 |
Sama chwila pożegnania nie jest wbrew pozorom najgorsza. Najgorszy jest ten czas po niej, kiedy uświadamiasz sobie, że najważniejsza osoba w Twoim życiu odchodzi...
|
|
 |
Mała, to dziwne. Raz mi się chce żyć, a raz po prostu kurwica człowieka trafia. Kładę się do łóżka i nie potrafię zasnąć, sam nie wiem czemu. Po prostu leżę i tyle. Gapię się w ten sufit i nie umiem niczego zrozumieć. I jest jakoś tak... Tęskno? Smętnie? Nie wiem. Za dużo nie wiem, Mała. Tylko jedną myśl ciągle gdzieś tam mam, w tej głowie. Że chcę do Ciebie. Że powinienem być obok Ciebie. I to tak bardzo, że ciężko wytrzymać.
|
|
 |
Wszystko runie nam na głowę tak jak domek z kart
Wciąż chcemy zmienić coś, choć ponoć nie ma na to szans
Życie tak się układa jak pozwala mu fart
Tyle ile masz, tyle jesteś wart
|
|
 |
gdyby tylko Bóg istniał pewnie przyszłoby się na nim zemścić
|
|
 |
Trzeba się naćpać, najebać i wrócić do domu.
|
|
 |
mówię Ci prawdę zawsze, choć nie zawsze wypada
|
|
 |
Chuj, że droga jest kręta, idę wciąż pod prąd
|
|
 |
I wiem, że mam wrogów, pokój ich duszom
Już niczym mnie nie ruszą
|
|
 |
Jestem ostatnim, kogo mógłbyś mieć za wroga.
|
|
 |
"nie wiesz o mnie nic, nie bierz mnie za wzór, nie chcesz ze mną być, nie jestem ze snu"
|
|
 |
w sumie ten świat jest piękny,
tylko ludzie to kurwy
|
|
 |
Nie znienawidził miłości, tylko pokochał nienawiść
|
|
|
|