 |
|
lubię, jak na mnie patrzysz i mruczysz, jak za mną widzisz tylko biały sufit, Ty, nie potrzeba mi więcej choć zabrzmi to banalnie, to wciąż za Tobą tęsknię i nie zabiegam o szczęście, choć brzmi to górnolotnie, dam świat za Twoją rękę
|
|
 |
|
pamiętaj Tato, już się na Ciebie nie gniewam
|
|
 |
|
Puk, puk mordki! Wszyscy już pozamarzali przez tę pogodę za oknem? Ktoś tu jeszcze żyje?
|
|
 |
|
ROZMAWIAMY RZADZIEJ, CZĘŚCIEJ TO MILCZENIE :)
|
|
 |
|
jestem, byłem, będę.. jeśli znudzisz mi się - trudno, stwierdzę: byłeś błędem
|
|
 |
|
-Jesteśmy w związkach z idiotami?
-Jesteśmy idiotami, bo jesteśmy w takich związkach;)
|
|
 |
|
porąbane to pożądanie, prócz niego nie czuję do Ciebie tu nic
|
|
 |
|
i upadam, pierdolę, że się znowu nie układa i powtarzam, że już miałem nie upadać
|
|
 |
|
cii, mój skarbie, utknąłem na farmie zmartwień..
|
|
 |
|
Jeszcze wczoraj marzyliśmy o winie w Vapiano. Potem na sofie widzieliśmy rodzinę Soprano. Dzwonię do Ciebie, ale widzę, że damo nie odebrałabyś tu nawet jakbym dał Ci godzinę sygnału.
|
|
|
|