 |
"Potem serca cerujemy jak kieszenie i wmawiamy sobie, że miłości nie ma .."
|
|
 |
Nie było dnia, w którym nie myślałabym, co by było gdyby.
|
|
 |
Imponował mi. Był taki męski, a jednocześnie pod skórą prawdziwego mężczyzny, krył chłopca lubiącego przytulanie.
|
|
 |
Nie miał pojęcia jak długo stali , mocno przytuleni. Później zreszta żadne z nich ne mogli sobie przypomniec co wtedy mówili. zresztą, jakie to miało znaczenie?? Pragnęli przecież być jak najbliżej siebie, chcieli wykraść jeszcze choćby odrobine czasu.
|
|
 |
Między ustami wyrósł nam Berliński Mur.
|
|
 |
Zasłonięta twarzą dłoń, zaślepione taśmą usta. A to wszystko tylko po to by nie wiedzieć Ciebie z nią, by nie krzyknąć wtedy przypadkiem ..
|
|
 |
Powrót po rozstaniu jest jak lizak, który upadł na piaszczystą drogę. Dużo czasu trzeba by smakował dokładnie tak samo jak przed upadkiem.
|
|
 |
Na to się nie umiera. Tylko... najpierw ogarnia cię gniew, potem, kiedy już się wyzłościsz, odczuwasz wielki ból, a najlepsze zaczyna się wtedy, gdy pewnego dnia przypominasz sobie coś, co powiedział, albo zrobił i śmiejesz się, zamiast płakać.
|
|
 |
Wziął ją w ramiona i złozył na jej ustach pocałunek, który mówił wszystko o długich dniach i nocach, kiedy za nią tęsknił.
|
|
 |
Chcę tylko wpleść palce w jego włosy , poczuć jego ciepło i przez chwilę być cholernie szczęśliwa .
|
|
 |
Nagle przeskakuje iskra, dotyk, namiętność, pocałunki, chwila, moment, mokre twarze, mokre włosy, mokre usta, splątane istnienia, poplątane myśli i jeszcze bardziej poplątane uczucia. Wszystko żyje, biegnie, goni dalej, a oni są tu i teraz. Zatracić siebie, nic przy tym nie uronić, tylko zupełnie i ostatecznie zatracić się w tej chwili.
|
|
 |
Boże skoro nie mogę być z Nim, spraw chociaż żeby każda minuta mojego cierpienia w magiczny sposób przemieniała się w minutę szczęścia dla Niego...
|
|
|
|