 |
|
są takie piosenki przy których zamykasz oczy i albo się uśmiechasz, albo do oczu podchodzą łzy. każdy moment życia kojarzy nam się z jakąś nutą. na dobrą sprawę mógłby być to niezły soundtrack pod nasz życiorys.
|
|
 |
|
paląc kolejnego papierosa, myślę o tym -co by było gdyby. myślenie w takich kategoriach jest śmiertelne. żal spowodowany nie wykorzystanymi szansami, zabija mnie z większą prędkością niż dym nikotynowy buszujący w moich płucach.
|
|
 |
|
wiesz, że usnąć ciężko, gdy wokół tylko ciemność, wpatrując się w księżyc nie mogąc go dosięgnąć
|
|
 |
|
zazdrość jest jak moc rozrywająca nas od środa. moc ta zamazuje granice bólu, strachu.. wysysa z nas miłośc, zostawiając na dnie zmrożonego serca cień nienawiści.
|
|
 |
|
Wchodzę do szkoły, po czym pierwsze co robię to witam się z kolegą. Zaczynamy mini "spowiedź" z ostatniego popołudnia i idziemy pod klasę. Zasiadamy, jak zwykle, na parapecie nie przestając wymieniać poglądów na dość dziwne tematy. Po chwili rzucasz coś głupiego w moją stronę, ja w żartach mówię, że się obrażam, wchodzę do klasy, siadam w ławce, wyciągam kolejno: piórnik, zeszyt i książkę, po czym odwracam się, widzę Ciebie z wielkim napisem "PRZEPRASZAM" na kartce A3. Wnioskuję, że wziąłeś ją ze świetlicy, bo kto normalny nosi cały blok ze sobą? Uwielbiam moje niby fochy i Twoje wielkie zaangażowanie w odzyskaniu mojego dawnego humoru. / believe.me
|
|
 |
|
bo ja mam ten rodzaj spojrzenia, który przełamuje grawitację.
|
|
 |
|
oddychając tym samym powietrzem co inni ludzie, nieświadomie sprawiasz, że coś Was łączy.
|
|
 |
|
ćpam muzyke, rytm wdycham a tańcem oddycham.
|
|
 |
|
bo łatwiej nam mówić o sprawach, które nas nie bolą lub w ogóle nie dotyczą.
|
|
 |
|
tu nie ma nieba, tylko prześwit między wieżowcami.
|
|
 |
|
czasem chciałabym wrócić do przeszłości. do bycia tą gówniarą z zerówki, która dawała sobie radę ze wszystkim, prawie w ogóle nie płakała i miała w sobie taką siłę, jak nikt. | endoftime.
|
|
 |
|
fajnie jest umrzeć wciąż żyjąc.
|
|
|
|