głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika nelka_

Nawet nie wiesz kto mnie odwiedził. Miłość.   Mieszkała ze mną w jednym domu  była we mnie.   Robiliśmy wszystko razem. Jedliśmy  śmialiśmy się    płakaliśmy. Dobrze ją poznałam. To co mi dajesz nie   jest miłością. Więc możesz już iść. Zabierz   podróbkę miłości dziękuję za checi   i.need.you

briefly dodano: 14 stycznia 2013

Nawet nie wiesz kto mnie odwiedził. Miłość. Mieszkała ze mną w jednym domu, była we mnie. Robiliśmy wszystko razem. Jedliśmy, śmialiśmy się, płakaliśmy. Dobrze ją poznałam. To co mi dajesz nie jest miłością. Więc możesz już iść. Zabierz podróbkę miłości dziękuję za checi / i.need.you
Autor cytatu: i.need.you

trzymał mnie za rękę przez kilka minut  ale to wystarczyło  by powróciły wszystkie wspomnienia.

briefly dodano: 14 stycznia 2013

trzymał mnie za rękę przez kilka minut, ale to wystarczyło, by powróciły wszystkie wspomnienia.

po raz pierwszy widziałam go w takim stanie. podparty o moja ramię z trudem mógł postawić najmniejszy krok. z bezsilności chciałam tylko skulić się w kącie i płakać aż do wyjazdu  ale widziałam że właśnie teraz potrzebuje mnie bardziej niż kiedykolwiek. prosiłam by wrócił do normalnego stanu  żeby chociaż spojrzał mi normalnie w oczy. tak na prawdę  mogłam to wykorzystać i dowiedzieć się odpowiedzi na wszystkie pytania  które bolą mnie już od kilku lat  ale i bez nich usłyszałam słowa  z których jeszcze nie dawno bym się cieszyła  a mimo to po raz pierwszy poczułam  że nie chcę ich znać. nie chcę słyszeć tego wszystkiego. najważniejszy był jego powolny powrót do trzeźwości  nie to co nieświadomie wypowiadał  nie teraz.

briefly dodano: 14 stycznia 2013

po raz pierwszy widziałam go w takim stanie. podparty o moja ramię z trudem mógł postawić najmniejszy krok. z bezsilności chciałam tylko skulić się w kącie i płakać aż do wyjazdu, ale widziałam że właśnie teraz potrzebuje mnie bardziej niż kiedykolwiek. prosiłam by wrócił do normalnego stanu, żeby chociaż spojrzał mi normalnie w oczy. tak na prawdę, mogłam to wykorzystać i dowiedzieć się odpowiedzi na wszystkie pytania, które bolą mnie już od kilku lat, ale i bez nich usłyszałam słowa, z których jeszcze nie dawno bym się cieszyła, a mimo to po raz pierwszy poczułam, że nie chcę ich znać. nie chcę słyszeć tego wszystkiego. najważniejszy był jego powolny powrót do trzeźwości, nie to co nieświadomie wypowiadał, nie teraz.

najgorsza jest nadzieja. ta  która mówi  że są jakieś szanse i ty w to wierzysz. siedzisz i myślisz  czy w końcu się uda  zamiast tak po prostu wstać i odejść. zastanawiasz się  kiedy to wszystko przyjdzie  kiedy dobrniesz do celu  kiedy uda się to  na co czekasz  kiedy w końcu nadzieja spełni swoją rolę. ale ona tego nie robi. tylko mówi ci  że masz wierzyć  bo są szanse. ale skup się i posłuchaj rozumu   tych szans tak naprawdę nigdy nie było.   yezoo

yezoo dodano: 13 stycznia 2013

najgorsza jest nadzieja. ta, która mówi, że są jakieś szanse i ty w to wierzysz. siedzisz i myślisz, czy w końcu się uda, zamiast tak po prostu wstać i odejść. zastanawiasz się, kiedy to wszystko przyjdzie, kiedy dobrniesz do celu, kiedy uda się to, na co czekasz, kiedy w końcu nadzieja spełni swoją rolę. ale ona tego nie robi. tylko mówi ci, że masz wierzyć, bo są szanse. ale skup się i posłuchaj rozumu - tych szans tak naprawdę nigdy nie było. [ yezoo ]

Teraz chciałabym dostać szansę w trzecim akcie – niepodejrzewający niczego mężczyzna i mściwa kobieta  ale to jest oszukiwanie samej siebie  bo jeśli dostanę szansę na ostatni akt  odegram heroinę  która dzielnie cierpi i gromadzi to wszystko  aby odgrodzić się tym  jak zaporą od mężczyzny  który stał się jej obcy.    Marilyn Monroe

briefly dodano: 12 stycznia 2013

Teraz chciałabym dostać szansę w trzecim akcie – niepodejrzewający niczego mężczyzna i mściwa kobieta, ale to jest oszukiwanie samej siebie, bo jeśli dostanę szansę na ostatni akt, odegram heroinę, która dzielnie cierpi i gromadzi to wszystko, aby odgrodzić się tym, jak zaporą od mężczyzny, który stał się jej obcy. / Marilyn Monroe

nie  nie możesz się tak zachowywać. nie  nie możesz być tutaj. nie  nie możesz bawić się moim telefonem. nie  nie możesz kręcić loków z moich włosów. nie  nie możesz nas zamykać. nie  nie możesz mnie ściskać. nie  nie możesz mi tak patrzeć w oczy. nie  nie możesz mi o niej opowiadać. nie  nie możesz mnie do niej porównywać. nie  nie możesz mnie dotykać. nie  nie możesz się wypytywać o moje życie. nie  nie możesz udzielać  rad . nie  nie musisz się podlizywać. nie  nie zostaniemy przyjaciółmi.

