 |
Czasem ktoś wywoła w Tobie chęć opowiedzenia czegoś, a potem tego żałujesz.
|
|
 |
Może za często do niej dzwoniłem.
Może powiedziałem jej za wiele o sobie.
Może popełniłem ten błąd, koszmarny błąd,
przytulania się do niej w środku nocy i słuchania, jak oddycha.
Może pozwoliłem sobie za bardzo przy niej odpoczywać.
Może po raz pierwszy w życiu od czegokolwiek się uzależniłem.
|
|
 |
"Minęło trochę czasu i coś się zmieniło, nie wiem czy to ludzie nas zmienili czy czas.
To boli najbardziej, bo choć tak bardzo chciałabym porozmawiać, zwyczajnie uśmiechnąć się tak jak wcześniej,
kłócić i śmiać z moich małych uzależnień to tego po prostu już nie ma."
|
|
 |
mijają dnia, a wspomnienia niepozwalają o sobie zapomnieć. Wracają z podwójna siła. Uderzają mnie w twarz, pokazuja, że są silniejsze ode mnie. Tak naprawdę one nigdy nieodeszły, one ciągle we mnie siedzą i zjadają od środka. [jestemjakajestemxd]
|
|
 |
Pamiętam Twoje szepty, dziś nie ma ich i nie ma Ciebie,
A ja siedzę tutaj sam, i sam już kurwa nie wiem.. [skor]
|
|
 |
i dobrze wiesz gdzie pójdę, a ja wiem że pójdziesz za mną
i jeszcze raz otul mnie, chodź upadajmy na dno. [skor]
|
|
 |
- I pocałowałem ją i przynajmniej na chwilę ten pocałunek mnie odmienił i przynajmniej na chwilę ona i ja byliśmy zakochani.
- A potem to spierdoliłeś?
- No.
|
|
 |
Pocałuj mnie, chcę zasnąć
Weź mnie stąd [Onar]
|
|
 |
Z każdym dniem opadam z sił. Coraz bardziej sobie nie radzę ze samą sobą. Znów zamykam się w sobie, ukrywam się przed światem, przed wszystkimi, przed samą sobą. Kim ja jestem? [jestemjakajestemxd]
|
|
 |
Chyba nie daję sobie rady..
|
|
 |
mała dziewczynka, zagubiona w świecie, która ufa każdemu kto się do niej uśmiechnie. [jestemjakajestemxd]
|
|
 |
Mijają dni , a ty jesteś zabiegany. zajęty różnymi sprawami, to dobrze, bo nie myślisz o tym co jest. Nagle zatrzymujesz się, wszystko zwalnia, czas zwalnia, a ty siedzisz i zastanawiasz się czy to co osiągnąłeś w życiu, czy to co robisz to jest to czego pragnąłeś? Czy spełniłeś swoje marzenia. Żyłeś beztrosko, bez problemów. Kończyłeś pracę i wracałeś do domu, do domu, który wiał pustką i chłodem. Brakuje tego ciepła, tej pewnej osoby, która będzie na ciebie czekać.. [jestemjakajestemxd]
|
|
|
|