![Tęsknota wdziera się we mnie przez wszystkie tkanki ciała....](http://files.moblo.pl/0/2/55/av65_25511_img_1686.jpg) |
Tęsknota wdziera się we mnie przez wszystkie tkanki ciała....
|
|
![Każdy dzień to walka. Walka o przetrwanie. Obudzić się. Wstać z łóżka. Żyć.](http://files.moblo.pl/0/2/55/av65_25511_img_1686.jpg) |
Każdy dzień to walka. Walka o przetrwanie. Obudzić się. Wstać z łóżka. Żyć.
|
|
![I've lost control. For everything. There is a reason. It is time for my destruction.](http://files.moblo.pl/0/2/55/av65_25511_img_1686.jpg) |
I've lost control. For everything. There is a reason. It is time for my destruction.
|
|
![Nienawiść przysłoniła świat....Ból zrodzony z miłości wiecznej i nieosiągalnej. Ból zrodzony z marzeń których nigdy nie spełnisz. Oddaj mi mój oddech. Oddaj mi moje życie. Życie z Tobą.](http://files.moblo.pl/0/2/55/av65_25511_img_1686.jpg) |
"Nienawiść przysłoniła świat....Ból zrodzony z miłości wiecznej i nieosiągalnej. Ból zrodzony z marzeń, których nigdy nie spełnisz. Oddaj mi mój oddech. Oddaj mi moje życie. Życie z Tobą."
|
|
![… czasem milczenie przynosi więcej odpowiedzi niż kolejne pytania. George R. R. Martin](http://files.moblo.pl/0/2/55/av65_25511_img_1686.jpg) |
"(…) czasem milczenie przynosi więcej odpowiedzi niż kolejne pytania." George R. R. Martin
|
|
![To nie jest tak ze Bóg nie chciał żeby Nam się udało. Nie jest tez tak ze wszystko było przeciw Nam.To również nie jest tak ze to nie był nasz czas. Wiesz jak jest? To Ty nie chciałeś żeby Nam się udało to Twoje podejście do życia i hierarchia wartości były przeciw Nam. To nie był Nasz czas bo Ty nie znalazłeś go dla mnie i nas w swoim życiu. Wiesz kto był naszym największym wrogiem? Ty sam kochanie. Nic co piękne i wartościowe nie przychodzi samo. Owszem dostajemy namiastkę tego dobra ale tylko od nas samych zależy czy będziemy o to dbać i walczyć. Tak naprawdę nikt ani nic nie było przeciw nam to Ty poddałeś się oddając wszystko walkowerem. Szkoda tylko ze przegraliśmy oboje. he.is.my.hope](http://files.moblo.pl/0/2/73/av65_27331_knjkwmda5njcsndk4mjkwntyf16517_d20b4b1a000ebae94e74_medium.jpg) |
To nie jest tak, ze Bóg nie chciał żeby Nam się udało. Nie jest tez tak, ze wszystko było przeciw Nam.To również nie jest tak, ze to nie był nasz czas. Wiesz,jak jest? To Ty nie chciałeś żeby Nam się udało, to Twoje podejście do życia i hierarchia wartości były przeciw Nam. To nie był Nasz czas, bo Ty nie znalazłeś go dla mnie i nas w swoim życiu. Wiesz kto był naszym największym wrogiem? Ty sam kochanie. Nic co piękne i wartościowe nie przychodzi samo. Owszem, dostajemy namiastkę tego dobra, ale tylko od nas samych zależy czy będziemy o to dbać i walczyć. Tak naprawdę nikt, ani nic nie było przeciw nam, to Ty poddałeś się oddając wszystko walkowerem. Szkoda tylko, ze przegraliśmy oboje. / he.is.my.hope
|
|
![Nieważne jak bardzo Cię kocham nigdy nie będę próbowała zatrzymać Cię przy sobie siłą. Pragnę Twojego szczęścia a jeżeli jest Ci lepiej beze mnie to niech tak zostanie. Nic na siłę. Wróć dopiero jak będziesz wiedział że ja to jedyna albo zjeżdżaj i znajdź kogoś na kogo nie będziesz się wściekał. Lizzie](http://files.moblo.pl/0/2/73/av65_27331_knjkwmda5njcsndk4mjkwntyf16517_d20b4b1a000ebae94e74_medium.jpg) |
Nieważne jak bardzo Cię kocham nigdy nie będę próbowała zatrzymać Cię przy sobie siłą. Pragnę Twojego szczęścia, a jeżeli jest Ci lepiej beze mnie to niech tak zostanie. Nic na siłę. Wróć dopiero jak będziesz wiedział, że ja to jedyna albo zjeżdżaj i znajdź kogoś, na kogo nie będziesz się wściekał./Lizzie
|
|
