 |
nie chcę byś cierpiała mamo, spokojny sen przyniosę Ci z góry gdzieś na dobranoc, wiem to nie to samo, nie będzie jak było wcześniej
|
|
 |
jak wychodzisz to zamknij drzwi i nie zapomnij stringów bitch.
|
|
 |
siedząc w parku z koleżanką i rozmawiając, w pewnym momencie przypomniał mi się twój zajebisty uśmiech i dobitne oczy którymi zawsze w chuj glęboko patrzyłeś w moje, tęsknie.
|
|
 |
wszystko jest względne i zależy od punktu widzenia, dla jednych nawet prosta jest krzywa, czy to ją w krzywą zmienia?
|
|
 |
daj mi lek na bezsenność, już nie wiem co jest ze mną, nawet jak wszystko jest okej, to bym to wszystko jebnął...
|
|
 |
PRZYPADKOWA ZNAJOMOŚĆ CZASEM POTRAFI DAĆ NAJWIĘCEJ SZCZĘŚCIA ! ♥
|
|
 |
toczę wojnę ze światem a jedyne czym się jaram to książkami i rapem
|
|
 |
tylko nie mów mi, że dało się inaczej, jak inaczej, skoro do Ciebie wciąż tracę zasięg?
|
|
 |
Może to czas najwyższy, by pogadać?
Jak długo? 3 lata nie potrzebowałem Cię,
milczałem, nie chcąc wracać,
bo takim jak ja się nie wybacza.
|
|
 |
nie wiem co mnie przeraża bardziej - Twoja łatwowierność czy moje kłamstwa?
|
|
|
|