![w każdym atomie duszy skrywam miliard słów którymi chciałabym opowiedzieć jak intensywne są moje uczucia. skrywane przez wiele miesięcy kopane przez marną egzystencję czasami infantylne i zbyt wrażliwe. w karuzeli wspomnień widzę zupełnie inną siebie mniej rozsądną szczęśliwszą. mam już wszystko ale lęk przed utratą zdobyczy nie daje mi spać. wciąż dążę do perfekcji której nigdy nie osiągnę. pragnę uciec trzymając jego dłoń zostawić cały świat gdzieś za sobą wbiec do bram raju bo niebo na ziemi mi nie wystarcza.](http://files.moblo.pl/0/3/69/av65_36944_stylowa.jpg) |
w każdym atomie duszy skrywam miliard słów, którymi chciałabym opowiedzieć jak intensywne są moje uczucia. skrywane przez wiele miesięcy, kopane przez marną egzystencję, czasami infantylne i zbyt wrażliwe. w karuzeli wspomnień widzę zupełnie inną siebie, mniej rozsądną, szczęśliwszą. mam już wszystko, ale lęk przed utratą zdobyczy nie daje mi spać. wciąż dążę do perfekcji, której nigdy nie osiągnę. pragnę uciec, trzymając jego dłoń, zostawić cały świat gdzieś za sobą, wbiec do bram raju, bo niebo na ziemi mi nie wystarcza.
|
|
![mam ochotę wyjść z siebie stanąć obok i strzelić sobie z otwartej dłoni.](http://files.moblo.pl/0/3/69/av65_36944_stylowa.jpg) |
mam ochotę wyjść z siebie, stanąć obok i strzelić sobie z otwartej dłoni.
|
|
![mam nadzieję że docenisz to co teraz napiszę. wiem wypowiadałam te słowa miliardy razy zarówno do Ciebie jak i do moich byłych facetów ale dalej są one dla mnie tak samo ważne jak wtedy gdy marzyłam o księciu z bajki. kocham Cię z każdą wadą i zaletą. te miesiące które spędziłam z innymi udowodniły iż nie potrafię żyć z kimkolwiek prócz Ciebie. czekałam chociaż sprawiało mi to olbrzymi ból. walczyłam zaciskałam pięści płakałam waliłam głową w ścianę. bałam się że to wszystko pójdzie na marne. nawet nie wiesz jakie to cholernie ciężkie. nadal towarzyszy mi strach przed porażką bo wiąże się ona z ponowną stratą. bez Twojego uśmiechu bicia serca tembru głosu nie wytrzymałabym już nawet jednej sekundy. nie żałuję iż poświęciłam tak wiele. zdałam sobie sprawę że zasługiwałeś na to wszystko. czasami zachowujesz się jak totalny idiota a ja przesadzam z troską. kłócimy się wyzywamy przytulamy godzimy ale na tym polega miłość musi być nieidealna bo wtedy jest prawdziwa](http://files.moblo.pl/0/3/69/av65_36944_stylowa.jpg) |
mam nadzieję, że docenisz to co teraz napiszę. wiem, wypowiadałam te słowa miliardy razy zarówno do Ciebie, jak i do moich byłych facetów, ale dalej są one dla mnie tak samo ważne, jak wtedy gdy marzyłam o księciu z bajki. kocham Cię, z każdą wadą i zaletą. te miesiące, które spędziłam z innymi udowodniły, iż nie potrafię żyć z kimkolwiek prócz Ciebie. czekałam, chociaż sprawiało mi to olbrzymi ból. walczyłam, zaciskałam pięści, płakałam, waliłam głową w ścianę. bałam się, że to wszystko pójdzie na marne. nawet nie wiesz, jakie to cholernie ciężkie. nadal towarzyszy mi strach przed porażką, bo wiąże się ona z ponowną stratą. bez Twojego uśmiechu, bicia serca, tembru głosu nie wytrzymałabym już nawet jednej sekundy. nie żałuję, iż poświęciłam tak wiele. zdałam sobie sprawę, że zasługiwałeś na to wszystko. czasami zachowujesz się jak totalny idiota, a ja przesadzam z troską. kłócimy się, wyzywamy, przytulamy, godzimy, ale na tym polega miłość, musi być nieidealna, bo wtedy jest prawdziwa
|
|
![nie mogę zasnąć a gdy już odpłynę od razu widzę jego twarz. mniej jem dużo palę. myślę mało ale jeśli zaczynam to wyłącznie o nim. cały czas śpiewam skaczę uśmiecham się nawet do samej siebie. nie potrzebuję makijażu sukienek czy obcasów bo wiem że on kocha mnie w trampkach i wielkiej koszulce. nareszcie mogę być sobą. trochę rozkapryszoną czasami wredną ale częściej kochaną. jestem spokojna. nie żałuję żadnego momentu który wiązał się z walką o jego serce bo wiem że w innym przypadku nie wrócilibyśmy do siebie. nie oszukuję się błądziłam ale wszystko po to by zdobyć go i mieć obok już na zawsze.](http://files.moblo.pl/0/3/69/av65_36944_stylowa.jpg) |
nie mogę zasnąć, a gdy już odpłynę od razu widzę jego twarz. mniej jem, dużo palę. myślę mało, ale jeśli zaczynam to wyłącznie o nim. cały czas śpiewam, skaczę, uśmiecham się nawet do samej siebie. nie potrzebuję makijażu, sukienek czy obcasów, bo wiem, że on kocha mnie w trampkach i wielkiej koszulce. nareszcie mogę być sobą. trochę rozkapryszoną, czasami wredną, ale częściej kochaną. jestem spokojna. nie żałuję żadnego momentu, który wiązał się z walką o jego serce, bo wiem, że w innym przypadku nie wrócilibyśmy do siebie. nie oszukuję się, błądziłam, ale wszystko po to by zdobyć go i mieć obok, już na zawsze.
|
|
![Kocham na niego patrzeć kiedy chwyta mnie za dłoń z uśmiechem na ustach wiem wtedy że jestem jego szczęściem Tak bardzo na nie zasługuje. zapomnialas wspomnien](http://files.moblo.pl/0/5/16/av65_51651_wenwjh7ukue_large.jpg) |
Kocham na niego patrzeć kiedy chwyta mnie za dłoń z uśmiechem na ustach, wiem wtedy, że jestem jego szczęściem Tak bardzo na nie zasługuje. / zapomnialas_wspomnien
|
|
![Trochę się na siebie obrażamy trochę się kłócimy. W każdym razie on ciągle trzyma mnie za rękę. Jest dobrze. Jest dobrze.](http://files.moblo.pl/0/5/16/av65_51651_wenwjh7ukue_large.jpg) |
|
Trochę się na siebie obrażamy, trochę się kłócimy. W każdym razie on ciągle trzyma mnie za rękę. Jest dobrze. Jest dobrze.
|
|
![gładził moje włosy pocałunkami ścierał łzy z moich policzków patrzył w zapuchnięte czerwone oczy nie przestraszył się zniszczonego makijażu a co najważniejsze powtarzał że mnie kocha tak na zawsze nad życie.](http://files.moblo.pl/0/3/69/av65_36944_stylowa.jpg) |
gładził moje włosy, pocałunkami ścierał łzy z moich policzków, patrzył w zapuchnięte, czerwone oczy, nie przestraszył się zniszczonego makijażu, a co najważniejsze powtarzał, że mnie kocha, tak na zawsze, nad życie.
|
|
![2 walczyłam chociaż wyniszczało mnie to do granic możliwości. poświęcałam każdą sekundę na kombinowanie nad tym co jeszcze mogę zrobić. prowadziłam podwójne życie z jednej strony był On z drugiej Ty. cierpiałam żyjąc w kłamstwie ale każda chwila z Tobą była tego warta delikatne pocałunki na mojej szyi za to mogłabym umrzeć. jedna wiadomość zmieniła wszystko wróciłeś. moje serce skakało jak wirująca pralka. zwariowałam. zaufałam choć było to niesamowicie trudne. motylki fruwały w okolicach mojej wątroby a każda sekunda stała się darem od Boga. jesteś i nic więcej już mi nie potrzeba.](http://files.moblo.pl/0/3/69/av65_36944_stylowa.jpg) |
[2]walczyłam chociaż wyniszczało mnie to do granic możliwości. poświęcałam każdą sekundę na kombinowanie nad tym co jeszcze mogę zrobić. prowadziłam podwójne życie, z jednej strony był On, z drugiej Ty. cierpiałam żyjąc w kłamstwie, ale każda chwila z Tobą była tego warta, delikatne pocałunki na mojej szyi - za to mogłabym umrzeć. jedna wiadomość zmieniła wszystko, wróciłeś. moje serce skakało jak wirująca pralka. zwariowałam. zaufałam, choć było to niesamowicie trudne. motylki fruwały w okolicach mojej wątroby, a każda sekunda stała się darem od Boga. jesteś i nic więcej już mi nie potrzeba.
|
|
![1 poczułam się jak zwierzak oddany do schroniska przed upalnymi wakacjami taka odrzucona samotna. spojrzałam na stos pobitych talerzy o które się potykałam i Twoje oczy przepełnione nienawiścią. zastanawiałam się co takiego złego zrobiłam marzyłam byś podszedł i przytulił mnie jak zawsze ale instynktownie czułam że nie mam na co liczyć. mój makijaż już dawno rozmył się po policzkach a włosy za które mnie wytargałeś były w opłakanym stanie. wyglądałam jak dziwka chociaż nią nie byłam nie zasłużyłam na takie traktowanie przecież zawsze byłam dla Ciebie dobra. wyszłam. nie miałam siły trzasnąć drzwiami. przewróciłam się kilka razy. wszystko straciło sens odszedłeś. czekałam aż wrócisz całą jesień zimę i wiosnę. nie pamiętam nocy którą przespałabym w całości. miliardy razy waliłam głową w ścianę ale gdzieś w głębi serca huczało mi jedno słowo uwierz.](http://files.moblo.pl/0/3/69/av65_36944_stylowa.jpg) |
[1] poczułam się jak zwierzak oddany do schroniska przed upalnymi wakacjami, taka odrzucona, samotna. spojrzałam na stos pobitych talerzy, o które się potykałam i Twoje oczy przepełnione nienawiścią. zastanawiałam się, co takiego złego zrobiłam, marzyłam byś podszedł i przytulił mnie jak zawsze, ale instynktownie czułam, że nie mam na co liczyć. mój makijaż już dawno rozmył się po policzkach, a włosy, za które mnie wytargałeś były w opłakanym stanie. wyglądałam jak dziwka, chociaż nią nie byłam, nie zasłużyłam na takie traktowanie, przecież zawsze byłam dla Ciebie dobra. wyszłam. nie miałam siły trzasnąć drzwiami. przewróciłam się kilka razy. wszystko straciło sens, odszedłeś. czekałam aż wrócisz, całą jesień, zimę i wiosnę. nie pamiętam nocy, którą przespałabym w całości. miliardy razy waliłam głową w ścianę, ale gdzieś w głębi serca huczało mi jedno słowo -uwierz.
|
|
![zamykam oczy i widzę nas Twoją głowę złożoną na moich kolanach uśmiech jakim mnie obdarowujesz blask tęczówek które tak bardzo kocham. nie mówię choć zazwyczaj usta mi się nie zamykają tylko patrzę a łzy mimowolnie płyną po moich policzkach niszcząc misterny makijaż Ty ocierasz je delikatnie wiedząc że to szczęście zmusiło mnie do takiego zachowania mocno przyciskam Twoją dłoń do mojego serca nie puszczę jej już nigdy.](http://files.moblo.pl/0/3/69/av65_36944_stylowa.jpg) |
zamykam oczy i widzę nas, Twoją głowę złożoną na moich kolanach, uśmiech jakim mnie obdarowujesz, blask tęczówek, które tak bardzo kocham. nie mówię, choć zazwyczaj usta mi się nie zamykają, tylko patrzę, a łzy mimowolnie płyną po moich policzkach, niszcząc misterny makijaż, Ty ocierasz je delikatnie, wiedząc, że to szczęście zmusiło mnie do takiego zachowania, mocno przyciskam Twoją dłoń do mojego serca, nie puszczę jej już nigdy.
|
|
|
|