 |
przychodzi taki czas, że zaczynamy mimo wszystko tęsknić za przeszłością.
|
|
 |
Jak się jebie, to już wszystko naraz, spoko. / believe.me
|
|
 |
Ten cholerny ból, którego nic nie uśmierzy. Myliłam się myśląc, że nie będę tego aż tak przeżywać. Że w końcu są inne szanse na wzbicie się na wyżyny. Jednak to co teraz przeżywam to dramat. Chodzę zalana łzami, a wszyscy wokół chcą mnie pocieszyć. Najgorsze jest to, że nie wiedzą co czuję. Nie są tak emocjonalnie z tym związani. Bo było tak cholernie blisko i jak zwykle finisz musiał się zjebać. Wiem dobrze, że nic nie mogę zrobić. Tysiące osób przeżywa właśnie to samo co ja, jednak najbardziej mi szkoda, tych, którzy dla nas walczyli. Którzy pomimo ogromniej presji, chcieli nam i sobie zrobić święto. Dziękuję, mimo wszystko. / believe.me
|
|
 |
♥ MOŻECIE MI POLECIĆ JAKIŚ FAJNY FILM, KOMEDIĘ by znowu miło spędzić całą noc przy ekranie. ♥
|
|
 |
|
I trzymamy się za ręce, tak razem wpatrzeni, jakby zaraz miał wybuchnąć różny kolor naszych źrenic. /podobnopopierdolony
|
|
 |
A wiecie co jest najgorsze? Że po twojej ciężkiej pracy, wylewanych potach na treningach, szlifowaniu po raz setny taktyki pod danego rywala, cholernych zakwasach, graniu mimo kolejnej kontuzji nadgarstka, po poświęceniu po prostu wszystkiego, co tak młoda osoba jak ja ma, zderza się człowiek z subiektywizmem sędziego, który decyduje o porażce twojej drużyny. Zupełnie niezasłużonej. Wtedy uświadamiasz sobie, że jeden człowiek może odebrać wszelkie marzenia. Na moje nieszczęście, ja już zetknęłam się z tym. Wystarczył jeden człowiek, aby mnie zniechęcić do ciężkiej harówy. Jeden, jedyny człowiek, który pozbawił mnie wtedy chęci do życia. Bo byliśmy o krok od tak wielkiej radości, lecz pozostał tylko smutek i żal, a na usta cisnęło się tylko "dlaczego, kurwa?!". / believe.me
|
|
 |
Idę się powiesić, kurwa. To jest dramat, było tak blisko... / believe.me
|
|
 |
a dzisiaj mijając się na ulicy oboje spuszczamy wzrok w dół i już się nie znamy. dzisiaj łączą nas tylko wspólne wspomnienia, zdjęcia na dnie dysku w kompie, i czas spędzony razem, który najwidoczniej był pomyłką. | endoftime.
|
|
 |
I jedyne co teraz powinnam zrobić to zebrać wszystkie myśli i "posegregować" moje uczucia. Chociażby dla świętego spokoju, żeby nowy rok szkolny zacząć w końcu z "czystą" głową. Ale w sumie leń jest silniejszy. Więc zaczyna się coroczny koncert moich humorów, fajnie. / believe.me
|
|
 |
Coraz większy stres... Podziwiam siebie, że do tej pory nie padłam jeszcze na zawał. / believe.me
|
|
 |
przykro jest patrzeć, jak ludzie zmieniają się pod wpływem innych i gubią to ciepło, którym kiedyś emitowali.
|
|
 |
czasami zdarza się, że po dłuższej styczności ze szkłem, nagle wzrok staje się szklisty, przestajesz kontrolować siebie, tracisz równowagę i siły na cokolwiek, oczy mimowolnie się zamykają a Ty odpływasz nie zważając już na nic. | endoftime.
|
|
|
|