briefly dodano: 12 stycznia 2013

nie, nie możesz się tak zachowywać. nie, nie możesz być tutaj. nie, nie możesz bawić się moim telefonem. nie, nie możesz kręcić loków z moich włosów. nie, nie możesz nas zamykać. nie, nie możesz mnie ściskać. nie, nie możesz mi tak patrzeć w oczy. nie, nie możesz mi o niej opowiadać. nie, nie możesz mnie do niej porównywać. nie, nie możesz mnie dotykać. nie, nie możesz się wypytywać o moje życie. nie, nie możesz udzielać "rad". nie, nie musisz się podlizywać. nie, nie zostaniemy przyjaciółmi.

gratuluję  że z taką łatwością wszystko zakończyłaś i jesteś w stanie publicznie ogłosić swoją radość z tego.

briefly dodano: 12 stycznia 2013

gratuluję, że z taką łatwością wszystko zakończyłaś i jesteś w stanie publicznie ogłosić swoją radość z tego.

Rok temu wcale nie było lepiej. Wciąż nie było jego  a ja nie miałam dla kogo żyć. Gubiłam się w szarej codzienności i topiłam ból w alkoholu. Rok temu nie znałam sensu istnienia i szczerze mówiąc  przez ten czas nawet nie próbowałam go szukać. Powód? Nie brak chęci czy celu. To pierdolony egoizm  który każdej nocy powtarzał mi  że jeśli tylko chcę  osiągnę wszystko sama  dla siebie i na własną korzyść. To moje własne ego mówiło mi  że znajdę sens życia  krocząc po właściwej drodze. Problem w tym  że ja jeszcze nie przekroczyłam linii startu.   yezoo

yezoo dodano: 29 grudnia 2012

Rok temu wcale nie było lepiej. Wciąż nie było jego, a ja nie miałam dla kogo żyć. Gubiłam się w szarej codzienności i topiłam ból w alkoholu. Rok temu nie znałam sensu istnienia i szczerze mówiąc, przez ten czas nawet nie próbowałam go szukać. Powód? Nie brak chęci czy celu. To pierdolony egoizm, który każdej nocy powtarzał mi, że jeśli tylko chcę, osiągnę wszystko sama, dla siebie i na własną korzyść. To moje własne ego mówiło mi, że znajdę sens życia, krocząc po właściwej drodze. Problem w tym, że ja jeszcze nie przekroczyłam linii startu. [ yezoo ]

już za kilka godzin   kolejna próba wpasowania się  kolejne odrzucenie.

briefly dodano: 29 grudnia 2012

już za kilka godzin - kolejna próba wpasowania się, kolejne odrzucenie.

Every night I used to pray that I’d find my people   and finally I did   on the open road. We had nothing to lose  nothing to gain  nothing we desired anymore   except to make our lives a work of art.  Live fast. Die Young. Be Wild. And Have Fun.    Lana Del Rey

briefly dodano: 29 grudnia 2012

Every night I used to pray that I’d find my people - and finally I did - on the open road. We had nothing to lose, nothing to gain, nothing we desired anymore - except to make our lives a work of art. Live fast. Die Young. Be Wild. And Have Fun. / Lana Del Rey

Jeśli kogoś kochasz  powiedz to. Nawet jeśli boisz się  że to nie właściwe  nawet jeśli boisz się  że wywoła to problemy. Nawet jeśli boisz się  że przewróci to Twoje życie do góry nogami. Powiedz to  powiedz jak najgłośniej. A potem idź za ciosem.

yezoo dodano: 28 grudnia 2012

Jeśli kogoś kochasz, powiedz to. Nawet jeśli boisz się, że to nie właściwe, nawet jeśli boisz się, że wywoła to problemy. Nawet jeśli boisz się, że przewróci to Twoje życie do góry nogami. Powiedz to, powiedz jak najgłośniej. A potem idź za ciosem.

Wiesz  też mam uczucia  znam nawet te najwyższe.  Lecz  gdy patrzysz na mnie milcząc  ja też milczę.  Zamknę dziś więc oczy  byle do jutra.     Bonson     dziękuję  mamusiu

briefly dodano: 28 grudnia 2012

Wiesz, też mam uczucia, znam nawet te najwyższe. Lecz, gdy patrzysz na mnie milcząc, ja też milczę. Zamknę dziś więc oczy, byle do jutra. / Bonson / dziękuję, mamusiu

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć