| 
                                                                            
                                                                                            
                                                
                                                
                                                                                                                            
                                            
                                        
                                        
                                                                                        
                                                
                                                    
                    
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Ty polej, ja piję z gwinta, kiedy idziemy na całość w tym gronie zawsze jest wypas |  |  
             
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Nie jesteś dla niego zbyt dobra, niezbyt, by stanął za tobą gdy świat jest przeciw |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Masz moją gwarancję, że miarą wygranych jest uśmiech przez łzy |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Nieważne ile dziś mam, jutro chcę więcej |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Każdy by chciał czasem żeby było inaczej, cofnąć się w czasie pozmieniać bo teraz w duszy płacze |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Odstawiłbym parę drinków, wypowiedział mniej słów,
ale już tacy jesteśmy, bo kochaj albo rzuć |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Nie przeliczaj nigdy przyjaźni na cyfry. I nie rozliczaj bliskich za błędy z przeszłości. Naucz się wybaczać, kochaj ponad miarę |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Niby inaczej, lecz żyjesz jak ja,
ci sami ludzie okradają nam świat |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Hej, czy ty też masz już dość?
Wiesz, że możemy zmienić los |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Bezdech, chcę tlen więc łapie przestrzeń |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Otwórz za mnie whisky ja muszę złapać ostrość |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Prędzej zobaczysz znów atak na Manhattan
niż u nas na rotacji będzie naprawdę rap latał |  |  |  |