 |
Esperka wyjeżdża nad morze, gdzie będzie opalać dupcie, pić drinki ze słomką i podziwiać męskie ciałka. Wracam końcem lipca, już za Wami tęsknie misiaki. ;* Trzymajcie się, miłych wakacji, bezpiecznego seksu, nie upijajcie się ze mocno i chrońcie swoje serduszka przed chujowym działaniem uczuć. Tysiąc jeden buziaków.
|
|
 |
Ty poleciałeś na jej cycki, ona na Twoje komplementy. Jedno i drugie sztuczne./esperer
|
|
 |
Nie widzę tego końca w Twoich oczach. Żadne z nas tym nie pierdolnęło, nie w sercu./esperer
|
|
 |
Podpaliłabym swoje serce, żebyś zobaczył światło, kiedy zgubisz do mnie drogę./esperer
|
|
 |
Pchnął mnie na łóżko z taką siłą, że poczułam pod kręgosłupem twardość podłogi. Przyciągnęłam go do siebie i zaczęłam całować z taką namiętnością jakby od tego zależały losy świata. Kolejne warstwy ubrań padały obok nas, a jedyne co widziałam to grę mięśni jego ciała,spojrzenie, które mówiło, że każda komórka jego ciała mnie w tej chwili pożąda. Miałam tak samo. Nie wiem sama czy to był seks, czy pierwszy krok do nieba. Nie wiem czy to była miłość czy zwykły wybuch gorąca. Wiem tylko, że ślady po moich paznokciach na jego plecach długo nie dadzą mu zapomnieć jak spalał się w mojej rozkoszy. Miałam czerwone policzki, nie od wstydu, a od tego nagłego wybuchu uczucia. Potem paliliśmy papierosy. Fajkę zgasiłam na jego sercu, już zawsze będzie nosił moje znamię./esperer
|
|
 |
Przeszłość można ukryć, można ją zatuszować, zasłonić, żeby nic nie było widać - ale zawsze pozostanie świadomość tego, co jest pod spodem. | Jodi Picoult
|
|
 |
ręki Ci nie podam, ale w oczy powiem wszystko.
|
|
 |
znów między Nami jest coś co nie powinno istnieć, znów wydarzyło się coś co już nigdy miało się nie powtórzyć, znów wzbudzamy w sobie zazdrość, znów ranimy swoje serca, podsycamy w sobie ból, bo to jedyne co Nam zostało. / samowystarczalna
|
|
 |
[1] To już jutro, tak.. jutro - znów to powtórzę, bo nie mogę uwierzyć. Minie rok, ciężki chyba najgorszy rok. Tyle się zmieniło, tyle się zjebało. Chciałbym Ci Braciszku opowiedzieć wszystko co mnie boli mimo, że Ty to doskonale wiesz. Chciałbym znów stanąć obok Ciebie i móc podać Ci dłoń. W moich oczach pojawiają się łzy gdy znów wpatruje się na Twoje zdjęcie na tym pomniku, który symbolizuje wieczną pamięć o Tobie. Odwiedziłem dziś Adriana za kratami, wiesz? Tęskni za Tobą, w chuj. Chciałby być na Twojej rocznicy śmierci i odpalić znicz - ten symbol pamięci. Odpalę za niego i za Kubę - mam nadzieję, że nie będziesz zły za to, że się nie pojawią. Chłopaki już są w Polsce, wiesz? Wszyscy przyjechali. Wszyscy będę jutro tutaj dla Ciebie, dziś jestem sam. Chcę z Tobą porozmawiać.. spokojnie byś mnie wysłuchał. Mogę mówić kilka godzin bez ustanku biorąc tylko kolejny oddech. Mogę odmówić sobie jedzenia i picia, używek. Mogę tak wiele.. a nic mi nie zwróci Ciebie. / dearmad
|
|
 |
[2] Wiem, że jesteś gdzieś tam daleko za bramą.. zamykam oczy i wiem, że jesteś gdzieś tam wysoko między chmurami na trybunie. Jaką tam macie drużynę? Komu kibicujesz? Nawet po śmierci jesteś wierny naszym barwom? Czemu zadaje takie durne pytania - wiem, że jesteś. Spotkałeś już wszystkich za których Twoje oczy łzy wylewały? Wszystkich, za którymi Twoje serce się rozdzierało z tęsknoty? Opowiedz mi proszę.. jak tam jest. Jak to wszystko tam daleko wygląda? Chyba się boje odejść stąd - boje się, że gdy moje powieki zamkną się na wieki.. to tam Cie nie odnajdę. Śni mi się to nocami.. błądzę drogami, a Ciebie nie ma nigdzie. Nikt Cie nie zna. Tęsknie, wiesz? / dearmad
|
|
 |
Teraz to się pierdol tak mocno jak ja cierpiałam./esperer
|
|
|
|