głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika needit

I niszczę wiele. Odejdź zanim zniszczę Ciebie.   Zeus

fejsbuk dodano: 29 kwietnia 2013

I niszczę wiele. Odejdź zanim zniszczę Ciebie. / Zeus

wierz w to co kochasz. kochaj w to co wierzysz.

zozolandia dodano: 28 kwietnia 2013

wierz w to co kochasz. kochaj w to co wierzysz.

 Biegasz z rana?   Tak  głównie po mieszkaniu  krzycząc:  Kurwa  zaspałem!    ?

zozolandia dodano: 28 kwietnia 2013

-Biegasz z rana? -Tak, głównie po mieszkaniu, krzycząc: "Kurwa, zaspałem!" /?

Twoje oczy są pełne cierpienia

fejsbuk dodano: 27 kwietnia 2013

Twoje oczy są pełne cierpienia

moja seksualna fantazja na ten weekend: wyspać się we wszystkich pozycjach.

mamba.x3 dodano: 26 kwietnia 2013

moja seksualna fantazja na ten weekend: wyspać się we wszystkich pozycjach.

zostawił mnie w momencie  w którym najbardziej Go potrzebowałam.

mamba.x3 dodano: 26 kwietnia 2013

zostawił mnie w momencie, w którym najbardziej Go potrzebowałam.

Czasami naprawdę wolałabym nie wiedzieć pewnych rzeczy.

mamba.x3 dodano: 26 kwietnia 2013

Czasami naprawdę wolałabym nie wiedzieć pewnych rzeczy.

mam nadzieję  że docenisz każde ze słów jakie kieruję do Twojej zagubionej duszyczki. na pewno chciałbyś wiedzieć jak teraz wyglądam. moje włosy są roztrzepane jak zwykle  a makijaż zniszczyłam płacząc. w tym przypadku 'kocham Cię' to za mało. jesteś moją morfiną. drżę na samą myśl  że uciekniesz. czekałam na Ciebie mimo cierpienia i niesamowitego strachu. wytrzymywałam każdy cios  chociaż nieraz rozrywał mi serce. jestem jak pies  którego jesteś właścicielem  wciąż trzymasz mnie na emocjonalnej smyczy. tylko jej nie puszczaj! nie chcę zostać sama. nigdy nie byłam waleczna  zawsze poddawałam się na starcie  a dziś dalej idę przed siebie  bo wiem  że czekasz na mecie. metą jest nasz dom  nasze słodkie dzieciaczki  brak uzależnień  brak innych  my  nasze idealne życie planowane przez całe miesiące.

waniilia dodano: 24 kwietnia 2013

mam nadzieję, że docenisz każde ze słów jakie kieruję do Twojej zagubionej duszyczki. na pewno chciałbyś wiedzieć jak teraz wyglądam. moje włosy są roztrzepane jak zwykle, a makijaż zniszczyłam płacząc. w tym przypadku 'kocham Cię' to za mało. jesteś moją morfiną. drżę na samą myśl, że uciekniesz. czekałam na Ciebie mimo cierpienia i niesamowitego strachu. wytrzymywałam każdy cios, chociaż nieraz rozrywał mi serce. jestem jak pies, którego jesteś właścicielem, wciąż trzymasz mnie na emocjonalnej smyczy. tylko jej nie puszczaj! nie chcę zostać sama. nigdy nie byłam waleczna, zawsze poddawałam się na starcie, a dziś dalej idę przed siebie, bo wiem, że czekasz na mecie. metą jest nasz dom, nasze słodkie dzieciaczki, brak uzależnień, brak innych, my, nasze idealne życie planowane przez całe miesiące.

kiedy Ty imprezujesz  ja odpalam fajkę i piszę na klawiaturze tak szybko jakby to miały być ostatnie kliknięcia w życiu. próbuję odnaleźć zapomnienie w pisaniu  naiwnie wierząc  że może ono ukoi moją zdruzgotaną duszyczkę. tak kurewsko potrzebuję Twojego dotyku  ale nie tak łatwo mi go zdobyć. raz jesteś na tak  raz na nie. kłócimy się  zrywamy  całujemy  wracamy. serce irracjonalnie zbliża mnie do Ciebie  tak jakby potrzebowało naszego związku na stałe  choć wie doskonale  iż jest to zupełnie nierealne. dławię się słonymi łzami  znów brakuje mi powietrza.