![każdy ma chyba w swoim życiu takie daty i rok które gdy usłyszy lub wyczyta w jakimś poście przywracają setki wspomnień których nie zapomni do końca życia których nie da się wymazać z pamięci. emilsoon](http://files.moblo.pl/0/2/73/av65_27331_knjkwmda5njcsndk4mjkwntyf16517_d20b4b1a000ebae94e74_medium.jpg) |
każdy ma chyba w swoim życiu takie daty i rok, które gdy usłyszy lub wyczyta w jakimś poście, przywracają setki wspomnień, których nie zapomni do końca życia, których nie da się wymazać z pamięci./emilsoon
|
|
![Nie wiem jak to jest możliwe w końcu minęło tyle czasu który miał uzdrowić moją chorą duszę i popękane serce ale ciągle połową siebie tkwię w tym co było kiedyś. To nie są tylko wspomnienia które nie chcą przeminąć. To jest coś więcej takie poczucie że to co było najpiękniejsze może jeszcze wrócić że wystarczy tylko odpowiednie słowo a znów będzie jak dawniej. Tamto życie było lepsze dlatego więc tak często do niego wracam ciągle porównuję analizuje. Utknęłam w tym czego dawno już nie ma a to strasznie wykańcza i w żaden sposób nie pozwala otworzyć jakiegokolwiek nowego rozdziału. Chciałabym odciąć się od tego jakąś grubą kreską ale on ciągle jest ważną częścią mnie a dopóki nią będzie ja nie urodzę się od nowa. napisana](http://files.moblo.pl/0/2/73/av65_27331_knjkwmda5njcsndk4mjkwntyf16517_d20b4b1a000ebae94e74_medium.jpg) |
Nie wiem jak to jest możliwe, w końcu minęło tyle czasu, który miał uzdrowić moją chorą duszę i popękane serce, ale ciągle połową siebie tkwię w tym, co było kiedyś. To nie są tylko wspomnienia, które nie chcą przeminąć. To jest coś więcej - takie poczucie, że to co było najpiękniejsze może jeszcze wrócić, że wystarczy tylko odpowiednie słowo, a znów będzie jak dawniej. Tamto życie było lepsze, dlatego więc tak często do niego wracam, ciągle porównuję, analizuje. Utknęłam w tym czego dawno już nie ma, a to strasznie wykańcza i w żaden sposób nie pozwala otworzyć jakiegokolwiek nowego rozdziału. Chciałabym odciąć się od tego jakąś grubą kreską, ale on ciągle jest ważną częścią mnie, a dopóki nią będzie - ja nie urodzę się od nowa. / napisana
|
|
![Cz.1 Przewodnią myślą mego życia był on i odkąd zniknął wszystko jest dla mnie takie obce i puste. Straciłam go a wciąż tak często jest tematem moich rozmów choć już przecież nie powinien. Wspominam to co mówił robił jakby w ogóle nie zniknął i nadal obecny był w moim życiu. Śmieje się przypominając sobie niektóre jego zachowania i opowiadając o nim bliskim. Czasami robi mi się wtedy tak dziwnie na sercu bo uświadamiam sobie że to już minęło i to głupie dzielić się tym wszystkim z innymi. Czasem czuję się wtedy jak wariatka która nie potrafi pogodzić się z jego decyzją i odejściem która żyje przeszłością jakby nieustannie była teraźniejszością. Sama więc nie rozumiem dlaczego wciąż nie potrafię się powstrzymać i nie wspominać o nim. Może naprawdę nie umiem się jeszcze z jego wyborem pogodzić a być może nie umiem albo zwyczajnie nie mam już o czym innym opowiadać bo przez ten długi czas to on był moim niebezpiecznym i absorbującym zainteresowaniem. h.i.m.h](http://files.moblo.pl/0/2/73/av65_27331_knjkwmda5njcsndk4mjkwntyf16517_d20b4b1a000ebae94e74_medium.jpg) |
Cz.1 Przewodnią myślą mego życia był on i odkąd zniknął, wszystko jest dla mnie takie obce i puste. Straciłam go, a wciąż tak często jest tematem moich rozmów, choć już przecież nie powinien. Wspominam to co mówił, robił jakby w ogóle nie zniknął i nadal obecny był w moim życiu. Śmieje się przypominając sobie niektóre jego zachowania i opowiadając o nim bliskim. Czasami robi mi się wtedy tak dziwnie na sercu, bo uświadamiam sobie, że to już minęło i to głupie dzielić się tym wszystkim z innymi. Czasem czuję się wtedy jak wariatka, która nie potrafi pogodzić się z jego decyzją i odejściem, która żyje przeszłością jakby nieustannie była teraźniejszością. Sama, więc nie rozumiem dlaczego wciąż nie potrafię się powstrzymać i nie wspominać o nim. Może naprawdę nie umiem się jeszcze z jego wyborem pogodzić, a być może nie umiem, albo zwyczajnie nie mam już o czym innym opowiadać, bo przez ten długi czas to on był moim niebezpiecznym i absorbującym zainteresowaniem./ h.i.m.h
|
|
![Cz.2 To smutne że jeden człowiek może wypełnić wnętrze drugiego po brzegi i odchodząc zabrać je ze sobą pozostawiając już tylko spustoszenie.Nie wiem czy to tylko ja jestem tak beznadziejna że nie umiem nad tym wszystkim zapanować a wcześniej że pozwoliłam na to aby jedna osoba tak bardzo obezwładniła cały mój umysł a przy tym też serce.Czuję się kiepsko bo nagle zdałam sobie sprawę że wiecznie nie można żyć tym co było a wspomnienia to już tylko wspomnienia zachowane w pamięci których nie można w nieskończoność opowiadać wplatać w rozmowy i powtarzać kolejny raz.To cholernie przykre że bez niego mam poczucie że w moim życiu nie ma już niczego o czym warto byłoby teraz mówić.To beznadziejne uczucie musieć zapomnieć i przestać mówić o kimś tylko dlatego że już nie jest obecny w naszym życiu i żeby inni nie uznali nas za obłąkanych.Trochę jeszcze o tym nie pamiętam i wciąż się uczę milczeć o nim bo przecież zniknął z mojego życia więc wszyscy oczekują że powinien i ze mnie. h.i.m.h](http://files.moblo.pl/0/2/73/av65_27331_knjkwmda5njcsndk4mjkwntyf16517_d20b4b1a000ebae94e74_medium.jpg) |
Cz.2 To smutne,że jeden człowiek może wypełnić wnętrze drugiego po brzegi i odchodząc zabrać je ze sobą,pozostawiając już tylko spustoszenie.Nie wiem czy to tylko ja jestem tak beznadziejna,że nie umiem nad tym wszystkim zapanować, a wcześniej, że pozwoliłam na to,aby jedna osoba tak bardzo obezwładniła cały mój umysł,a przy tym też serce.Czuję się kiepsko,bo nagle zdałam sobie sprawę,że wiecznie nie można żyć tym co było,a wspomnienia to już tylko wspomnienia zachowane w pamięci, których nie można w nieskończoność opowiadać,wplatać w rozmowy i powtarzać kolejny raz.To cholernie przykre,że bez niego mam poczucie,że w moim życiu nie ma już niczego o czym warto byłoby teraz mówić.To beznadziejne uczucie musieć zapomnieć i przestać mówić o kimś tylko dlatego, że już nie jest obecny w naszym życiu i żeby inni nie uznali nas za obłąkanych.Trochę jeszcze o tym nie pamiętam i wciąż się uczę milczeć o nim,bo przecież zniknął z mojego życia,więc wszyscy oczekują, że powinien i ze mnie./ h.i.m.h
|
|
![Mówiłeś mi jesteś moim aniołem nie wyobrażam sobie bez Ciebie życia a później z taką łatwością odszedłeś ode mnie. Nagle słowa stały się tak mało znaczące a ja nie potrafiłam uwierzyć że można tak łatwo rzucać je na wiatr. Nie wiedziałam w co mogę jeszcze wierzyć straciłam zaufanie do każdego wokół bo nagle wszyscy wydali się tacy zakłamani. Zmieniłeś mój sposób patrzenia na świat i na ludzi. Odchodząc odebrałeś mi zdolność do kochania bo pomimo tego że jestem przepełniona miłością do Ciebie ja nie umiem kochać. napisana](http://files.moblo.pl/0/2/73/av65_27331_knjkwmda5njcsndk4mjkwntyf16517_d20b4b1a000ebae94e74_medium.jpg) |
Mówiłeś mi "jesteś moim aniołem", "nie wyobrażam sobie bez Ciebie życia", a później z taką łatwością odszedłeś ode mnie. Nagle słowa stały się tak mało znaczące, a ja nie potrafiłam uwierzyć, że można tak łatwo rzucać je na wiatr. Nie wiedziałam w co mogę jeszcze wierzyć, straciłam zaufanie do każdego wokół, bo nagle wszyscy wydali się tacy zakłamani. Zmieniłeś mój sposób patrzenia na świat i na ludzi. Odchodząc odebrałeś mi zdolność do kochania, bo pomimo tego, że jestem przepełniona miłością do Ciebie ja nie umiem kochać. / napisana
|
|
|
|