 |
Znam Cię, a Ty mnie znasz również, świetnie,
ale czy zastanawiałeś się, co kryje moje wnętrze?
|
|
 |
Tu, gdzie często wiele chcesz, a mało możesz.
|
|
 |
parę razy miałem już niebo na ręce,
parę razy szukałem nieba w butelce,
parę razy myślałem: to koniec,
parę razy myślałem: jest konkret,
parę razy byłem pewien jak nigdy,
parę razy byłem niemy na krzywdy,
parę razy zawiodłem Cię mocno,
a dziś jak nigdy CHCIAŁBYM TO COFNĄĆ...
|
|
 |
Niezależność ponad wszystko, nawet jak miałbym zostać sam.
|
|
 |
Z tym piekłem wziąłbym rozwód, lecz za późno jest na odwrót.
|
|
 |
Pragniemy rzeczy, których nie będziemy mieli i mamy to,
czego w zasadzie nie chcemy.
|
|
 |
Nie rozszyfrujesz treści moich słów tak długo, jak nie wyrwiesz się spod presji ludzi i tego co mówią.
|
|
 |
Warto było Cię spotkać, aby się dowiedzieć, że istnieją takie oczy jak twoje.
|
|
 |
Każdą porażkę obracam w sukces.
|
|
 |
Nie porównuj się do ludzi, którzy są gorsi od Ciebie.
Zawsze dawaj z siebie wszystko.
|
|
 |
I gdy jest już wreszcie przy tobie, chociaż jesteś zupełnie naga, chcesz - dla niego - rozebrać się jeszcze bardziej.
|
|
 |
Lubi smak spermy, mogłaby smarować nią kanapki.
|
|
|
|