waniilia dodano: 24 kwietnia 2013

kiedy Ty imprezujesz, ja odpalam fajkę i piszę na klawiaturze tak szybko jakby to miały być ostatnie kliknięcia w życiu. próbuję odnaleźć zapomnienie w pisaniu, naiwnie wierząc, że może ono ukoi moją zdruzgotaną duszyczkę. tak kurewsko potrzebuję Twojego dotyku, ale nie tak łatwo mi go zdobyć. raz jesteś na tak, raz na nie. kłócimy się, zrywamy, całujemy, wracamy. serce irracjonalnie zbliża mnie do Ciebie, tak jakby potrzebowało naszego związku na stałe, choć wie doskonale, iż jest to zupełnie nierealne. dławię się słonymi łzami, znów brakuje mi powietrza.

rzygam tym wszystkim. wiesz o czym marzę? by to rzucić. uciec gdzieś daleko. nie słyszeć Twojego krzyku  którego tak bardzo się boję. pierdolnąć wszystkie zakazy i nakazy otrzymane od Ciebie. spojrzeć w Twoje tęczówki i wyszeptać   żegnaj  a później odejść bez słowa. przecież tak mało nas łączy. chyba nie miałabym czego wspominać. może oprócz naszych początków  wtedy było inaczej  zaskakiwałeś mnie swoją czułością i opiekuńczością  ale pozory mylą. jesteś skurwielem  dyktatorem  serce zgubiłeś gdzieś na ruchliwej ulicy  gdzie zostało skopane przez ludzi. mimo wszystko coś irracjonalnego trzyma nas blisko. nie wiem co to? może miłość.

waniilia dodano: 23 kwietnia 2013

rzygam tym wszystkim. wiesz o czym marzę? by to rzucić. uciec gdzieś daleko. nie słyszeć Twojego krzyku, którego tak bardzo się boję. pierdolnąć wszystkie zakazy i nakazy otrzymane od Ciebie. spojrzeć w Twoje tęczówki i wyszeptać - żegnaj, a później odejść bez słowa. przecież tak mało nas łączy. chyba nie miałabym czego wspominać. może oprócz naszych początków, wtedy było inaczej, zaskakiwałeś mnie swoją czułością i opiekuńczością, ale pozory mylą. jesteś skurwielem, dyktatorem, serce zgubiłeś gdzieś na ruchliwej ulicy, gdzie zostało skopane przez ludzi. mimo wszystko coś irracjonalnego trzyma nas blisko. nie wiem co to? może miłość.

wylałam przez Ciebie hektolitry łez  ale nadal tak bardzo chcę byś był obok. walczę  chociaż powoli tracę siły. zaciskam pięści i przygryzam wargi. zatrzymuję w sobie ból  chociaż chciałabym krzyczeć. pragnę zrozumieć moje irracjonalne serce. tak bardzo pragnę Twojego delikatnego dotyku na mojej skórze  blasku Twoich czekoladowych tęczówek. zawsze uwielbiałam jak używałeś niesamowicie dużych słów na rzeczy bardzo małe i niesamowicie małych na bardzo duże. tęsknię za wszystkim  nawet naszymi kłótniami na temat rapu  które do tej są nieskończone. padam na kolana. bądź  wróć  błagam.

waniilia dodano: 23 kwietnia 2013

wylałam przez Ciebie hektolitry łez, ale nadal tak bardzo chcę byś był obok. walczę, chociaż powoli tracę siły. zaciskam pięści i przygryzam wargi. zatrzymuję w sobie ból, chociaż chciałabym krzyczeć. pragnę zrozumieć moje irracjonalne serce. tak bardzo pragnę Twojego delikatnego dotyku na mojej skórze, blasku Twoich czekoladowych tęczówek. zawsze uwielbiałam jak używałeś niesamowicie dużych słów na rzeczy bardzo małe i niesamowicie małych na bardzo duże. tęsknię za wszystkim, nawet naszymi kłótniami na temat rapu, które do tej są nieskończone. padam na kolana. bądź, wróć, błagam.

ej  przecież charakterystyka jest prostsza niż rozprawka! :  teksty waniilia dodał komentarz: ej, przecież charakterystyka jest prostsza niż rozprawka! :) do wpisu 23 kwietnia 2013
Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć