głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika needhislove

podpisz moje wpisy.. teksty veriolla dodał komentarz: podpisz moje wpisy.. do wpisu 12 luty 2012
my life is your life  your life is mine.

fuckoffprick dodano: 11 luty 2012

my life is your life, your life is mine.

żeby czas zatrzymał się  choć na krótką chwilę  a My cofając każde z tamtych słów  za sobą zostawiając ten nieznany rozdział życia  zaczniemy na nowo. tym razem siebie znając już na pamięć  ze świadomością wad i każdej z zalet. skończymy wspominać  rozdrapywać blizny przeszłości  a liczyć będą się jedynie kolejne sekundy bycia obok siebie  teraz tylko ta teraźniejszość  gdzie słowo 'My' znów jest wspólne  i już nigdy  w żaden sposób nie podzieli się na dwa  osobne fragmenty.   endoftime.

endoftime dodano: 11 luty 2012

żeby czas zatrzymał się, choć na krótką chwilę, a My cofając każde z tamtych słów, za sobą zostawiając ten nieznany rozdział życia, zaczniemy na nowo. tym razem siebie znając już na pamięć, ze świadomością wad i każdej z zalet. skończymy wspominać, rozdrapywać blizny przeszłości, a liczyć będą się jedynie kolejne sekundy bycia obok siebie, teraz tylko ta teraźniejszość, gdzie słowo 'My' znów jest wspólne, i już nigdy, w żaden sposób nie podzieli się na dwa, osobne fragmenty. / endoftime.

Siedziała na ławce przed szpitalem  patrząc bezradnie szklącymi się oczyma przed siebie  ręką podpierając swoją głowę. Nie drgnęła nawet wtedy  kiedy w zasięgu jej wzroku zobaczyła swojego chłopaka. Podszedł do niej z zatroskaną miną i siadając obok niej zapytał   i co skarbie?   każą czekać...   będzie dobrze  damy radę.   ja już mam dość  mam dość tych wiecznych kłamstw  za każdym razem każą mi czekać! Nie mogą tak po prostu powiedzieć  że jestem chora? że zaraz umrę? że będą mnie kurwa faszerować kroplówkami  sterydami i Bóg wie czym jeszcze?   zaczęła wrzeszczeć  a z oczy popłynęły strumienie łez   nie mów tak  ja będę czuwał przy tobie   objął ją mocno ramieniem  jakby chciał uchronić ją przed straszliwą prawdą.   believe.me

believe.me dodano: 11 luty 2012

Siedziała na ławce przed szpitalem, patrząc bezradnie szklącymi się oczyma przed siebie, ręką podpierając swoją głowę. Nie drgnęła nawet wtedy, kiedy w zasięgu jej wzroku zobaczyła swojego chłopaka. Podszedł do niej z zatroskaną miną i siadając obok niej zapytał - i co skarbie? - każą czekać... - będzie dobrze, damy radę. - ja już mam dość, mam dość tych wiecznych kłamstw, za każdym razem każą mi czekać! Nie mogą tak po prostu powiedzieć, że jestem chora? że zaraz umrę? że będą mnie kurwa faszerować kroplówkami, sterydami i Bóg wie czym jeszcze? - zaczęła wrzeszczeć, a z oczy popłynęły strumienie łez - nie mów tak, ja będę czuwał przy tobie - objął ją mocno ramieniem, jakby chciał uchronić ją przed straszliwą prawdą. / believe.me

był szary listopadowy dzień.krople deszczu obijały się o parapet a gałęzie drzew uginały od wiejącego wiatru.kłóciliśmy się kolejny już raz.'podnosisz mi ciśnienie gorzej niż te pierdolone dragi  krzyczał nerwowo chodząc po pokoju.'ja Cię przynajmiej nie zabiję' pyskowałam  łażąc w kółko za Nim.zatrzymał się i przytknął mnie do chłodnej ściany.patrzył na mnie wzrokiem pełnym nienawiści.zaczął krzyczeć po czym zamachnął się uderzając pięścią w ścianę obok mnie.nogi mi się ugięły a przed oczami zrobiło się ciemno.do oczu podeszły mi łzy. nagle oprzytomniał zrozumiał co zrobił.'Jezu przepraszam!' krzyknął przytulając mnie. wyrwałam się z uścisku odchodząc na drugą stronę pokoju.'wyjdź' wyszeptałam.'przepraszam kochanie' powiedział obejmując mnie.odwróciłam się w Jego stronę i krzyknęłam:'wyjdź kurwa! nie miałeś prawa'.wziął kurtkę i trzaskając drzwiami wyszedł.usiadłam na podłodze zalewają się łzami a w głowie miałam obraz przeszłości o której właśnie mi przypomniał. veriolla

veriolla dodano: 11 luty 2012

był szary listopadowy dzień.krople deszczu obijały się o parapet,a gałęzie drzew uginały od wiejącego wiatru.kłóciliśmy się,kolejny już raz.'podnosisz mi ciśnienie gorzej niż te pierdolone dragi- krzyczał,nerwowo chodząc po pokoju.'ja Cię przynajmiej nie zabiję'-pyskowałam, łażąc w kółko za Nim.zatrzymał się,i przytknął mnie do chłodnej ściany.patrzył na mnie wzrokiem pełnym nienawiści.zaczął krzyczeć,po czym zamachnął się uderzając pięścią w ścianę obok mnie.nogi mi się ugięły,a przed oczami zrobiło się ciemno.do oczu podeszły mi łzy. nagle oprzytomniał,zrozumiał co zrobił.'Jezu,przepraszam!'-krzyknął,przytulając mnie. wyrwałam się z uścisku,odchodząc na drugą stronę pokoju.'wyjdź'-wyszeptałam.'przepraszam,kochanie'-powiedział,obejmując mnie.odwróciłam się w Jego stronę i krzyknęłam:'wyjdź,kurwa! nie miałeś prawa'.wziął kurtkę,i trzaskając drzwiami wyszedł.usiadłam na podłodze zalewają się łzami,a w głowie miałam obraz przeszłości,o której właśnie mi przypomniał./veriolla

te teksty  wynikają jedynie z doświadczenia. wczorajszy dzień? mieszam z dzisiejszym  przeszłość łącząc z przyszłością  daje mi dziś  dzisiejszą teraźniejszość  w której każde z Nas  po prostu z czasem  zgubiło ten pierdolony sens bycia.   endoftime.

endoftime dodano: 11 luty 2012

te teksty, wynikają jedynie z doświadczenia. wczorajszy dzień? mieszam z dzisiejszym, przeszłość łącząc z przyszłością, daje mi dziś, dzisiejszą teraźniejszość, w której każde z Nas, po prostu z czasem, zgubiło ten pierdolony sens bycia. / endoftime.

może kiedyś znajdzie się ktoś  kto uwolni mnie od tych wspomnień. może Jego kolor oczu przysłoni te  które nadal tak mocno kocham. może znajdzie się ktoś kto piękniej będzie mówił o miłości  i piękniej szeptał 'dobranoc'. może będzie miał bardziej delikatny dotyk od Niego i będzie piękniej pachniał. może znajdzie się kiedyś ktoś  kto wymarze mi Go z pamięci.   veriolla

veriolla dodano: 11 luty 2012

może kiedyś znajdzie się ktoś, kto uwolni mnie od tych wspomnień. może Jego kolor oczu przysłoni te, które nadal tak mocno kocham. może znajdzie się ktoś kto piękniej będzie mówił o miłości, i piękniej szeptał 'dobranoc'. może będzie miał bardziej delikatny dotyk od Niego i będzie piękniej pachniał. może znajdzie się kiedyś ktoś, kto wymarze mi Go z pamięci. / veriolla

' moja mama Cię polubi '   stwierdził na jednym z Naszych piewszych spotkań.. ' taak ? czemu tak sądzisz?'   zaciekawiłam się. ' ogarniasz mnie  krzyczysz  a ja się Ciebie słucham. przestałem pić  bo nie lubiałaś telefonów nad ranem po pijaku. nie jaram  bo na ten temat też marudziłaś. zacząłem być miły dla ludzi  a co najważniejsze osiągnąłem przy Tobie spokój  którego tak bardzo potrzebowałem'   powiedział uśmiechając się. patrzyłam na Niego  i w myślach analizowałam każde słowo. faktycznie  zmienił się przy mnie. złapałam Go za rękę : ' cieszy mnie to bardzo '   powiedziałam. ' no widzisz  pozatym pasujemy do siebie  bo jesteś tak samo pojebana jak ja'   powiedział śmiejąc się  i pocałował mnie w policzek.   veriolla

