|
dziś spacerując myślałam ... to było dokładnie rok temu to wszystko wydarzyło się 12 miesięcy temu ......czasem wydaje się to fikcją ..wydaje mi się to tak nie rzeczywiste ,że ja i ty i aż tyle ..........może to mi się tylko śniło ,może to było złudzenie może wyczytałam to w jakieś książce ...albo fantazjowałam ?/lovely problemm
|
|
|
czy ja w ogóle wspominałam, że bez niego nie wytrzymam ?./
|
|
|
żeby dalej pojawiały się takie dni gdzie śmiech wydala się z ciała wraz z dwutlenkiem węgla .../lovelyproblemm
|
|
|
koniec...przestałam pamiętać twoje imię.../lovelyproblemm
|
|
|
innny świat,za bardzo inny/lovelyproblemm
|
|
|
świat się jakby trochę rozregulował /
|
|
|
my jesteśmy ,po prostu trwamy i nikt nam tego nie zabierze./lovelyproblemm
|
|
|
jest tak spokojnie,już nie zabierasz oddechu .....wreszcie to nie mi zależy .../lovelyproblemm
|
|
|
ja pierdole.
miałam nie przeklinać/
|
|
|
tak trudno mi tu wracać.. tam ludzie,którzy byli,tam nie było kłamstw,paru mnie ,problemów ...tam się oddychało ,bansowało,pływało ,paliło,piło..... tylko pare razy dochodziło do nas ,że kiedyś trzeba będzie wrócić tu..?/lovelyproblemm
|
|
|
kiedy patrzę na to co robiłam, szczerze nie potrafię sobie przypomnieć co mną kierowało, gdzie nastąpiła ta zmiana, która uczyniła mnie mną, którą jestem teraz. kiedy przestałam dostrzegać tyle rzeczy. ? dlaczego widok księżyca, który świeci mi teraz przez okno jest w stanie przywołać akurat te myśli, o których nie powinnam wiedzieć.?/
|
|
|
nie widzisz jak bardzo na ciebie czekam. nie możesz widzieć. nie pozwalam ci tego dostrzec, żebyś nie mógł wiedzieć ile dla mnie znaczysz, żebyś nie mógł tego wykorzystać, żebyś mi tego nie odebrał, żebyś nie zniszczył mojego świata. chociaż, tak bardzo boli niewiedza. bo czy to możliwe, żeby cała sytuacja była tak samo uciążliwa dla oby dwóch stron ?/
|
|
|
|