojego ciała, żeby się w niego wtulić. Najlepsze co może być to on. [jestemjakajestemxd]
|
|
 |
Miałam kiedyś przyjaciela, który potrafił mi pomóc w każdej chwili. Kiedy płakałam on był zaraz obok mnie jakby miła jakiś GPS. Był moim oparciem. Gdyby nie on nie byłabym teraz kim jestem nie wiem czy w ogóle bym była. Zawdzięczam mu dużo.. A teraz z biegiem czasu wszystko gdzieś uciekło. Każdy z nas ma swoje życie.. [jestemjakajestemxd]
|
|
|
|