veriolla dodano: 11 luty 2012

' moja mama Cię polubi ' - stwierdził na jednym z Naszych piewszych spotkań.. ' taak ? czemu tak sądzisz?' - zaciekawiłam się. ' ogarniasz mnie, krzyczysz, a ja się Ciebie słucham. przestałem pić, bo nie lubiałaś telefonów nad ranem po pijaku. nie jaram, bo na ten temat też marudziłaś. zacząłem być miły dla ludzi, a co najważniejsze osiągnąłem przy Tobie spokój, którego tak bardzo potrzebowałem' - powiedział,uśmiechając się. patrzyłam na Niego, i w myślach analizowałam każde słowo. faktycznie, zmienił się przy mnie. złapałam Go za rękę : ' cieszy mnie to bardzo ' - powiedziałam. ' no widzisz, pozatym pasujemy do siebie, bo jesteś tak samo pojebana jak ja' - powiedział śmiejąc się, i pocałował mnie w policzek. / veriolla

kasa? daj spokój  to ostatnia rzecz o której myślę patrząc na faceta. bo przecież nie musi mieć milionów  i zabierać mnie na wycieczki do ciepłych krajów. wystarczy   że pójdzie ze mną na długi spacer w mroźny wieczór  i przytuli mnie mocno   to lepsze niż egzotyczny drink na gorącej plaży.   veriolla

veriolla dodano: 11 luty 2012

kasa? daj spokój, to ostatnia rzecz o której myślę patrząc na faceta. bo przecież nie musi mieć milionów, i zabierać mnie na wycieczki do ciepłych krajów. wystarczy , że pójdzie ze mną na długi spacer w mroźny wieczór, i przytuli mnie mocno - to lepsze niż egzotyczny drink na gorącej plaży. / veriolla

chcą być w każdej części mojego życia. chcą widzieć każdy upadek  każde potknęcie. chcą widzieć moje łzy i mój strach   na darmo. ja nigdy się nie poddam.   veriolla

veriolla dodano: 11 luty 2012

chcą być w każdej części mojego życia. chcą widzieć każdy upadek, każde potknęcie. chcą widzieć moje łzy i mój strach - na darmo. ja nigdy się nie poddam. / veriolla

a mówiąc mu  że chcę czegoś więcej   piewszy raz w życiu powiedziałam cokolwiek o emocjach. na darmo bo usłyszałam 'nie umiem'. wtedy też zdecydowałam  że nigdy więcej tego nie zrobię   nigdy nie powiem co czuję  a On i tak będzie tego żałował  byłam pewna. po pół roku zrozumiał  że zajęłam pewną część Jego serca   tym razem to ja odmówiłam. przykro mi  nie jestem zabawką.   veriolla

veriolla dodano: 11 luty 2012

a mówiąc mu, że chcę czegoś więcej - piewszy raz w życiu powiedziałam cokolwiek o emocjach. na darmo bo usłyszałam 'nie umiem'. wtedy też zdecydowałam, że nigdy więcej tego nie zrobię - nigdy nie powiem co czuję, a On i tak będzie tego żałował, byłam pewna. po pół roku zrozumiał, że zajęłam pewną część Jego serca - tym razem to ja odmówiłam. przykro mi, nie jestem zabawką. / veriolla

znasz to uczucie kiedy tracimy kogoś niewiarygodnie szybko? kiedy zastanawiasz się jak w tak krótkim czasie tyle mogło się spieprzyć między Wami? gdzie zgubiło się uczucie? gdzie jedynie bezsilność nas ogarnia i nie potrafimy naprawić relacji  choć tak bardzo cierpimy. wyznanie uczuć już nie pomagają  bo uczucia to za mało. jedna wielka kropka. zamiast iść naprzód wracamy do punktu wyjścia  oddalamy się od siebie. chcesz się poddać  bo już nie ma szans  to koniec  koniec jakiegoś etapu.   skejter.

endoftime dodano: 10 luty 2012

znasz to uczucie kiedy tracimy kogoś niewiarygodnie szybko? kiedy zastanawiasz się jak w tak krótkim czasie tyle mogło się spieprzyć między Wami? gdzie zgubiło się uczucie? gdzie jedynie bezsilność nas ogarnia i nie potrafimy naprawić relacji, choć tak bardzo cierpimy. wyznanie uczuć już nie pomagają, bo uczucia to za mało. jedna wielka kropka. zamiast iść naprzód wracamy do punktu wyjścia, oddalamy się od siebie. chcesz się poddać, bo już nie ma szans, to koniec, koniec jakiegoś etapu. / skejter.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć