 |
proszę pana. jestem w panu zakochana. \ yeeaahh
|
|
 |
siedząc na zimnych kafelkach opierając się o ścianę. zaczęła przeklinać dzień '1 września' to właśnie w tym dniu się poznali. z kolejnym dniem poznawała go coraz bardziej, aż w końcu stał się dla niej kimś ważnym. \ yeeaahh
|
|
 |
jest 27 września. kolejny dzień, w którym z minuty na minutę, z sekundy na sekundę pojawiasz się w moich myślach. siedząc bezczynnie z pustką w sercu, szukam nadziei na lepsze jutro, sensu aby dalej funkcjonować. cholernie naśmieciłeś mi w życiu, wchodząc z tymi brudnymi buciorami. trzymając w ręku miotełkę próbuje posprzątać to wszystko. trwa to już nie cały miesiąc, a ja nadal mam nadzieje, że mi się uda. \ yeeaahh
|
|
 |
tak mocno trzymał mnie za rękę, jakbym miała zaraz uciec. tak intensywnie się we mnie wpatrywał, jakby widział mnie pierwszy raz. tak namiętnie całował, jakbym miała czekoladę na ustach. tak profesjonalnie udawał, że mnie kocha, że przez chwilę uwierzyłam.
|
|
 |
kiedy tęsknię za kimś kto jest daleko, nie mogę wyjść z podziwu dla ludzi, którzy stracili kogoś na zawsze. \ yeeaahh
|
|
 |
jak cię spotkam to nawet nie po patrzę, czy patrzysz.. po prostu podejdę i cię pocałuję.. pójdę sobie i dopiero za parę sekund obrócę się, by zobaczyć czy patrzysz.
|
|
 |
nie mogę w oczy ci patrzeć, byś ty nie mógł w moich zobaczyć, że zależy mi na tobie, bardziej niż chciałam. o wiele bardziej niż planowałam.
|
|
 |
zaakceptuj to, że lubię cię trochę bardziej niż powinnam..
|
|
 |
odchodziłam z lekkim uśmiechem, lecz w oczach miałam łzy.
|
|
 |
tęsknię? to za mało by określić jak mi ciebie brakuje.
|
|
 |
chciałabym, żebyśmy byli jedynymi ludźmi na ziemi. wtedy było by nam dane być razem. tak bardzo za tobą tęsknię..
|
|
 |
jestem anonimem, który boi się przyznać do swoich uczuć.
|
|
|
|