 |
a potem, późną nocą, tuż przed snem opowiem Ci jak było naprawdę, jak na co dzień jedno pragnienie chłonęło każde z marzeń, jak chęć, dzielenia jedynie z Tobą, tego mięśnia leżącego w bezruchu gdzieś pod klatką piersiową, uśmiercała wszystko inne. opowiem Ci o swoich snach, w których dominowałeś od zawsze. opowiem, jak momentami chciałam mimowolnie wtulić się w Ciebie, i odczuwać kruche ciepło. jak nieustannie, wśród bladej codzienności szukałam cienia Ciebie, jak błagałam, abyś był tym, z którym wszystko nabierze sensu, z którym położę wspólny fundament i pierwsze podstawy, a po czasie zbuduje mój dom, i będę dzielić się łóżkiem. z którym codziennie rano, tuż przed pracą będę spijać piankę z kawy, a co niedzielę będzie robił mi śniadania do łóżka i dawał siebie. abyś był tym, którego będę co wieczór całować na dobranoc, przytulać bez zahamowań, i mieć na wyłączność, tego, który będzie tym jedynym, za którego kiedyś umrę, i którego będę kochać nawet gdy rozdzieli nas niebo. / endoftime
|
|
 |
zajawki to nie bezsens to styl życia, jeśli wkładasz w to serce masz wiele do zdobycia !
|
|
 |
wiesz moi sąsiedzi nie lubią hip hopu, szczególnie kiedy puszczam go tak, że huczy w całym bloku :D
|
|
 |
już nie raz przejechałem się na takich typach, w chuj ludzi się pozmieniało, nie zmieniała się muzyka
|
|
 |
wyobraź sobie niezależny świat , niepodległych prawd, gdzie wszystko tworzysz sam
|
|
 |
cieszy mnie to co jest, nie martwi co nie ma,
co się stało, to się nie odstanie, co się nie stało, to jebać.
|
|
 |
na codzień w głowie mniej retrospekcji,
opanowana sztuka carpe diem do perfekcji
|
|
 |
woń porażki kontra talizman szczęścia, masz cały czas szczęście lub to szczęście masz w częściach.
|
|
 |
nie ma tego dla nas, czego nie można by zdobyć, jak nie my, to nasz dźwięk, wszystkie okna otworzy
|
|
 |
to prywatny monolog, jestem jedną ze stron, która słucha i mówi : ziom spie*dalaj stąd.
|
|
 |
życie - jak mu sprostać co miesiąc?tyle zaliczyłem gleb, że mógłbym zostać geodetą
|
|
 |
ch*j wie czy dalej jestem zly, czuje zawiść i mówisz cos o mnie, czy wiesz o mnie cokolwiek?
Cisza.. skoncz skomleć :)
|
|
|
|