 |
Czy osobę,którą się kocha,można nienawidzić jeszcze bardziej,niż najgorszego wroga? I co wtedy? Czy tym zabijasz samego siebie? Umierasz od środka? A dlaczego Ty? Dlaczego to TY zawsze masz cierpieć? Mówią,że osoby,które kochamy,potrafią zranić nas milion razy bardziej,niż osoby,których nienawidzimy,na których nam nie zależy..I chyba w tym chowa się ten sekret. Dlatego tak jest. Bo ta jedna ważna osoba,jednym potknięciem potrafi wyrwać nam serce na żywca.. I boli to setki razy bardziej,niż osoba,której nienawidzimy robiłaby to każdego dnia z taką samą siłą przez końce naszych dni. /chyba teraz zrozumiałam o co mi przez cały czas chodziło.Teraz dotarło do mnie,że to nie osoby,które kocham są problemem,smutkiem,bólem. To ja sama nim jestem.A to dalej mnie boli. Myślałam,że jak już do tego dojdę i to zrozumiem,to będzie boleć ciupkę mniej..Ale tak nie jest./ longing_kills
|
|
 |
Każda kobieta ma w sobie coś z Marilyn Monroe.Jak nie pieprzyk to spojrzenie lub depresję.
|
|
 |
Dolewam red bull'a do kawy, znowu słodzę wszystko miodem. Już mnie nakurwiają stawy, na kolejne szczyty wchodzę.
|
|
 |
Czasem patrzę wstecz i widzę tak mocno szary obraz. Tu łzy, tam cierpienie, gdzieś obok tęsknota. Dzień za dniem nie przynosił niczego dobrego, jedynie ból, który zabierał mi samą siebie. Uciekłam od swojego życia na tyle daleko, że nikt nie był w stanie mnie znaleźć, byłam w takim stanie, że nikt nie mógł mnie utrzymać. Gubiłam się w własnych myślach, tak bardzo podziurawiona. I byłabym taka nadal, ciągle wracająca do swojej przeszłości i szukająca drogi, której już dawno nie było. Ja tylko trzymałam się sentymentu i przyzwyczajenia, nie miałam w sobie uczuć. Później spotkałam Ciebie i pokazałeś mi, że mogę żyć od nowa. Dałeś mi nadzieję, dałeś mi szanse na inne życie. Zasiałeś wszystko od początku. Wyrzuciłeś ze mnie co złe, aby dziś wspólnie tworzyć wyjątkową całość. Cieszę się, że jesteś i otulasz mnie miłością jakiej zawsze pragnęłam. Stworzyłeś mnie od nowa, jesteś wszystkim najlepszym co tylko mam. / napisana
|
|
 |
Stracić przyjaciela? Prosta sprawa. Już nie jeden plecy mi obrabia.
|
|
 |
Się schleję lub zajaram lub na raz i nara.
|
|
 |
Bo życie to nie bajka, nie zawsze będzie lekko. Żeby zobaczyć piękno trzeba przejść przez piekło.
|
|
 |
Pamiętam jak ukradkiem patrzyłam na niego i próbowałam przyłapać go na spoglądaniu w moją stronę. Wtedy jeszcze nie wiedziałam kim jest, jak się nazywa i czy kiedykolwiek będę miała z nim coś wspólnego. Był dla mnie obcy, ale jego oczy sprawiały, że to właśnie jego chciałam poznać. Byłam zdeterminowana i pierwszy raz byłam gotowa postawić wszystko na jedną kartę. Wszystko tylko po to, aby zaprosić go do swojego życia i zatrzymać tam na dłużej. Wtedy nie wiedziałam jak mogę to nazwać, bo nigdy wcześniej nie czułam czegoś podobnego. Nigdy wcześniej żaden facet nie sprawiał, że chodziłam jak zahipnotyzowana, że świat zaczął kręcić się w odwrotną stronę. Ale on.. on zmienił wszystko w moim życiu i pokazał mi, że tak właśnie wygląda miłość. / napisana
|
|
 |
"Życie zostawia blizny na ciele i na duszy. Kiedy poznaje się kogoś w połowie drogi, trudno oczekiwać, że nie będzie miał żadnych zadrapań."
|
|
 |
Nieustannie mijają nam kolejne miesiące, dni, godziny spędzone wspólnie, a jednak wciąż, gdy zamykam oczy widzę, jak nasze spojrzenia spotykają się po raz pierwszy. / erirom
|
|
 |
Nazywam Go miłością. Jest nią - miłością mojego życia. Jest moim spełnionym marzeniem. Od dziecka obserwowałam szczęśliwe, zakochane pary. Zawsze pragnęłam szczerej, odwzajemnionej miłości po grób. Zawsze też się jej bałam. Bałam się odrzucenia, zdrady, czy też nieskończoności nieprzespanych nocy. Bałam się przeżyć to kolejny raz. Miałam dość bycia nikim. Chciałam czuć się ważna, a nawet najważniejsza dla mojego wybranka. Nigdy nie byłam - zawsze byłam tą drugą, tą mniej ważną. Oddzieliłam całe swoje życie grubą kreską i zaczęłam wszystko od nowa. Wtedy też wszystko się zmieniło. Pojawił się On, a moje życie nabrało jeszcze cieplejszych barw. Znalazłam swoją ostoję spokoju. Znalazłam swojego mężczyznę, w którego ramiona mogę wtulić się w każdym momencie. / erirom
|
|
 |
Tak mi czasem daleko do ciebie. Do naszej przeszłości i przyszłości. Tak mi daleko do twoich dłoni i ust, do dotyku i obecności. Nie wiem, czy bliżej nam do tego, co było, czy może do tego, co dopiero między nami będzie. Nie wiem, w którą stronę patrzeć, kiedy o tobie myślę. Naprawdę, nie wiem. Nie wiem, jaki kolor mają twoje oczy i nie wiem, jak teraz wyglądasz. Nie wiem, jak pachniesz i jaka jesteś. Tak mi daleko do nas razem. Blisko mi tylko do nas osobno, do osobnych łóżek, domów i miast. Wszystko mamy teraz osobne. Tylko miłość tą samą. /black-lips
|
|
|
|